Hej,
podróżując po Malezji, odwiedziliśmy z Agnieszką malowniczą miejscowość Tanah Rata, słynącą z upraw herbaty, truskawek i niesamowitej przyrody. Jakież było moje zdumienie, gdy na parkingu
przy "głównej" ulicy zobaczyłem W110, W115 i W123 jako taksówki !!
Oto krótka fotorelacja ze spotkania i wymiany poglądów z panami taksówkarzami:
Zwróćcie uwagę, że auta nie są przyozdobione jakimiś festyniarskimi dodatkami, wyglądają schludnie i elegancko:
Tutaj zdjęcie zrobione z W115 240D, którą wynajęliśmy żeby objechać okoliczne atrakcje. Prowadzi pan Kumar. Zdjęcie zrobione w momencie
mijania postoju taksówek - tylko wtedy udało mi się zobaczyć W110 190D.
Poprzedniego wieczoru zdawało mi się, że widzę to auto, ale nie mogłem w to uwierzyć - to trochę jakby kątem oka zabaczyć potwora z Loch Ness albo Elvisa.
Panowie byli bardzo zadowoleni z mojego zainteresowania i byli b. sympatyczni, co chyba można chyba wywnioskować ze zdjęć

. Spisali też z koszulki adres www.
Komunikacja po angielsku nie nastręczała większego problemu, jedni tłumaczyli innym. Generalnie skarżyli się na koszt części importowanych w Niemczech i trochę na wilgoć powodującą rdzę i przecieki w przednim podszybiu. Oczywiście niektóre z aut były po generalnych remontach silnika, podobno mimimum po 600kkm ale np. W115 którą jeździliśmy była podobno w stanie oryginalnym, miała natomiast wymienione boczki drzwi z granatowych na czerwono-bordowe. Nie zapytałem dlaczego, ale było to dziwne, bo materiałowa tapicerka była w niezłym stanie podobnie jak przykryty pokrowcem kokpit.
A tutaj W211 270 CDi stojące na tym samym parkingu dla tych, którzy myślą że tam cywilizacja jeszcze nie dotarła:
A tutaj 2 zdjęcia grupowe:
Na spocie obecni byli: K. Ponnusamy (W115 240D), H. Kumar (W115 240D), Cholly (W115 240D), Kuppusamy (W115 240D), A. Senam (W123 300D), wirtualnie na zdjęciu Chunnapayan (W110 190D) i Ensignx.