MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest wt cze 24, 2025 12:29 am

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 15 ] 
Autor Wiadomość
Post: czw sty 26, 2006 8:32 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob gru 11, 2004 10:27 pm
Posty: 1053
Lokalizacja: SOPOT (GAS) i (GSP)
Witam wszystkich!
Niedawno wróciłem z krótkiego urlopu w góry. Razem ponad 1500km. No i pewna nauczka która mnie spotkała może być przydatna dla innych.
Przed trasą sprawdziłem auto, dolałem olej, płyny, sprawdziłem koła (ciśnienie) i wymieniłem świece. Wbrew obiegowej opinii o doskonałości NGK (tez używam w skuterku HONDA i łodzi motorowej [zlosnik] ) jeżdżę na BERU. I to skutecznie - z instalacją LPG :oops: przejechałem na nich ponad 14t km. Początek OK później czasem przy gwałtownym dodaniu "gazu" na LPG potrafił szarpnąć (zdławienie). Myślę - zimno, kiepski LPG na trasie. W Wieliczce pod hotelem po nocy -22 rano przy -15 nie zapalił (zawsze zapalam na benzynie). Chciał, próbował ale nie chwycił. Wykręcam świece - zalane. Nie mam możliwosci wyczyszczenia, przepalenia ale mam stare (chomik [zlosnik] ). Zgrabiałymi rękami wkręcam. Auto zapala po 5 sekundach. Widzę zdziwienie w oczach "łysola" z BMW 7 -"Jak to zrobiłeś - mój ani wczoraj ani dzisiaj nie zapalił". Potem były większe mrozy ale już mi nie straszne. Zadałem sobie pytanie - czym różniły się świece? Okazało się że tylko napisem - na nowych było puste miejsce na starych MADE IN GERMANY. Na tych jeżdżę nadal.
Morał: Wszyscy pewno o tym wiedzą - nie tylko firma ale i miejsce produkcji się liczy. Oryginał to oryginał - ja już się nauczyłem.
Kto wie czy NGK też trafiają się "podrobione" i jak je odróżnić?
P.S. Przy -24 w czasie jazdy ogrzewanie dmuchało tylko letnio. Nie wiem czy tak powinno być.

_________________
Andrzej
W126 300SE '90 - chyba nikt nie ma większego wypasu VIN
W126 300SEL '86 - oryginalny lakier i bez rdzy
W126 300SE '86 - LPG od 1995r
W124 200D '86 - został dawcą dla wielu
W115 240D 3.0 - był ze mną 20 lat... sprzedany :(


Na górę
Post: pt sty 27, 2006 8:00 am 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr wrz 14, 2005 12:08 pm
Posty: 605
Lokalizacja: W-wa Ursus
AndyS pisze:
P.S. Przy -24 w czasie jazdy ogrzewanie dmuchało tylko letnio. Nie wiem czy tak powinno być.

Nie powinno, pewnikiem masz termostat do wymiany (~60zl)

_________________
pozdrawiam
S211 220
W639
http://www.supermoto.pl" onclick="window.open(this.href);return false;


Na górę
 Tytuł:
Post: pt sty 27, 2006 9:54 am 
Offline
wiarus junior

Rejestracja: pt sty 07, 2005 5:40 pm
Posty: 710
Lokalizacja: okolice stolicy
To tak jak z kawą. Rozpuszczalna Nestle produkowana w
Polsce i w DE to niebo i ziemia.Na korzysc tej z DE.I cenowo tez sie opłaca kupować tą z DE.Nie wspominajac o proskach do prania i innych rzeczach.Mam takie wrażenie,że dostajemy towary duuużo niższej kategorii i jakości niż w cywilizowanym świecie.

_________________
W 124 300 TE 24 `92 SPORTOWY KARAWAN
Nie podoba ci się mój styl jazdy?Zejdź z chodnika....


Na górę
 Tytuł:
Post: pt sty 27, 2006 10:17 am 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sie 27, 2004 1:43 pm
Posty: 320
Lokalizacja: Koszalin ZK / ZSZ / ZSL
Parownik trochę tego ciepła zabiera także przy niskich temperaturach mało prawdopodobne żeby silnik osiągnął temperature nominalną. A tak właściwie to jaką miał?

_________________
MB 123 200D 1977
Mi-14PS/PŁ-R
SPECIALIZED EPIC


Na górę
 Tytuł:
Post: pt sty 27, 2006 10:22 am 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr sie 17, 2005 12:31 pm
Posty: 855
Lokalizacja: [ZGL]
AndyS pisze:
P.S. Przy -24 w czasie jazdy ogrzewanie dmuchało tylko letnio. Nie wiem czy tak powinno być.

Ja mam to samo a termostat mam sprawny, zreszta nie ma on wplywu na temperature w nagrzewnicy tylko na temp silnika poprostu nagrzewnice (tudziez wymiennik ciepla w klimie) omywa zimne powietrze. Przy tej temp lepiej wlaczyc obieg zamkniety.

_________________
"Moto - Abc" 609 633 024

Mechanika, Instalacje LPG, Holowanie 24/7


Na górę
 Tytuł:
Post: pt sty 27, 2006 12:35 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob gru 11, 2004 10:27 pm
Posty: 1053
Lokalizacja: SOPOT (GAS) i (GSP)
karaya pisze:
(...)A tak właściwie to jaką miał?

No tak oczywiscie nie dodałem :-? ze temperatura silnika cały czas była jak najbardziej prawidłowa - lekko ponad 80 na zegarze. Czyzby trzeba było wrócić do dawnego zasłaniania chłodnicy dyktą ? [zlosnik]

_________________
Andrzej
W126 300SE '90 - chyba nikt nie ma większego wypasu VIN
W126 300SEL '86 - oryginalny lakier i bez rdzy
W126 300SE '86 - LPG od 1995r
W124 200D '86 - został dawcą dla wielu
W115 240D 3.0 - był ze mną 20 lat... sprzedany :(


Na górę
 Tytuł:
Post: pt sty 27, 2006 12:40 pm 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lip 16, 2004 3:01 pm
Posty: 999
Lokalizacja: Kartuzy k/Gdanska
Wiem na czym to polega ale nie wiem czy moje wytlumaczenie was czasami nie rozbawi...

Tłumacze to sobie tak ze jak jest taik zimno i jade z ogrzewaniem na 3ce to leci letnie po wrzuceniu 2ki leci cieple (temp silnika ok) tlumaczylem sobie to tym ze w taki mroz powietrze na 3ce ma za duzy przeplyw i nie nadąża się dogrzać.... no ale moze to tylko takie sobie tlumaczenie... :lol:

_________________
W220 -S 500 L - VIPOWÓZ
W110 -200E automatic - SKRZYDEŁKO
EX:
R129- 500SL NALEŚNIK
W126C- 560SEC SECZYSKO
W123C- 230 CE 2.8 vel 200D BANDYTA


Na górę
 Tytuł:
Post: pt sty 27, 2006 12:47 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: śr lis 16, 2005 8:42 pm
Posty: 313
Lokalizacja: Białystok
nie powinno ja jezdzilem przy -28 i po rozgrzaniu silnika w samochodzie bylo goraco, oczywiscie jak wlaczysz dmuchawe na 3 bieg to dmucha tylko letnim.
co do NGK to tez niedawno kupilem, tez podejrzewam ze to sa podroby bo kosztowaly chyba ok 6zl jedna, silnik pracuje ladnie ( na gazie i benzynie ), ale z odpalaniem przy duzym mrozie tez mam lekkie klopoty ( chociaz po regulacji ssania jest lepiej )

_________________
Piotr

W140 500 SEL
W126 420 SE
Nissan 240sx


Na górę
 Tytuł:
Post: pt sty 27, 2006 12:53 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob gru 11, 2004 10:27 pm
Posty: 1053
Lokalizacja: SOPOT (GAS) i (GSP)
JaKon pisze:
(...) za duzy przeplyw i nie nadąża się dogrzać.... no ale moze to tylko takie sobie tlumaczenie... :lol:

Też skłaniam się do takiego tłumaczenia [brawo] ale dmuchawę miałem na 2. Niemniej było strasznie zimno. Wszystko absolutnie białe, drzewa, krzaki linie energetyczne az surrealistyczne.

_________________
Andrzej
W126 300SE '90 - chyba nikt nie ma większego wypasu VIN
W126 300SEL '86 - oryginalny lakier i bez rdzy
W126 300SE '86 - LPG od 1995r
W124 200D '86 - został dawcą dla wielu
W115 240D 3.0 - był ze mną 20 lat... sprzedany :(


Na górę
 Tytuł:
Post: pt sty 27, 2006 12:57 pm 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lip 16, 2004 3:01 pm
Posty: 999
Lokalizacja: Kartuzy k/Gdanska
Wlasnie w takim mrozie to poprzestawałem na jedynce i wspieralem sie grzaniem fotela... dało sie jakos.. najgorszy byl jeden dzien w ktorym to mialem duzo "kursowania" a zawiesily mi sie szczotki (tak sadze) silniczka dmuchamy... w polowie trogi nie zdzierzylem z zimna. zdjalem oslone stuknalem w silniczek i... jak reka odjal... Ale bylem na siebie zly ze odrazu tego nie zrobilem... [zlosnik]

_________________
W220 -S 500 L - VIPOWÓZ
W110 -200E automatic - SKRZYDEŁKO
EX:
R129- 500SL NALEŚNIK
W126C- 560SEC SECZYSKO
W123C- 230 CE 2.8 vel 200D BANDYTA


Na górę
 Tytuł:
Post: pt sty 27, 2006 11:10 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw cze 12, 2003 12:05 pm
Posty: 995
Lokalizacja: Sosnowiec
Ja wracalem z Austrii jak bylo apogeum mrozow. Przyjechalem do domu to bylo -27C w czasie jazdy w aucie byla Brazylia [zlosnik] Zadnej roznicy!!!.Nota bene chlodnicy nie zaslanialem, nie robilem nic poza sprawdzeniem temperatury krzepniecia plynu. Sam bylem w szoku. Nie wiedzialem czy w czasie jazdy mialem sie rozebrac do podkoszulki. Temp w czasie jazdy tez w normie

_________________
MILOSH

ex. W201 2.0D 1987
ex. MB S124 250D 1990
ex. W124 220E 1993
ex. W202 C180 1994
ex. W210 E290 TD 1996

W124 250D 1988
W123 240D 1981
BMW E39 520i 1997
BMW E34 520i 1991
BMW E38 728iA 1998


Na górę
 Tytuł:
Post: sob sty 28, 2006 8:49 am 
Offline
wiarus senior

Rejestracja: czw sie 07, 2003 10:39 am
Posty: 1026
miałem podobne obajwy:
Jak wlączyłem nawiew jak silnik byl zimny (na przednią szybe), to musiałem naprawde dużo jechać żeby grzało tak jak powinno ( W124 + klima + cała reszta elektroniki). Ale wystarczy że nawiew włączam jak silnik jest ciepły, ok 80*C - nie ma problemów z nieosiaganiem temp. Grzeje odrazu na maxa

W W123 problem podobny.

Morał:
Ogrzewanie wlaczać jak silnik sie dobrze nagrzeje, i wtedy problemów ze słabym grzaniem nie ma [zlosnik] .


Na górę
 Tytuł:
Post: sob sty 28, 2006 9:02 am 
Offline
wiarus senior

Rejestracja: czw sie 07, 2003 10:39 am
Posty: 1026
a wracając do tematu glowego: świec

przed tymi mrozami wlałem do benzyny preparat firmy STP, który to miał "zająć się" wodą w Pb, oraz ułatwiać rozruch ( w to nie wierze).

Po 2dniach i przejechaniu ok 200km na Pb ( mrozy), wieczorem zgasiłem silnik. Rano przy mrozie -35*C juz nie odpalił.
okazało się po kilku dniach próby odpalania, że 4 z 6 świec poprostu popękały w środku !!! [totalszok] , nie przewodziły pradu, a co za tym idzie nie miałem iskry.
Jednak wada świec to jedno, bo po wymianie przeszło , ale ciekawe jest co osadza się na świecach po zastosowaniu STP - czarny nalot, w zasadzie oleista maź , połączenie sadzy + oleju . Nigdy wcześniej nei miałem zadnych problemów ze świecami oraz składem mieszanki. Wypaliłem całe paliwo z baku, zatankowałem kilka litrów Pb, przepaliłem.
na świecach znów był nagar. Wkręciłem kolejne świece - po przejechaniu ok 150km swiece sa jak nowe.

Nie warto dolewać STP do Pb - dziadostwo!!

w tamtą zime dolewałem denaturat do W123, nie miałem absolutnie żadnych problemów, z W124 tez to czasu wlania STP.
Chyba nei warto niczego dolewać do Pb - benzyna dobrej jakości sama w sobie jest OK


Na górę
 Tytuł:
Post: sob sty 28, 2006 9:06 am 
Offline
wiarus junior

Rejestracja: ndz cze 29, 2003 10:48 am
Posty: 520
U mnie jest tak że przy 40 stopniach już leci ciepłe powietrze, na grzanie nie nażekam jest gut, a jeżeli chodzi o świece miałem podobny przypadek przy dużym mrozie samochód (opel) niechciał zapalać tylko coś tam mróczał, świece zalane jak cholera i nawet po wyczyszczeniu nie chciał zapalić pieprzony szajs, dopiero jak przewlokłem złoma z 500 m to zapalił :evil:


Na górę
 Tytuł:
Post: sob sty 28, 2006 4:34 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob gru 11, 2004 10:27 pm
Posty: 1053
Lokalizacja: SOPOT (GAS) i (GSP)
Jeszcze raz włączę się do dyskusji tym razem bardziej na temat ogrzewania bo widzę że to wzbudziło wiekszy odzew.
W zasadzie moje ogrzewnie działa prawidłowo i na codzień grzeje mocno. Termostat mam też OK i temperatura silnika trzyma się na 80 i coś. Tylko ten jeden przypadek przy -24 coś słabo grzało. Myślę że poprostu te trudne warunki oraz szybka jazda spowodowały że ogrzewanie "szwankowało". Zresztą sprawdzę jeszcze ten motorek "od zaciągania" powietrza bo coś ostatnio głośniej się zachowuje. Wyraźnie go słyszę na wolnych obrotach silnika. Myślę że tu właśnie jest coś nie tak i ogłupia automatykę.
Pozdrawiam.

_________________
Andrzej
W126 300SE '90 - chyba nikt nie ma większego wypasu VIN
W126 300SEL '86 - oryginalny lakier i bez rdzy
W126 300SE '86 - LPG od 1995r
W124 200D '86 - został dawcą dla wielu
W115 240D 3.0 - był ze mną 20 lat... sprzedany :(


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 15 ] 

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl