MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest wt sie 26, 2025 8:06 pm

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 17 ]  Przejdź na stronę 1 2 Następna
Autor Wiadomość
Post: śr sty 25, 2006 7:09 pm 
Offline
postmajtek
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn lis 14, 2005 12:43 pm
Posty: 34
Lokalizacja: Poznań
Witam wszystkich w nowym roku :)
Zaczne od poczatku. Przez te siarczyste mrozy, przedwczoraj po nocy z -26st na termometrze, pojawil sie pierwszy problem z odpaleniem 280E. Krecilem rozrusznikiem krecilem i nic. Mysle slaby akumulator, slabo kreci, ale w sumie na tyle szybko ze powinien odpalic, tym bardziej, ze zawsze odpalal "na dotyk" (zagazowany, odpala z benzyny, przy nieco wyzszych obrotach niz wolne przelacza sie na lpg). Na nastpeny dzien "pozyczylem" troche pradu z berlingo, pol godziny walczylem z kreceniem zanim zaczal gadac (przedtem wyjalem swiece, wyczyscilem i wygrzalem w kominku ;)). Cisnienie oleju podczas krecenia ladnie roslo. W koncu odpalilem po ciezkich bojach, pojechalem na stacje, zatankowalem, kupilem litr oleju i dolalem (miarka oleju na minimum przed dolaniem). W drodze powrotnej zauwazylem ze przy ok 80kmh cisnienie oleju wskazywane wynosi 2 bary, a nie jak zawsze 3. Zatrzymalem sie, na wolnych obrotach na P/N wskaznik opadl do 0,5-0,7 bara! Domyslacie sie co sie dzieje np. na D, wskazowka prawie dobija prawie do dna :( Dzisiaj przejechalem sie znowu, po rozgrzaniu to samo.

Co moze byc przyczyna takiego stanu rzeczy!? Problem w tym, ze jeszcze 3 dni temu wskazowka nie opadala nizej niz 2,5 podczas jazdy, 1,2 na P to bylo minimum, na wolnych na D MIN 0,8. A tu nagle spadek o 0,5-1 bara w calym zakresie obrotow! O co moze chodzic?? Nie ukrywam ze martwi mnie zaistniala sytuacja. Nie wiem czy historia ktora przedstawilem pomogla, ale nic innego nie robilem w miedzyczasie, tzn od momentu zgaszenia na wlasciwym (jak na ten egzemplarz) cisnieniu, do momentu rozgrzania silnika i zauwazenia tegoz drastycznego spadku.

Bede wdzieczny za wszelke sugestie! Pozdrawiam, Mikolaj.

_________________
<b>Mikołaj</b>
W123 280E 1982r. thistle green metallic
www.apoznanski.pl - automobilklub poznański


Na górę
Post: śr sty 25, 2006 9:00 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob gru 11, 2004 10:27 pm
Posty: 1053
Lokalizacja: SOPOT (GAS) i (GSP)
mikolab pisze:
po ciezkich bojach, pojechalem na stacje, zatankowalem, kupilem litr oleju i dolalem...

Chyba już coś zasugerowałeś. Moim zdaniem było coś nie tak z tym dolanym olejem. Może inny rodzaj (syntetyk, półsyntetyk) dolany do mineralnego lub odwrotnie. Może to nie był olej. Różnie bywa.

_________________
Andrzej
W126 300SE '90 - chyba nikt nie ma większego wypasu VIN
W126 300SEL '86 - oryginalny lakier i bez rdzy
W126 300SE '86 - LPG od 1995r
W124 200D '86 - został dawcą dla wielu
W115 240D 3.0 - był ze mną 20 lat... sprzedany :(


Na górę
 Tytuł:
Post: czw sty 26, 2006 7:49 am 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr paź 09, 2002 9:23 pm
Posty: 2176
Lokalizacja: Wawa/Wrocek
może to co pisałem tutaj:
http://w114-115.org.pl/forum/viewtopic.php?t=16567

_________________
pozdrowionka
Łysy

wolny wakat na beczkę :)


Na górę
 Tytuł:
Post: czw sty 26, 2006 1:34 pm 
Offline
postmajtek
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn lis 14, 2005 12:43 pm
Posty: 34
Lokalizacja: Poznań
AndyS: sprawdzilem pojemnik po oleju ktory wrzucilem do bagaznika, to jednak byl olej taki jaki chcialem kupic. Wiec pomylka w tym wzgledzie odpada. Przeprowadzilem dalsze testy drogowe, i sie zmartwilem. Podejrzewam ze uszczelka pod glowica "poszla w las" :(

Objawy:
- cisnienie oleju na D - wskazowka opiera sie na zerze juz chyba, na P/N - okolo 0,2 bara;
- brak mocy na wysokich obrotach, jesli juz wysokie jakies sa to szarpie dlawi sie itd...
- na korku wlewu oleju pojawilo sie wiecej budyniu.
- po odkreceniu tegoz korka obroty silnika minimalnie ale odczuwalnie spadaja.
- niby nie kopci na niebiesko, ale przy schodzeniu z wysokich obrotow (ktore na luzie, bez obciazenia, osiaga bez problemu) i ponownym mocnym dodaniu gazu wylatuje chmurka niebieskiego dymku.

Czy ktos z Was ma jakies inne sugestie? Jakies inne pomysly niz przepalona uszczelka pod glowica?

Jesli to juz uszczelka - jakie sa koszty jej wymiany?

Pozdrawiam nieuradowany Mikolaj

_________________
<b>Mikołaj</b>

W123 280E 1982r. thistle green metallic

www.apoznanski.pl - automobilklub poznański


Na górę
 Tytuł:
Post: czw sty 26, 2006 3:18 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob gru 11, 2004 10:27 pm
Posty: 1053
Lokalizacja: SOPOT (GAS) i (GSP)
Witaj
W tej sytuacji to szkoda że olej jest prawidłowy. Byłyby tylko koszty jego wymiany i OK. Teraz faktycznie trzeba szukać gdzie indziej a to napewno będzie drożej. :cry:
Nie napisałeś jaki jest teraz stan oleju (ginie? ile?).
Nie chcę Ciebie martwić :cry: ale możesz mieć problem z głowicą. Nastąpiły szybkie zmiany temperatur czego głowica nie lubi. Najpierw zimno potem rozgrzanie, dalej postój i zimny olej no i szybkie rozgrzanie (80 km/h pewno na LPG).
Uszczelka najczęściej puszcza do układu chłodzenia ale to nie jest bezwzględna reguła. Gdyby to była uszczelka to olej szybko byłby albo w układzie chłodzenia (a właściwie odwrotnie) albo ewentualnie byłby spalony w cylindrze. Wtedy jest niskie ciśnienie oleju i szybkie znikanie oleju.
Przy pękniętej głowicy wyciek jest mniejszy i stały. Ale wtedy lepiej trzyma cisnienie i dużo wolniej ginie olej. Dopasuj te spostrzeżenia do Twojego przypadku.

Przyszła mi do głowy jeszcze inna przyczyna. Może po dolaniu świeżego oleju jakiś syf wlazł w zaworek nadciśnieniowy (bo na świeżym, zimnym, gęstym oleju ciśnienie dosyć gwałtownie miało prawo podskoczyć) i teraz całe ciśnienie "ucieka" zaworkiem - dlatego go nie ma.
Cokolwiek by to nie było raczej czeka Ciebie wydatek. :cry: Najpierw na diagnozę a potem na naprawę.
Powodzenia

_________________
Andrzej
W126 300SE '90 - chyba nikt nie ma większego wypasu VIN
W126 300SEL '86 - oryginalny lakier i bez rdzy
W126 300SE '86 - LPG od 1995r
W124 200D '86 - został dawcą dla wielu
W115 240D 3.0 - był ze mną 20 lat... sprzedany :(


Na górę
 Tytuł:
Post: czw sty 26, 2006 3:55 pm 
Offline
wiarus junior

Rejestracja: śr wrz 28, 2005 1:33 pm
Posty: 619
Lokalizacja: Holandia, Den Haag, ZH
Czesc.
Nie stawial bym na panewki -bo od razu raczej by sie nic nie zatarlo.
Choc ja 280 zatarlem lecz to jazda bez oleju.
Moze pompa olejowa. tzw. smok

_________________
Fiat Brawo 1.4 turbo 2011r
Skoda Fabia 1.6 TD 2011r.
Dacia Lodgy 1.6 2016r.
Alfa 156 1.8 2004r.
Jaguar S-type 3.0 2002r


Na górę
 Tytuł:
Post: czw sty 26, 2006 6:47 pm 
Offline
wiarus junior

Rejestracja: sob lis 26, 2005 7:10 pm
Posty: 702
Lokalizacja: Siedlce woj.mazowieckie
Mogł sie zawiesić zawór przelewowy w pompie,mógl paść czujnik ciśnienia.Trzeba by w miejsce czujnika wkręcić zwykly manometr i zmierzyć ciśnienie oleju i ta próba wówczas wiele wyjaśni.Jak będzie też na nim niskie ciśnienie to może byc to wina pompy oleju lub ktorejś panewki.
Jeżeli wcześniej nie było niebieskiego dymku z rury to może stanęły pierścionki olejowe.Mozna jeszcze zrobić tak.Kupić dobry preparat do plukania silnika i zrobic plukankę wg opisu na opakowaniu, a nastepnie wymienić olej i filtr.To często pomaga,jeżeli nie ma skrajnie zużytych pierścieni i panewek, a powodem niedomagań jest syf w silniku. ktory blokuje olejaki,zaworki etc.

_________________
MB 210 3,2 Pb +lpg, full opcja
wersja USA, 1999 r, kolor gold
MB 126 300 SE, 89 r - sprzedany


Na górę
 Tytuł:
Post: czw sty 26, 2006 7:08 pm 
Offline
postmajtek
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn lis 14, 2005 12:43 pm
Posty: 34
Lokalizacja: Poznań
AndyS: Czy i w jakim tempie ubywa oleju - nie mialem okazji sprawdzic. Od momentu wystapienia spadku cisnienia przejechalem bowiem moze 15km. Wiecej nie mam zamiaru jezdzic przy takich objawach. Wyciekow nie widac, no ale wiadomo jak to jest z silnikiem zamontowanym w aucie - pod kolektor dolotowy nie zajrze, z tylu nie zajrze itd. Silnik ma przekulane okolo 350kkm (wg licznika), ten olej o ktorym mowilem ze dolalem to byl to 1 litr w ramach uzupelnienia braku. Ten literek spalil/wycieklo (kapie DELIKATNIE z wezy chlodnicy olejowej). Tak wiec nie wiem ile w tym momencie ginie oleju. Cisnienie spadlo dosc drastycznie, skoro na rozgrzanym silniku dochodzi do zera.

stanleym126: dzieki za sugestie, ale nie widze zwiazku miedzy zaworkiem w pompie oleju/czujnikiem cisnienia/pierscieniami olejowymi a rownoczesnym brakiem wysokich obrotow i w wyniku tego spadkiem mocy na "gorze". Tak jak pisalem wczesniej, objawy to wyrazny (okolo 1 bara) spadek (wedlug wskaznika) cisnienia oleju <b>i</b> nieosiaganie wysokich obrotow/osiaganie chwilowe, z duzym szarpaniem i problemami, tak jakby wlasnie cisnienie z cylindra/ow uciekalo sobie gdzies... No i ten budyn (mieszanka oleju z plynem chlodniczym) na korku oleju, i minimalny spadek obrotow kiedy korek wlewu oleju jest odkrecony.

_________________
<b>Mikołaj</b>

W123 280E 1982r. thistle green metallic

www.apoznanski.pl - automobilklub poznański


Na górę
 Tytuł:
Post: czw sty 26, 2006 7:44 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob gru 11, 2004 10:27 pm
Posty: 1053
Lokalizacja: SOPOT (GAS) i (GSP)
OK. Musimy coś uściślić i wyjaśnić.
1. Jeżeli na stacji wlałeś olej to napewno po tej operacji zbadałeś stan. Jeżeli po 15 km nie ma wyraźnego ubytku na miarce to nie jest tak źle. Przy walnietej uszczelce czy głowicy miałbys już obniżkę poziomu.
2. Ja i stanleym126 mówimy o tym samym - ten zaworek ciśnieniowy który potrafi się zawiesić jest przy smoku pompy olejowej. Jakis syfek mógł go zablokować i zostawić otwartym. Allbo mogła pęknąć sprężynka. To się zdarza.
3. Być może to czujnik ("poszedł" i kłamie) albo sam wskaźnik. Wskaźnik to po prostu elektryczny miernik wskazówkowy - może coś się w nim z zimna odkleiło - coś takiego już widziałem chociaz byłby to dziwny zbieg okoliczności.
4. Źle chodzi na wysokich obrotach - zmień świece - miałem podobną przygodę niedawno w trasie urlopowej - niedługo opiszę na forum.

_________________
Andrzej
W126 300SE '90 - chyba nikt nie ma większego wypasu VIN
W126 300SEL '86 - oryginalny lakier i bez rdzy
W126 300SE '86 - LPG od 1995r
W124 200D '86 - został dawcą dla wielu
W115 240D 3.0 - był ze mną 20 lat... sprzedany :(


Na górę
 Tytuł:
Post: czw sty 26, 2006 7:57 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lip 29, 2005 2:47 pm
Posty: 106
Lokalizacja: Częstochowa
Ja także praktycznie z dnia na dzień zauważyłem spadek ciśnienia oleju z niewiadomych przyczyn. Otóż przez ostatnich kilka dni moim samochodem jeździł mój ojciec bo jego punto zamarzło na amen. Przed tem było tak że zaraz po odpaleniu wskaźnik wędrował do oporu na 3 a teraz nieco poniżej 3. Po całkowitym rozgrzaniu na wolnych obrotach było zawsze pomiędzy 2 i 3 teraz jest minimalnie poniżej 2. Podczas jazdy waha się między 2 i 3. Przy wyższych obrotach (powyżej 3000 obr/min) dochodzi do max. Czemu tak się dzieje??? spadku mocy nie zauważam a czy bierze olej trudno powiedzieć bo zauważyłem to dzisiaj. Zawsze mi oleju trochę brał ale ze ciśnienie oleju było wysokie więc przyjąłem że to uszczelniacze zaworów trzeba by wymienić a tu nagle taka różnica...
????

PS: przedtem wystarczyło musnąć tylko pedał gazu i wskaźnik z 2,5 podnosił sie na max, teraz trzeba przygazwać...

_________________
MB W124 300D automatic


Na górę
 Tytuł:
Post: czw sty 26, 2006 8:09 pm 
Offline
postmajtek
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn lis 14, 2005 12:43 pm
Posty: 34
Lokalizacja: Poznań
AndyS:
1. Przed wlaniem poziom byl rowno z dolnym zabkiem (minimum), po dolaniu prawie pomiedzy zabkami, czyli prawie rowno. Jutro sprawdze dokladniej, przed przejazdzka do mechanika i po ;)
2. Mozliwe, tylko ja caly czas upieram sie przy tym ze wszystkie objawy wystapily rowno i razem :/
3. Postaram sie znalezc manometr i wkrecic go w miejsce czujnika cisnienia aby wyeliminowac blad wskazania wskaznika "pokladowego".
4. Nie tyle zle chodzi, co ich praktycznie nie osiaga. Jutro dokladniej sprawdze jaki ma to zwiazek z temperatura silnika/cisnieniem oleju. Swiece tak jak pisalem przed wczorajszym odpalaniem zostaly wykrecone, oczyszczone itd. Wczesniej silniczek wkrecal sie na wysokie obroty bez watpliwosci najmniejszych, teraz sa jajca.

Dzieki so far! ;) Mikolaj

_________________
<b>Mikołaj</b>

W123 280E 1982r. thistle green metallic

www.apoznanski.pl - automobilklub poznański


Na górę
 Tytuł:
Post: czw sty 26, 2006 8:25 pm 
Offline
wiarus junior

Rejestracja: sob lis 26, 2005 7:10 pm
Posty: 702
Lokalizacja: Siedlce woj.mazowieckie
Co do wkręcania sie obrotow to proponowałbym obejrzeć kopułkę od środka i palec.Na elektrodach ww elementow zbiera sie zielony nalot i tzw. koks od iskrzenia, a ponadto może od zmiany temperatur w środku kopulki jest wilgoć.Ja bym i tak to sprawdzil i dokladnie wyczyścił.Sprawdź również styk grafitu.O wyczyszczeniu przewodow zaplonowych juz nie wspominam.
Pamietaj,iz przy dużych mrozach wszystko może się zdarzyć.

_________________
MB 210 3,2 Pb +lpg, full opcja
wersja USA, 1999 r, kolor gold
MB 126 300 SE, 89 r - sprzedany


Na górę
 Tytuł:
Post: czw sty 26, 2006 8:42 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob gru 11, 2004 10:27 pm
Posty: 1053
Lokalizacja: SOPOT (GAS) i (GSP)
mikolab pisze:
AndyS:(...) Swiece tak jak pisalem przed wczorajszym odpalaniem zostaly wykrecone, oczyszczone itd. Wczesniej silniczek wkrecal sie na wysokie obroty bez watpliwosci najmniejszych, teraz sa jajca.
Dzieki so far! ;) Mikolaj

mikolab pisze:
(...) i wygrzalem w kominku...
Podejrzewam że to była zapalniczka.
I to czyszczenie ma czasem zgubne skutki. Dobrze paląca świeca powinna byc na tyle czysta że nie trzeba jej ruszać. Co najwyżej może mieć lekko wypalone elektrody i trzeba to skorygować .
Nadal podejrzewam świece.
P.S. Napisałem już post o świecach - przeczytaj.

_________________
Andrzej
W126 300SE '90 - chyba nikt nie ma większego wypasu VIN
W126 300SEL '86 - oryginalny lakier i bez rdzy
W126 300SE '86 - LPG od 1995r
W124 200D '86 - został dawcą dla wielu
W115 240D 3.0 - był ze mną 20 lat... sprzedany :(


Na górę
 Tytuł:
Post: pt sty 27, 2006 9:51 am 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lip 16, 2004 3:01 pm
Posty: 999
Lokalizacja: Kartuzy k/Gdanska
Kolego a czy pamiętasz kiedy ostatnio zmieniałęś olej?? ja kiedyś przeciągnąłem wymiane i działo się dokładnie identyko jak to opisujesz...
Po zmianie filtra i oleju wszystko wrocilo do normy... nCoprawda nie bylo żadnych jaj z obrotami, ani budyniami pod korkiem, ale mysle ze to jest subiektywne odczucie zpowodowane nieprawidlowa praca twojej MB... pomys o tym co pisze, bo ja juiz podejrzewalem wszystko, a po zmianie oleju zrobilo sie ok...

_________________
W220 -S 500 L - VIPOWÓZ
W110 -200E automatic - SKRZYDEŁKO
EX:
R129- 500SL NALEŚNIK
W126C- 560SEC SECZYSKO
W123C- 230 CE 2.8 vel 200D BANDYTA


Na górę
 Tytuł:
Post: sob sty 28, 2006 11:35 am 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr sie 17, 2005 12:31 pm
Posty: 855
Lokalizacja: [ZGL]
A moze pekniecie bloku na mrozie , moglby o tym swiadczyc budyn na korku oleju.
Jak wszyscy wiedza blok silnika nie jest monolitem obok przestrzeni na ciecz chlodzaca znajduja sie kanaly magistrali olejowej tak samo rzecz ma sie z glowica, pekniecie scianki dzielacej te 2 uklady moze spowodowac opisane wczesniej objawy.
Przychylam sie tez do wczesniejszych opinii ze mozliwe jest przepalenie uszczelki pod glowica ale to akurat latwo sprawdzic, wystarczy zmierzyc cisnienie na cylindrach i wyglad swiec (na 1 lub wiecej cylindrach bedzie dziwny nagar) poza tym silnik pracowałby nierówno.
Jedno nie ulega watpliwosci czeka cie remont silnika lub jego wymiana, nie chodzi o ten budyn i nagly spadek cisnienia ale o wczesniejszy stan.

_________________
"Moto - Abc" 609 633 024

Mechanika, Instalacje LPG, Holowanie 24/7


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 17 ]  Przejdź na stronę 1 2 Następna

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl