MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Jak i czy trudna operacja jest zamiana silnika np. 200D na benzynowy 200 lub 230? Czy jest to wykonalne? Przymierzamy sie do kupna 115 ale narazie nie znalezlismy ogloszen na benzyne(w przystepnej cenie) wiekszosc samochodow to diesle a nam zalezy na benzynie. Z gory dziekuje za informacje.

Wykonalne na pewno jest, nie wiem jakimi nakładmi środków. Jednak wtedy już zawsze, choćbys nie wiem ile kasy i pracy wpakował w auto bedziesz miał kundla a nie Mercedesa
Takie jest moje zdanie. Poprostu szukaj, jednym z najtrudniejszych etapów jest wlasnie znalezienie auta dla siebie , ja szukałem rok.

_________________
pozdrawiam Andrzej
Mercedes Benz 450 SLC - było
MGB 1965
GMail: anwojcik (at) gmail.com

Oczywiscie że się da ale chyba jednak warto poszukać oryginalną benzynkę nie będzie tak zmęczona jak diesel. Diesle w Polsce często były wymieniane na diesla ale odwrotnie chyba jednak sporadycznie. Wśród wielu ogłoszeń napewno mozna trafic na fajny egzemplarz z silnikiem choćby 200. A jaki macie budżet jeżeli mozna zapytać ??

_________________
Pozdrawiam Sebi

http://www.zelazko.com.pl

Sporo jeżdzi też egzemplarzy 200-230 ,które kiedyś ze względów ekonomicznych dostały diesla pod maskę.
Może poszukajcie czegoś takiego? Często nawet nikt nie wymieniał tylnego mostu.
Będzie przeróbka elektryki ,wydechu,skrzyni,wału........
Chyba lepiej zrobic tak jak mówią koledzy:poszukać oryginału

Waciak nie przesadzaj. Ja mam prawdziwego kundelka . Było OM 616 (2.4) a jest M 115 (230.4 jak w morde strzelił )
Przeróbka to było, podłacznie kilku kabli. Cewka, podgrzewacz ssania i jakiś elektrozaworek na kolektorze. Żadnych skrzyń biegów i wałów. Fruwa, już z 2 lata. Podoba mi się. A że mam kundla? No trudno. Zawsze moge wrócić do OM-a
Za to mam najszybszego 240D na Dolnym Śląsku

_________________
ex/8 74'