Sebian pisze:
Futrzak pisze:
Nie wiem czy lustrzanka ma nad nim przewagę.
Na pewno ma i to pod każdym względem. Dotyczy to wszystkich cyfraków poniżej SLR.
Robi się z tego trochę OT n/t fotografii cyfrowej, ale pójdę za ciosem, bo używałem kilka zabawek i mam odrobinę rozeznania. G2 jest fajnym aparatem, napewno dużo bardziej wartym swojej ceny niż HPki. Niemniej jednak dSLRy są nieco bardziej wyrafinowanym narzędziem i z tego względu mają nad G2 sporą przewagę. Nie zgodzę się jednak z tym, że G2 przegrywa na całej linii bo to nie prawda. Rzecz ma się zresztą podobnie z całą gamą tzw "zaawansowanych kompaktów" i hybryd. Mianowicie dSLRy, o ile nie są zaopatrzone w optykę klasy najbardziej udanych szkieł L Canona lub lub np dobrych Zeissów, to chcąc wykorzystać całą jasność obiektywu jaką dała fabryka, zawsze dSLR przegra bój o ostrość obrazu. Wynika to zarówno z fizycznych uwarunkowań [większy sensor dSLR = mniejsza głębia ostrości i większe wymagania stawiane optyce], jak i niuansów technologicznych [kompakty są budowane "pod daną optykę", tyczy się to mechanizmów AF oraz algorytmów wyostrzania obrazu]. Zdjęcia na pełnej dziurze to skrajny przypadek, ale generalnie normą jest to, że szkła średniej klasy, jakie większość osób ma dokręcone do swoich cyfrowych lustrzanek, są killowane w testach na ostrość obrazu przez aparaty niższej klasy. Ratować można się wyostrzaniem na kompie, ale programy mające odpowiednio dobre algorytmy kosztują conajmniej różnicę cen pomiędzy dobrą hybrydą a dobrym dSLR. W piśmie w którym pracuję najbardziej profesjonalne zdjęcia ze wszystkich 164 stron są zawsze produktem z Minolty A200

A ostatnie naprawdę ostre zdjęcia robiłem Soniakiem 717, który na Allegro stoi taniej niż obiektyw który mam obecnie dokręcony do EOSa.
Wiem, że to jest kubeł zimnej wody dla wszystkich onanistów sprzętowych celujących w dSLRy jako magiczny środek do uzyskiwania możliwie najlepszych fot, ale trzeba mieć troche dystansu i przede wszystkim konkretnego podejścia do tego co trzyma się w łapie. Każdy aparat ma inne słabe i mocne strony, dSLRy maja sporo zalet które powodują, że w wielu zastosowaniach można przymknąć oko na ułomności ich optyki.