misiek pisze:
Pozwolicie, że wetknę kilka moich uwag.
Zdecydowanie twierdzę, że nie ma drugiego auta (auta, nie marki) na tym globie, które cieszyłoby się taką legendą, jak Garbus.
Po drugie uważam, że owszem, MB produkował dobre auta, jednak docelowy ich odbiorca jest zupełnie inny, niż aut spod znaku VW, wiec nie są one bezpośrenio porównywalne.
Po trzecie śmiem twierdzić, ze jeśli chodzi o lekkie auta dostawcze, VW jest nie do pobicia, nie tylko ze względu na trwałość, ale i ofertę nieporównywalnie lepszą (i kiedyś i dziś) niż inni europejscy producenci, w tym i MB.
Po czwarte (kieruję to do PK2 zwłaszcza), trochę przekoloryzowałeś swoją tezę, porównaj sobie proszę cenniki
![[ok]](./images/smilies/ok.gif)
- owszem, VW pod rządami Piecha trochę minęło się ze swoim powołaniem (auta dla ludu), ale jednak.
To tyle co mialem do powiedzenia
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
Hej, Misiek, o ile się bezwarunkowo zgodzę z punktami 1-3, to myślę, że chyba się nie zrozumieliśmy, jeśli chodzi o pkt. 4. Patrzę na cenniki i patrzę i nadal widzę, że najdroższe Passaty porównują się z prostymi "C-Klasami", które przecież prawdziwymi Mercedesami nie są (to Klasa E). Mi chodziło o to, że nie można porównywać samochodów zupełnie nieporównywalnych cenowo. Nie sztuka zrobić fajnego W114C w cenie 7 Garbusów.
Ile razy droższa jest dobra klasa E od np. Golfa? To sie nie da porównać.
Oczywiście to wszystko moje subiektywne, nieobiektywne zdanie w tym temacie.

Też uważam, że Mercedes aż tak święty nie jest i że jest (było) dużo innych wspaniałych modeli innych producentów.
Pozdrawiam