no cóż bez pasów bez przebaczenia jest świetnym spotem samym w sobie, bo oddziałuje na podświadomośc. każdy normalny człowiek, jest w stanie zaryzykować zwoje życie, ale z życiem bliskich już nie. Nie to co nasze polskie reklamy "zapinaj pasy..... zawsze", bo choć inicjatyewa bardzo dobra, to jednak wykonanie średnie.
PS.
Sam od jakiegoś pół roku usilnie próbuje wyrobić sobie nawyk zapinania pasów. Zawsze jeździłem bez, ale jakiś czas temu uratowały one życie paru moim znajomym, kiedyś znów innym, kiedy indziej jadąc zatrzymałem sie doslownie kilometr przed celem przy sklepie. Wsiadając z lenistwa już nie zapiąłem pasów, akurat tak się złożyło że wyobracało mną konkretnie i miałem dużo szczęścia że wyprowadzilem auto z poślizgu. Pomyślałem że jakby się nie udało, to bez pasów mogłoby być naprawde kiepsko, bo zaliczyłbym bardzo głęboki rów i prawdopodobnie dachowanie.
Od tamtego czasu staram sie, jednak przyznaję, że różnie z tym bywa
