MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Mówimy o chamstwie ty o "tirowcach" a ja o tych wolniejszych na lewym, bo co by mu zbawiło zjechać na prawy? Nic, po prostu ma takie prawo i tyle. A to są takie nie pisane prawa.
Co do drogi Świnoujście-Szczecin to czasem nią jeżdżę i zawsze jak widzę za mną prujące auto zjeżdżam na "awaryjny". A co więcej jak jadę sam na swoim pasie a z naprzeciwka jedzie więcej aut to też zjeżdżam. Nie boli mnie to i nie mówię nikomu że mam prawo nie zjeżdżać. Po prostu trza być kulturnym, no nie?
I jeszcze jedno nie nawidzę w tych żółwiach: jak nie wyprzedzają tylko jadą równo z autem obok a ja za takim dostaję szału.



Co do prawa to nakazuje ono zajmować prawy skrajny pas.

_________________
W126 300SE czyli Second Edition

Ex W123 200D

Nerwy w konserwy!

Nie tylko masz prawo nie zjeżdzać, ale masz obowiązek pozostać na swoim pasie i nie korzystać z awaryjnego, czyli tego oddzielonego linią ciągłą, a jest tam go sporo. Jak będziesz Qlturalny i zabijesz jagodziankę, to pójdziesz siedzieć, bo chciałeś być uprzejmy dla kolesia, który leciał 160 z panną do Ambera na kawę. Co innego uciekać przed śmiercią. Ale i tak wolę, żeby ten co mnie łyka zaraz po manewrze, czyli kilka metrów ode mnie trzymał łapy na kierownicy, a nie szukał przy tej prękości włącznika awaryjnych i liczył ile razy mi mrugnął.

_________________
123. W, S i C.

Po co odrazu wpadać w skrajność nikt tu nie mówi żeby zjeżdzać tym co zapieprzają 160 tylko porządnym uczestnikom drogi pomóć w ciężkim życiu i jeździe na naszych drogach. A tak mnie zastanawi czy ty jadąc za tirem nie cieszysz się jak ci zjedzie na pobocze i ułatwi wyprzedzanie. A co do szukania awaryjnych równie dobrze można rzucić na przemian pare razy kierunki.
A z ciekawszych sytuacji na drodze leciałem raz z Torunia do Łodzi i w pewnym momencie zacząłem wyprzedzać tira on zjechał na pobocze z przeciwka samochó osobowy również zjechał na pobocze i co się stało oczywiście jakiś dureń Sprinterem zaczął wyprzedzać osobówkę z przeciwka wjeżdzając przy tym lewym kołem na mój pas na szczęście jakoś się w czwórkę zmieściliśmy.

_________________
320TE 92' z gazownią

Po pierwsze mam 240D z automatem .

Nie, chyba się nie cieszę aż tak bardzo, bo wiem, że sytuacja robi się schizofreniczna i jeśli coś się stanie, np ktoś kogoś przytrze, to zacznie się od tego, że była jazda po pasie, na którym jazdy być nie powinno. Wiesz o ile szybciej by się jechało po autostradzie w DE, gdyby wolniejsi zjeżdżali na awaryjny? Ale jakoś do głowy nikom,u nie przyjdzie. I żadna różnica ile jest pasów tam, a i le tu. Wiem, że piszę małopopularne rzeczy, podobnie jak z prędkością w mieście, bo takie panują zwyczaje, ale prawo stanowi w tej materii jasno.

_________________
123. W, S i C.

Jeżeli tak przestrzegasz przepisy prawa to czemu jeździsz na oleju roslinnym. Co bez opłacenia akcyzy jest zabronione.

_________________
320TE 92' z gazownią

Ludzie - tirowcy, osobówkarze, busowcy i rowerzyści, piesi, a także i Tirówki!!!
Drogi są dla nas. My tworzymy kulturę na tych drogach (chociaż same drogi nie są kulturalne). Mało kto obecnie jeździ z dozwoloną prędkością 90 km/h, ale nie w tym problem. Problem tkwi w tym, że często brakuje kierowcom wyobraźni. Nie całkiem zgadzam się z tym, że to jest wina
Tirowców. To jest wina kierowców. Często jest tak, że oto kobitka chce wyprzedzić faceta i już wielka konkurencja na drodze. Podobnie jest jak TIR chce wyprzedzić osobówkę.
Panie i Panowie, więcej szacunku dla innych użytkowników dróg i napewno bezpiecznie dojedziemy do celu.

_________________
Kocham MERCEDESY i moją żonę.

Kto jeździ na oleju? Po publicznej drodze? Przeczytaj pierwszą stronę POTATO i moje wątpliwości z tym związane.

Widzę znaczącą różnicę pomiędzy moimi tłokami i moją pompą paliwa, a cudzym zdrowiem i życiem. POTATO to zabawa przynosząca realne oszczędności, jazda z wspomnianą trasą i panujące tam zwyczaje to realne zagrożenie życia.

W 1994 roku jechałem z ojcem pierwszą beczką nad morze właśnie tamtędy. Za nami Fiat 125p z południa kraju wypakowany bagażami i pięć osób na pokładzie. Ponieważ kierowca Fiata siedział nam od kilkuset metrów na zderzaku i wykonywał nieprzyjazne gesty ojciec zjechał do połowy na awaryjny. Fiat zaczął manewr wyprzedzania, wysunął się, czegoś się przestraszył, zahamowal i schował się za nas trafiając nas w narożnik. W 123 wgnieciona blacha pomiędzy lampą a zderzakiem. Fiat wywrócił się na dach i w takiej pozycji ześlizgnął się do rowu. Nigdy nie zapomnę hałasu szorującego po asfalcie dachu, huku bitych szyb, czterech wiszących do góry nogami osób i piątej lekko zmielonej w środku, bo bez pasa. Interprestacja policjanta była taka, że nie powinniśmy ustępować miejsca, ale zakwalifikowano to jako ucieczkę przed zagrożeniem. My się tamtego dnia wykąpaliśmy w Bałtyku, turyści z południa mieli inne sprawy na głowie. Każdy ma jakieś doświadczenia.

Jeśli nie mam wolnego przeciwnego pasa to nie wyprzedzam. Jeśli ktoś mi się usuwa (najlepiej na ciągłej albo na zkręcie!), a z przeciwka pędzą, to wolę zaczekać, bo tam może zdazryć się identyczna sytuacja. Z reguły nie przyjmuję zaproszeń kierunkiem wysyłanych przez TIR'a. Nie powierzam życia kierowcy ciężarówki po kilkunastu godzinach za kółkiem, po tygodniu w trasie i przygodach na leśnych parkingach. Zaoszczędzę kwadrans? Wolę wcześniej wyjechać. I tak spotkamy się na czerwonym, na szlabanie albo na sikaniu.

_________________
123. W, S i C.

ja mialem raz przypadek z kierowca mercedesa. jezdzilem wtedy audi 2,3, wiec moc byla dosc duza na waskiej drodze gdzie bylo duzo ruchu i tyle samo zakretow. za mna mercedes na zderzaku, przedemna kilka aut w rzadku. w pewnym momencie driver mecha wyprzedza. zrownal sie ze mna - do konca prostej ok. 200m, wiec puszczam {* po cenzurze } a ten {* po cenzurze } jak tylko mnie wyprzedzil to pelne heble. zatrzymalem sie ok 5cm od niego. nie mialem jak uciec, z lewej ruch w przeciwnym kierunku, z prawej las i... rowerzysta, ktorego sie ten {* po cenzurze } przestraszyl.
tylko dzieki mojej dziewczynie, nie zatrzymalem tego {* po cenzurze } i nie wpoilem mu kilku zasad i odrobiny rozsadku...

_________________
'00 BMW 530d touring

'08/09 Citroen C3 1,4 16V sx pack - z salonu

i jak mam sie z toba nie zgodzic
ale to przychodi z wiekiem i iloscia przejechanych kilometrow * ilosc zdarzen w ktorych sie bralo udzial.
jak nie widze to nie jade. ja mam jedna zasade - wole powiedziec, kuzwa moglem jechac, niz cale zycie (nawet te ostatnie kilka sekund) zalowac ze pojechalem...

_________________
'00 BMW 530d touring



'08/09 Citroen C3 1,4 16V sx pack - z salonu

Ale się pokłócili co po niektórzy, hihi .
Każdy z nas jeździ inaczej i nigdy nie dojdziemy do konsensusu żadnego. Jeden wolniej,drugi szybciej, bezpieczniej, mniej bezpiecznie

AVE Ludziska .
Pozdrawiam i ide się kąpać

_________________
teraz służbowe
--------------------------------
w123 200D 1984 sprzedany
wersja taxi, ale nie na taxi:)
"Kość słonia"
--------------------------------
w123 240D 1979
ale już na częściach...

Kto? Po prostu se rozmawiamy
Peace.

_________________
W126 300SE czyli Second Edition



Ex W123 200D

dla tych co najbardziej narzekają na tirowców - najtańsze sklepowe CB kosztuje około 300zeta+antena100zeta i wszystko. tirowcy to zwykli ludzie i można z nimi normalnie pogadać. poza tym CB naprawdę się przydaje (suszarki, kontrole, fotoradary). co to jest te 400pln jak można zaoszczędzić więcej??

_________________
W123 D30 był...