Cytuj:
Tylko ten mieszalnik jest irytującym dodatkiem i będziesz tego gorzko żałował i reka ci spuchnie i odpadnie i będziesz miał nienaturalnie powiekszoną lewą łydkę i..........zobaczysz.....
Ha ha, na szczescie ja naprawde lubie recznie zmieniac biegi, w automacie czulbym sie troszke niepotrzebny
Moim bledem bylo to, ze wczesniej przejechalem sie 200D z automatem kolegi i to mnie troszke zrazilo.Bardzo lubie spokojna jazde ale tam ktos przesadzil wymyslajac takie polaczenie silnika i przelozen.
Podejrzewam, ze w trzysetce automat dziala zupelnie inaczej ale za to w miescie bedzie duzo wiecej palic niz moj 250.
Raz na dwa tygodnie jezdze w 400 kilometrowa trase z towarem na gielde komputerowa do Katowic, czyli autko mam troszke obciazone i tu mysle sobie, ze sam dbajac aby nie jechac na zbyt niskich obrotach na wyzszym biegu oszczedze troszke trudow silnikowi.Automat zas z tego co widzialem po odjeciu nieco gazu przerzuca sobie na czworke co przy obladowanym aucie i malej predkosci moze byc niekorzystne.
Co do zlodziejstwa to faktycznie trzeba sie dobrze zabezpieczyc.
W Niemczech auto stalo przez caly swoj zywot bez alarmu nawet i nic mu sie nie przydarzylo ale w Polsce to niemozliwe.
Mam tylko nadzieje, ze polaczenie kilku zabezpieczen zniecheci potencjalnych zlodziei albo uniemozliwi im kradziez.
Dziekuje za cenna rade odnosnie zmiany stacyjki na cienszy klucz, zawsze to kolejna niespodzianka dla wlamywacza.