MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest śr wrz 10, 2025 2:17 pm

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Ten temat jest zamknięty. Nie można w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 105 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 13 4 5 6 7 Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: pn sie 22, 2005 6:30 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt mar 30, 2004 9:58 pm
Posty: 765
Lokalizacja: Kraków
TrickyKid pisze:
Decydować za siebie, to może człowiek żyjący w buszu na drzewie , a nie ktoś będący członkiem nowoczesnego społeczeństwa i korzystający na codzień z dobrodziejstw tego faktu.


:o :roll: [zlosnik]

Phenian, Phenian jak nic sie kłania :roll:

S1


Na górę
 
 Tytuł:
Post: pn sie 22, 2005 6:43 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn maja 24, 2004 6:57 pm
Posty: 422
Lokalizacja: Gdynia
TrickyKid pisze:
Jest też sprawą ubezpieczyciela medycznego, który wyższe ryzyko jednego szaleńca przenosi na wyższe kozty/opłaty innych osób korzystających z tego samego systemu. .

I o to właśnie chodzi, nie miałbym pretensji do ubezpieczalni, która powiedziałaby - zapinasz pasy - masz 10% zniżki (albo w 2 stronę - nie zapinasz, płacisz o 50% więcej, albo Cię nie ubezpieczymy), ale chore jest, jeżeli Państwo mówi - nie masz karty pływackiej - nie wolno wchodzić Ci do wody, jedziesz na rowerze - musisz mieć kask, itp. (proszę nie porównywać z prawem jazdy - tutaj chodzi o bezpieczeństwo innych). Chodzi o uczenie ludzi wolności i odpowiedzialności - podejmujesz decyzję i ponosisz jej skutki. Państwo dzisiaj coraz bardziej traktuje ludzi, jak bezmózgie istoty. To samo dotyczy np. ZUS-u - to ja powinienem móc podjąć decyzję, czy chcę trzymać kasę w firmie ubezpieczeniowej, w banku, na giełdzie, itp, a Państwo mówi - ty jesteś głupi i wszystko wydasz, a jak zapłacisz na ZUS, my zagwarantujemy Ci godziwe życie (jak wychodzi - widać). Od dawna rola Państwa powinna ograniczać się do zapewnienia bezpieczeństwa zewnętrznego i wewnętrznego, systemu dróg i poszanowania własności - są to role Państwa od czasów rzymskich. Niestety, jak nie wychodzi tam, gdzie powinno, to biorą się za wszystko inne..... Rozpisałem się, sorry

_________________
Pozdrawiam, Marcin
BMW E60 530D, Suzuki Intruder VZR 1800
Ex: Peugeot 505 2.5D, W123 240D, W124 200E, W210 E320, C126 500 SEC, Yamaha Drag Star, Audi A8 4.2Q


Na górę
 
 Tytuł:
Post: pn sie 22, 2005 7:09 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt mar 30, 2004 9:58 pm
Posty: 765
Lokalizacja: Kraków
MarcinMer pisze:
Chodzi o uczenie ludzi wolności i odpowiedzialności - podejmujesz decyzję i ponosisz jej skutki. Państwo dzisiaj coraz bardziej traktuje ludzi, jak bezmózgie istoty.


:) [ok]


I jak widać nie tylko Państwo.
Co za szczęście że niektórzy realizują się np. w tunningu a nie np. w polityce…..

[cool] [oczko] - S1


Na górę
 
 Tytuł:
Post: pn sie 22, 2005 7:16 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt wrz 03, 2004 2:17 pm
Posty: 1083
Lokalizacja: Olkusz/Kraków/Katowice
Cytuj:
Chyba nie do końca się rozumiemy


Mea culpa! Brak precyzji z mojej strony. Cytat z przykładem kolegi kolarka nie jest odpowiedzia na Twój post lecz ogólnym podsumowaniem sposobu myslenia i relatywizacja faktów na własny użytek.

Smierć/kalectwo człowieka to nie tylko koszty ubezpieczalni. Ktos przeciez go wykształcił, ktos przecież musi przejąć jego obowiazki/pracę itd. Sumaryczna strata człowieka i zapełnienie DZIURY jaka powstaje po jego stracie jest więc znacznie wieksza i nie dziwie się wobec tego państwom wprowadzajacym określone zakazy. To samo dotyczy innych sfer życia (chocby ochrona srodowiska, zdrowia etc.)

No ale wracajac do głównego tematu to zdjęcia z wypadkow sa bardzo potrzebne. Ja sam ogladam często (www.wrecked...) zwłaszcza tuż przed wyjazdem. Nabiera się szacunku do prędkości. Zresztą po kilkuset tysiacach kilometrów do pewnych rzeczy dochodzi się samemu.
Pozwole sobie zamieścić jedno z moich jeżeli mozna to tak nazwac "ulubionych".
Przemawia do wyobraźni ale jednoczesnie jest mocne więc jeżeli kogoś uraziłem to przepraszam. Zdjęcie przyszło do mnie pt. "pocałunek śmierci"
http://mackuz.bolinko.org/is/img4/11247 ... 52_IMG.jpg

_________________
W126 300SE 1987 - Maluch
210 000 km
----------------------------------------------------
Żonę mam w domu, kochankę w garażu.
----------------------------------------------------


Na górę
 
 Tytuł:
Post: pn sie 22, 2005 7:43 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn cze 16, 2003 10:46 pm
Posty: 1972
Lokalizacja: Królewskie Stołeczne i Rezydencjalne Miasto Wrocław
Croolick pisze:

Smierć/kalectwo człowieka to nie tylko koszty ubezpieczalni. Ktos przeciez go wykształcił, ktos przecież musi przejąć jego obowiazki/pracę itd. Sumaryczna strata człowieka i zapełnienie DZIURY jaka powstaje po jego stracie jest więc znacznie wieksza i nie dziwie się wobec tego państwom wprowadzajacym określone zakazy. To samo dotyczy innych sfer życia (chocby ochrona srodowiska, zdrowia etc.)

No ale wracajac do głównego tematu to zdjęcia z wypadkow sa bardzo potrzebne. Ja sam ogladam często (www.wrecked...) zwłaszcza tuż przed wyjazdem. Nabiera się szacunku do prędkości. Zresztą po kilkuset tysiacach kilometrów do pewnych rzeczy dochodzi się samemu.
Pozwole sobie zamieścić jedno z moich jeżeli mozna to tak nazwac "ulubionych".
Przemawia do wyobraźni ale jednoczesnie jest mocne więc jeżeli kogoś uraziłem to przepraszam. Zdjęcie przyszło do mnie pt. "pocałunek śmierci"
http://mackuz.bolinko.org/is/img4/11247 ... 52_IMG.jpg


[brawo] Głos rozsądku i przede wszystkim świadomości - wśród ludzi chowających głowy w piasek gdy ktoś zwraca im uwagę, że ich decyzje powodują skutki, których oni sami nie widzą.

_________________
Supposed Former Automotive Journalist


Na górę
 
 Tytuł:
Post: pn sie 22, 2005 11:33 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn sie 22, 2005 9:16 pm
Posty: 50
Lokalizacja: W-wa
Pasy czasmi pomagaja, a czasami wręcz szkodżą - zwolennicy pasów i statystycy twierdzą, że tych pierwszych przypadków jest więcej.
ja osobiście miałem ten fart, że jak mi wyjechali na czołówkę to miałem pasy zapięte (i dlatego nie ucierpiałem zbytnio), natomiast jak mnie stukneli z boku, tak, że samochód zaczął sie kręcić i drzwiami kierowcy ściął latarnię to nie byłem przypięty i mnie wyrzuciło na siedzenie pasażera (i dlatego zyję)

_________________
W123 200D '83 - "Margot (zdrobniale Margolcia) sofa na kołach"


Na górę
 
 Tytuł:
Post: pn sie 22, 2005 11:47 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt mar 30, 2004 9:58 pm
Posty: 765
Lokalizacja: Kraków
padfor pisze:
Pasy czasmi pomagaja, a czasami wręcz szkodżą - zwolennicy pasów i statystycy twierdzą, że tych pierwszych przypadków jest więcej.
ja osobiście miałem ten fart, że jak mi wyjechali na czołówkę to miałem pasy zapięte (i dlatego nie ucierpiałem zbytnio), natomiast jak mnie stukneli z boku, tak, że samochód zaczął sie kręcić i drzwiami kierowcy ściął latarnię to nie byłem przypięty i mnie wyrzuciło na siedzenie pasażera (i dlatego zyję)


I jak dla mnie jest to dowód na to że tu nie ma żadnej reguły [zlosnik] .
A co do statystyki ... to wiesz ... ;)

[cool] - S1


Na górę
 
 Tytuł:
Post: wt sie 23, 2005 9:36 am 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw mar 13, 2003 8:09 pm
Posty: 4194
Lokalizacja: Szczecin
TrickyKid pisze:
ktoś będący członkiem nowoczesnego społeczeństwa

Współczesne to chyba jeszcze niekoniecznie nowoczesne, a z całą pewenością niekoniecznie sensownie zorganizowane :D

MarcinMer pisze:
To samo dotyczy np. ZUS-u

A nawet przede wszystkim. Niestety eurokomuna by się zawaliła bez tego wsparcia. A jeszcze te płacze, jak to średnia długośc życia mężczyzn spadła. To się chyba nazywa krokodyle łzy :D

Samsung1 pisze:
Co za szczęście że niektórzy realizują się np. w tunningu a nie np. w polityce…

Nie przesadzasz aby z podkręcaniem atmosfery? :roll:

Samsung1 pisze:
I jak dla mnie jest to dowód na to że tu nie ma żadnej reguły

Jest - wiadomo jakie są najczętrze zderzenia na trasie i wiadomo czy warto mieć wtedy zapięte pasy.

_________________
W107024 '77 Smoczyca, za niedługo będzie już 10 lat razem.
w trakcie namyślania się: W116; ex: W201018 '90 Murzyn.

"bułka tarta to nasz narodowy symbol bohaterski... to nasz wkład w światową kuchnię"


Na górę
 
 Tytuł:
Post: wt sie 23, 2005 9:52 am 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr wrz 10, 2003 7:55 pm
Posty: 3388
Lokalizacja: Warszawa
Wookee pisze:
Samsung1 pisze:
I jak dla mnie jest to dowód na to że tu nie ma żadnej reguły

Jest - wiadomo jakie są najczętrze zderzenia na trasie i wiadomo czy warto mieć wtedy zapięte pasy.


Od wczoraj usilnie próbowałem znaleźć, czy ADAC lub inne irmy badające bezpieczeństwo naszych samochodów, wypowiadały się na temat tego, że pasy nie ratują życia. Jedyne co znalazłem to fakty, że każdy test zderzeniowy jest robiony z manekinami, które są zapięte w pasy.

Jakie są skutki nie zapinania pasów to chyba wiadomo: uderzenie głową w przednią szybę w najlepszym wypadku kończy się pociętą skórą lub lekkim wstrząsem w najgorszym ... skręceniem karku, co to oznacza?

Ano oznacza to, że osobę tą będę utrzymywał ja, Tricky, Bukol a nawet Pan Panie Samsung1. Jeżeli na to chce Pan płacić swoje podatki to proszę bardzo. Ja swoje cięzżko zarobione pieniądze szanuje, a Pan może z nimi robić co Pan zechce. Tylko jak to Pan już wcześniej napisał :

Samsung1 pisze:
Oczywiście nie wciągając w tę zabawę innych

_________________
Nerwowa Niemra


Na górę
 
 Tytuł:
Post: wt sie 23, 2005 10:25 am 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt mar 30, 2004 9:58 pm
Posty: 765
Lokalizacja: Kraków
WeebShut pisze:
robić co Pan zechce


:) [ok]


I o to właśnie mi tylko chodzi – o wolność wyboru. Ja NIGDZIE nie napisałem, że jestem przeciwny zapinaniu pasów. Pisałem tylko, że w tej kwestii każdy winien mieć wolny wybór.

Dla przypomnienia:

Samsung1 pisze:

Ja jestem po prostu przeciwnikiem większości biurokratycznych ograniczeń, które czynią nasze życie zniewolonym i osłabiają naszą samoistną odpowiedzialność. Na pewno więc nie jestem za NAKAZEM jazdy z pasami ani za NAKAZEM jazdy bez pasów.




A z tym utrzymywaniem – to nie jest tak (przynajmniej nie w naszym kraju).




Pozdrawiam – [cool] S1


Na górę
 
 Tytuł:
Post: wt sie 23, 2005 10:34 am 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt mar 30, 2004 9:58 pm
Posty: 765
Lokalizacja: Kraków
Wookee pisze:
TrickyKid pisze:
ktoś będący członkiem nowoczesnego społeczeństwa

Współczesne to chyba jeszcze niekoniecznie nowoczesne, a z całą pewenością niekoniecznie sensownie zorganizowane :D.



:) [ok] [brawo][brawo][brawo]

Wookee pisze:
Samsung1 pisze:
I jak dla mnie jest to dowód na to że tu nie ma żadnej reguły

Jest - wiadomo jakie są najczętrze zderzenia na trasie i wiadomo czy warto mieć wtedy zapięte pasy.



A więc chętnie się dowiem co to za REGUŁA - może coś bliżej mi wyjaśnisz - bedę wdzięczny. [ok]


Pozdrawiam [cool] - S1


Na górę
 
 Tytuł:
Post: wt sie 23, 2005 10:43 am 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr wrz 10, 2003 7:55 pm
Posty: 3388
Lokalizacja: Warszawa
Samsung1 pisze:

Wookee pisze:
Samsung1 pisze:
I jak dla mnie jest to dowód na to że tu nie ma żadnej reguły

Jest - wiadomo jakie są najczętrze zderzenia na trasie i wiadomo czy warto mieć wtedy zapięte pasy.



A więc chętnie się dowiem co to za REGUŁA - może coś bliżej mi wyjaśnisz - bedę wdzięczny. [ok]


Pozdrawiam [cool] - S1


Reguła jest prosta, większość ( nie podam wartości - bo nie znam ) wypadków na drodze to zderzenie czołowe, a wtedy jak wiadomo pasy ratują zycie. Te wszystkie gwiazdki w testach zderzeniowych NCAP zawierają również zapięte pasy na każdym miejscu, na którym siedzi człowiek. Bez pasów sorry, ale patrz mój post wyżej co się dzieje ...

Pozatym ostatnio leciał bardzo mądry program - chyba na Discowery - pokazywali w nim, że nawet jak nikt na tylnej kanapie nie jedzie, a w bagażniku mamy bagaż, powinniśmy zapiąc pasy na tylnej kanapie. Zapobiega to rozdarciu się kanapy podczas uderzenia w nią tego co znajduje się z tyłu samochodu.

Bardzo obrazowo Panowie pokazali również z jaką szybkością przemieszczają się ważące 75 kg manekiny gdy nie mają zapiętych pasów.

Samsung1 pisze:
A z tym utrzymywaniem – to nie jest tak (przynajmniej nie w naszym kraju).


A jak jest ? Z chęcią się dowiem. Płacąc grube pieniądze na ZUS, płacimy w nich na ludzi którzy tych pieniędzy nie mogą wpłacić bo są :
kalekami/upośledzeni/bezrobotni*
Nie zapniesz pasów, przy czołówce złamiesz kark. No i pojawia sie kolejny za którego trzeba płacić [szalone]

Mnie się to nie uśmiecha.

_________________
Nerwowa Niemra


Na górę
 
 Tytuł:
Post: wt sie 23, 2005 10:57 am 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn maja 24, 2004 6:57 pm
Posty: 422
Lokalizacja: Gdynia
WeebShut pisze:

Ano oznacza to, że osobę tą będę utrzymywał ja, Tricky, Bukol a nawet Pan Panie Samsung1. Jeżeli na to chce Pan płacić swoje podatki to proszę bardzo. Ja swoje cięzżko zarobione pieniądze szanuje, a Pan może z nimi robić co Pan zechce. Tylko jak to Pan już wcześniej napisał :

Nie wiem, jak inni, ale ja pisząc o odpowiedzialności rozumiem to w ten sposób, że albo byłem przewidujący, ubezpieczyłem się i po wypadku będę kaleką żyjącym w komfortowych warunkach, albo żebrakiem zbierającym puszki, a Państwo nie powinno się w to wtrącać - jego zadania opisywałem wcześniej.
Ps. Co do pasów i manekinów, to nie można przekładać wyników bez pasów w skali 1:1 na faktyczne sytuacje drogowe, ponieważ kierowca nie jest manekinem i widząc sytuację grożącą wypadkiem przygotowuje się do niej (napina mięśnie, zapiera się o kierownicę, itp.)

_________________
Pozdrawiam, Marcin

BMW E60 530D, Suzuki Intruder VZR 1800

Ex: Peugeot 505 2.5D, W123 240D, W124 200E, W210 E320, C126 500 SEC, Yamaha Drag Star, Audi A8 4.2Q


Na górę
 
 Tytuł:
Post: wt sie 23, 2005 10:58 am 
Offline
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob lip 14, 2001 2:00 am
Posty: 6403
Numer GG: 85536
Lokalizacja: [ZS] Szczecin
WeebShut pisze:
Nie zapniesz pasów, przy czołówce złamiesz kark. No i pojawia sie kolejny za którego trzeba płacić


a na nasze emerytury będzie coraz mniej ....

wolność wolnością nie mam nic przeciwko - sam jeżdze po mieście bez pasów zapinam tylko w trasy i zawsze w samochodach z poduszkami powietrznymi.

Na wolność czlowieka musi być stać ok załóżmy że nie ma obowiązku zapinania pasów ale leczenie w takich przypadkach nie jest objete ubezpieczeniem co wy na to - ciekawe ile by było zgonów po banalnych stłuczkach z prozaicznej przyczyny - brak kasy.

wszystko ma dwie strony i nie wiadomo która jest czarna a która biała pewnie obie są szare :)

_________________
Nissan Pathfinder 3,5 03'
Sprzedana w dobre ręce - W116 280 SE '77 - Szwedka


Na górę
 
 Tytuł:
Post: wt sie 23, 2005 11:14 am 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr wrz 10, 2003 7:55 pm
Posty: 3388
Lokalizacja: Warszawa
MarcinMer pisze:
ponieważ kierowca nie jest manekinem i widząc sytuację grożącą wypadkiem przygotowuje się do niej (napina mięśnie, zapiera się o kierownicę, itp.)


Wiesz co się dzieje z rękoma kiedy się nimi zaprzesz podczas wypadku z prędkościa 50 km/h ? Wiesz może jakie siły działaja wtedy na człowieka ?


MacKuz pisze:
wszystko ma dwie strony i nie wiadomo która jest czarna a która biała pewnie obie są szare


I dlatego w cywilizowanych krajach znaleziono kompromis pomiędzy wolnością a obowiązkiem.

Obowiązkowe ubezpieczenie od Odpowiedzialności Cywilnej ( i niech nikt nie mówi, że jest to bez sensu [szalone] ), płacisz za leczenie, więc zrób tak jak mówią eksperci - Zapnij Pasy - będziesz bezpieczniejszy i nikt na Ciebie nie będzie musiał płacić z własnych ( cięzko w tym kraju ) zarobionych pieniędzy.

Oczywiste jest, że wolałbym zamiast do ZUS'u wpłacać pieniądze na lokate i wyciągnąć je w wieku 50 lat. Ale pomyślmy o jednym:

- nie płacisz ZUS więc, każda wizyta u lekarza, niech będzie 100 zl
- nie płacisz ZUS więc nie ma dofinansowania do leków jak zachorujesz
- nie płacisz ZUS więc lepiej nie złam sobie niczego jeżdząc bez pasów, a tym bardziej nie połam 3 kości, wydatek rzędu tysięcy plus płatna rehabilitacja ...

Ja podziękuję [szalone]

_________________
Nerwowa Niemra


Na górę
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Ten temat jest zamknięty. Nie można w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 105 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 13 4 5 6 7 Następna

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl