MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest śr wrz 10, 2025 11:20 pm

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Ten temat jest zamknięty. Nie można w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 105 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 13 4 5 6 7 Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: pn sie 22, 2005 10:06 am 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt mar 30, 2004 9:58 pm
Posty: 765
Lokalizacja: Kraków
Xytras pisze:
Po pierwsze gratuluje S1 wytrwalosci ;-) Rozlozyla mnie lektura tych 2 postów ;-)


Ale mam pewne pytanie, bo moze zle to rozumie, ale dotyczy to obowiazkowych ubezpieczen, z tego co widze to napisales ze nie powinno byc obowiazkowe, a ja osobiscie spotkalem sie z przypadkami kiedy to ludzie narobili ledwo zipiącymi maluszkami sporych szkód(niekoniecznie materialnych), autko nie mialo ubezpieczenia, a oni dopiero nie mieli z czego pokryc szkód... Ja to tak widze, moze zle zrozumialem??
Pozdrawiam [oczko]



Masz rację [ok] – jest to problem. Ale każdy (potencjalny poszkodowany) właśnie w ramach wolnego wyboru może się ubezpieczyć od następstw właśnie takich przypuszczalnych zdarzeń. Ale (moim zdaniem) dalej nie jest to powód by zmuszać ludzi do określonych zachowań.

Pozdrawiam [cool] [oczko] – S1


Na górę
 
 Tytuł:
Post: pn sie 22, 2005 10:51 am 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr wrz 10, 2003 7:55 pm
Posty: 3388
Lokalizacja: Warszawa
Samsung1 pisze:
Xytras pisze:
Po pierwsze gratuluje S1 wytrwalosci ;-) Rozlozyla mnie lektura tych 2 postów ;-)


Ale mam pewne pytanie, bo moze zle to rozumie, ale dotyczy to obowiazkowych ubezpieczen, z tego co widze to napisales ze nie powinno byc obowiazkowe, a ja osobiscie spotkalem sie z przypadkami kiedy to ludzie narobili ledwo zipiącymi maluszkami sporych szkód(niekoniecznie materialnych), autko nie mialo ubezpieczenia, a oni dopiero nie mieli z czego pokryc szkód... Ja to tak widze, moze zle zrozumialem??
Pozdrawiam [oczko]



Masz rację [ok] – jest to problem. Ale każdy (potencjalny poszkodowany) właśnie w ramach wolnego wyboru może się ubezpieczyć od następstw właśnie takich przypuszczalnych zdarzeń. Ale (moim zdaniem) dalej nie jest to powód by zmuszać ludzi do określonych zachowań.

Pozdrawiam [cool] [oczko] – S1


W takim razie ja rozumiem to tak, my powinniśmy sie ubezpieczać na 500 różnych sytuacji, żeby jeden ( przepraszam za wyrażenie ) idiota mógł w nas przywalić i powiedzieć :

"Sorry koleś nie mam ubezpieczenia, bo mieszkam w kraju gdzie jest wolnośc wyboru, więc radź sobie sam ... "

Jakieś to takie płytkie dla mnie ... [szalone]

_________________
Nerwowa Niemra


Na górę
 
 Tytuł:
Post: pn sie 22, 2005 11:13 am 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw mar 13, 2003 8:09 pm
Posty: 4194
Lokalizacja: Szczecin
WeebShut pisze:
więc radź sobie sam


Koncepcja, o której pisze S1, zakładać powinna pełną odpowiedzialnośc jednostki za swoje dokonania, stąd takie zdanie raczej brzmiałoby:

"Sorry koleś nie mam ubezpieczenia, bo mieszkam w kraju gdzie jest wolnośc wyboru, więc musimy ustalić, jak odpracuję tę szkodę." :D

_________________
W107024 '77 Smoczyca, za niedługo będzie już 10 lat razem.
w trakcie namyślania się: W116; ex: W201018 '90 Murzyn.

"bułka tarta to nasz narodowy symbol bohaterski... to nasz wkład w światową kuchnię"


Na górę
 
 Tytuł:
Post: pn sie 22, 2005 11:20 am 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt mar 30, 2004 9:58 pm
Posty: 765
Lokalizacja: Kraków
Wookee pisze:
Koncepcja, o której pisze S1, zakładać powinna pełną odpowiedzialnośc jednostki za swoje dokonania, stąd takie zdanie raczej brzmiałoby:

"Sorry koleś nie mam ubezpieczenia, bo mieszkam w kraju gdzie jest wolnośc wyboru, więc musimy ustalić, jak odpracuję tę szkodę." :D


;) :)


a dla rozluźnienia (ale dalej trzymając sie tematu wątku):

Obrazek

:o :roll: [zlosnikz] ;)


Pozdrawiam [cool] - S1


Na górę
 
 Tytuł:
Post: pn sie 22, 2005 12:01 pm 
Offline
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob lip 14, 2001 2:00 am
Posty: 6403
Numer GG: 85536
Lokalizacja: [ZS] Szczecin
O ile sie nie myle na Ukrainie do tej pory ubezpieczenie OC nie jest obowiązkowe :)

_________________
Nissan Pathfinder 3,5 03'
Sprzedana w dobre ręce - W116 280 SE '77 - Szwedka


Na górę
 
 Tytuł:
Post: pn sie 22, 2005 12:26 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt wrz 03, 2004 2:17 pm
Posty: 1083
Lokalizacja: Olkusz/Kraków/Katowice
Cytuj:
Ja jestem po prostu przeciwnikiem większości biurokratycznych ograniczeń, które czynią nasze życie zniewolonym i osłabiają naszą samoistną odpowiedzialność. Na pewno więc nie jestem za NAKAZEM jazdy z pasami ani za NAKAZEM jazdy bez pasów bezpieczeństwa. Tak samo nie jestem za coraz większym NAKAZAMI ograniczania prędkości. Jestem też przeciw przymusowi/NAKAZOWI ubezpieczeń.


Mam nadzieję, że takie poglądy są w mniejszosci nie tylko na tym forum. [szalone] Mega porażka w moim odczuciu.


Cytuj:
"Sorry koleś nie mam ubezpieczenia, bo mieszkam w kraju gdzie jest wolnośc wyboru, więc musimy ustalić, jak odpracuję tę szkodę."

A jak ów odpowiedzialny osobnik wysmaruje nieszczęśliwie w drzewo i przez reszte życia skazany na wózek/łózko nawet nie bedzie mógł tych słów POWIEDZIEc a co dopiero obrócic w CZYN to co wtedy?
Niestety nie jest to takie proste [szalone]
Człowiek wyłaczony ze społeczeństwa w wyniku zgonu/kalectwa jest dla niego OLBRZYMIĄ STRATĄ. Skutki lekkomyślności czy jak by tego nie nazwac ponosimy konsekwentnie my wszyscy. Smutne to i dlatego nie powinnismy dopuszczać lub chociaż próbować minimalizować takie zdarzenia. Rozwiniete kraje dawno to jusz pojęły, u nas jak widać na przykładzie kolegi Samsunga1 potrzeba jeszcze trochę czasu [szalone]
I dlatego u mnie w aucie też panuje zamordyzm [zlosnik] i bez pasów nie ma jazdy. Takie uslugi to tylko w MPK i im pokrewnych. :lol:
Tam za 2,5PLN takich atrakcji do oporu! :lol:

_________________
W126 300SE 1987 - Maluch
210 000 km
----------------------------------------------------
Żonę mam w domu, kochankę w garażu.
----------------------------------------------------


Na górę
 
 Tytuł:
Post: pn sie 22, 2005 12:47 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt mar 30, 2004 9:58 pm
Posty: 765
Lokalizacja: Kraków
Croolick pisze:
Smutne to i dlatego nie powinnismy dopuszczać lub chociaż próbować minimalizować takie zdarzenia. Rozwiniete kraje dawno to jusz pojęły, u nas jak widać na przykładzie kolegi Samsunga1 potrzeba jeszcze trochę czasu:

Samsung1 pisze:

Ja jestem po prostu przeciwnikiem większości biurokratycznych ograniczeń, które czynią nasze życie zniewolonym i osłabiają naszą samoistną odpowiedzialność. Na pewno więc nie jestem za NAKAZEM jazdy z pasami ani za NAKAZEM jazdy bez pasów.

Croolick pisze:
u mnie w aucie też panuje zamordyzm


Samsung1 pisze:


Do dziś nie udało się NIKOMU oficjalnie wykazać że nakaz stosowania pasów zmniejszył ilość urazów w wypadkach samochodowych. Po spadku (od chwili wprowadzenia nakazu ) wypadków i urazów przez nie spowodowanych - następował w wielu krajach ich gwałtowny wzrost (problem pozornego zwiększenia marginesu bezpieczeństwa – mam zapięty pasy – nic mi się nie stanie – a więc „grzeję”). Czyli pyrrusowe zwycięstwo. Jeszcze bardziej zawężono zakres swobód obywatelskich nie osiągnąwszy zamierzonych celów. Dodatkowo, co paradoksalne stwierdzono, że obecnie (współcześnie) jazda bez pasów powoduje, ze człowiek jeździ uważniej (powód analogiczny – spadek poczucia pozornego bezpieczeństwa). Ja po prostu uważam, że to sam człowiek powinien decydować, co jest dla niego dobre i zdrowe oraz bezpieczne, a nie urzędnicy (w dodatku za pieniądze podatników).
:

filippo pisze:
Zupełnie się nie zrozumieliśmy. Jestem przekonany o tym, że powinno się używać ale jeśli
ktoś tego nie chce to jego wybór
i proszę Cię Tricky uszanuj moje zdanie bo korzystam z prawa do swobody wypowiedzi!
[ok]

kolarek pisze:


... Miałem kilka bliskich kontaktów z innymi pojazdami na drodze (w tym jeden bardzo poważny) i oczywiście za każdym razem podróżowałem bez zapiętych pasóew. Efekt jest taki, że nigdy nie odniosłem żadnych obrażeń, a samochód którym kierowałem w czasie najpoważniejszego zdarzenie - fela kombi- poszła na złom....
Znam też takich co przeżyli wypadek bo .... nie zapieli pasów, wylecieli przez okno i tylko dlatego żyją.
Takie historie można mnożyć.
[ok]

Pozdrawiam [cool] – S1


Ostatnio zmieniony pn sie 22, 2005 1:03 pm przez Samsung1, łącznie zmieniany 1 raz.

Na górę
 
 Tytuł:
Post: pn sie 22, 2005 12:49 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lut 04, 2005 11:31 am
Posty: 1777
Lokalizacja: Łobez [ZŁO] [GLE] - rezydent
Bader pisze:
Samsung1 -> ten wątek przestał być śmieszny/ciekawy stronę albo 2 temu

Ha Ha Ha !!! Teraz to on dopiero jest śmieszny/ciekawy. Podwójne życie TrickyKida i wyciąganie jego brudów przez kogoś kto święty na pewno nie jest. Polskie piekiełko!!! Kocham ten kraj!!! Smacznego!

_________________
Mercedes Benz S124 220TE 1993r.
Volvo FH13 500 2016r. - służbówka
ex: Mercedes Benz W115 200D 1968
ex: Mercedes Benz W115 200D 1973
ex: Mercedes Benz S123 300TD 1983
ex: Mercedes Benz Actros MPII 1844 2007r.


Na górę
 
 Tytuł:
Post: pn sie 22, 2005 1:01 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn maja 17, 2004 6:54 am
Posty: 2088
Lokalizacja: Kielce
samsung ... z ciekawości ... do jakiej formacji politycznej najbardziej się zbliżasz ??? Strzelam ... UPR i Korwina ?? tak mi sie nasunęło pytanie ...

_________________
ex W123 280E "CZOŁG" sprawił że pokochałem M110
C123 280CE '79 "QP" Klimaanlage, ASB, heated seats, Lampewiperanlage, Becker Mexico with Kurier
C123 280CE "Carlsson"
W107 560sl
W108 280se 3.5 Rote Sau


Na górę
 
 Tytuł:
Post: pn sie 22, 2005 1:04 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt mar 30, 2004 9:58 pm
Posty: 765
Lokalizacja: Kraków
erio pisze:
... UPR i Korwina ?? ..


:) [ok]



[cool] [oczko] S1


Na górę
 
 Tytuł:
Post: pn sie 22, 2005 2:05 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn maja 24, 2004 6:57 pm
Posty: 422
Lokalizacja: Gdynia
Croolick pisze:
Mam nadzieję, że takie poglądy są w mniejszosci nie tylko na tym forum. [szalone] Mega porażka w moim odczuciu.

Nie do końca rozumiem na czym (w Twoim mniemaniu) polega porażka. Jest taka piękna definicja wolności - "Możliwość ruchu mojej ręki jest ograniczona bliskością Twojej twarzy" - po prostu nie wszyscy lubią, aby ktoś (Państwo) decyduje za Ciebie o tym, co jest dobre, a co nie. I idąc dalej tym tropem paranoją (moim zdaniem) jest np to, że Parlament debatuje o konieczności stosowania kasków rowerowych - moja głowa - moja sprawa (do momentu, kiedy nie zaczynam być niebezpieczny dla otoczenia)

_________________
Pozdrawiam, Marcin
BMW E60 530D, Suzuki Intruder VZR 1800
Ex: Peugeot 505 2.5D, W123 240D, W124 200E, W210 E320, C126 500 SEC, Yamaha Drag Star, Audi A8 4.2Q


Na górę
 
 Tytuł:
Post: pn sie 22, 2005 3:16 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn cze 16, 2003 10:46 pm
Posty: 1972
Lokalizacja: Królewskie Stołeczne i Rezydencjalne Miasto Wrocław
Jessoo... wróciłem właśnie z małego urlopu w górach, i widze, że tu się temat rozwinął ostro, i przede wszystkim w kierunku nic nie wnoszącym do sprawy [chyba, sądząc po 4 pierwszych postach które pojawiły się od momentu nadania mojego poprzedniego - więcej czytać mi się nie chce].. Jestem w zbyt dobrym nastroju, żeby znowu zabierać się za jakieś tłumaczenia. Każdy ma swoje życie, jak mu jest niemiłe, to w pierwszej kolejności powinien udać się do jakiegoś lekarza specjalisty.

_________________
Supposed Former Automotive Journalist


Na górę
 
 Tytuł:
Post: pn sie 22, 2005 5:12 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt wrz 03, 2004 2:17 pm
Posty: 1083
Lokalizacja: Olkusz/Kraków/Katowice
Cytuj:
moja głowa - moja sprawa (do momentu, kiedy nie zaczynam być niebezpieczny dla otoczenia)


to ja będę konsekwentnie uparty [zlosnik]
Cytuj:
Człowiek wyłaczony ze społeczeństwa w wyniku zgonu/kalectwa jest dla niego OLBRZYMIĄ STRATĄ. Skutki lekkomyślności czy jak by tego nie nazwac ponosimy konsekwentnie my wszyscy. Smutne to i dlatego nie powinnismy dopuszczać lub chociaż próbować minimalizować takie zdarzenia.

aaaaahh... i jeszcze jedno!:
Cytuj:
kolarek napisał:



... Miałem kilka bliskich kontaktów z innymi pojazdami na drodze (w tym jeden bardzo poważny) i oczywiście za każdym razem podróżowałem bez zapiętych pasóew. Efekt jest taki, że nigdy nie odniosłem żadnych obrażeń, a samochód którym kierowałem w czasie najpoważniejszego zdarzenie - fela kombi- poszła na złom....
Znam też takich co przeżyli wypadek bo .... nie zapieli pasów, wylecieli przez okno i tylko dlatego żyją.
Takie historie można mnożyć.




Od jutra nie zapinam! Casus kolegi kolarka przkonał mnie ze nie ma róznicy z pasami lub bez. :lol: :lol: :lol:

_________________
W126 300SE 1987 - Maluch

210 000 km

----------------------------------------------------

Żonę mam w domu, kochankę w garażu.

----------------------------------------------------


Na górę
 
 Tytuł:
Post: pn sie 22, 2005 5:59 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn maja 24, 2004 6:57 pm
Posty: 422
Lokalizacja: Gdynia
Croolick pisze:
Od jutra nie zapinam! Casus kolegi kolarka przkonał mnie ze nie ma róznicy z pasami lub bez. :lol: :lol: :lol:

Chyba nie do końca się rozumiemy - to, czy zapinasz pasy jest (i tak powinno być) Twoją sprawą, ewentualnie sprawą ubezpieczalni, w któj posiadasz polisę i tyle.

_________________
Pozdrawiam, Marcin

BMW E60 530D, Suzuki Intruder VZR 1800

Ex: Peugeot 505 2.5D, W123 240D, W124 200E, W210 E320, C126 500 SEC, Yamaha Drag Star, Audi A8 4.2Q


Na górę
 
 Tytuł:
Post: pn sie 22, 2005 6:24 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn cze 16, 2003 10:46 pm
Posty: 1972
Lokalizacja: Królewskie Stołeczne i Rezydencjalne Miasto Wrocław
MarcinMer pisze:
Croolick pisze:
Od jutra nie zapinam! Casus kolegi kolarka przkonał mnie ze nie ma róznicy z pasami lub bez. :lol: :lol: :lol:

Chyba nie do końca się rozumiemy - to, czy zapinasz pasy jest (i tak powinno być) Twoją sprawą, ewentualnie sprawą ubezpieczalni, w któj posiadasz polisę i tyle.


Jest też sprawą ubezpieczyciela medycznego, który wyższe ryzyko jednego szaleńca przenosi na wyższe kozty/opłaty innych osób korzystających z tego samego systemu. Koszty ubezpieczeń na życie, funduszy wypadkowych, rentowych, oraz wypłacających zasiłek pogrzebowy też nie pozostają obojętne na to, że ktoś chce "decydować za siebie". A właściciele zakładów pogrzebowych zacierają rączki...
Decydować za siebie, to może człowiek żyjący w buszu na drzewie, a nie ktoś będący członkiem nowoczesnego społeczeństwa i korzystający na codzień z dobrodziejstw tego faktu.

_________________
Supposed Former Automotive Journalist


Na górę
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Ten temat jest zamknięty. Nie można w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 105 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 13 4 5 6 7 Następna

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl