MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest ndz cze 22, 2025 3:35 pm

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 8 ] 
Autor Wiadomość
Post: wt lip 12, 2005 10:07 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: pt lip 08, 2005 5:40 pm
Posty: 199
Lokalizacja: 3miasto
No to sie narobiło ... przez was (a może powinienem powiedzieć dzięki wam ;) ) złapałem smaka na W126 że hej . Wcześniej jakoś nie dostrzegałem piekna tego samochodu , podobały mi sie 124 , chciałem nawet kupić ale skończyło sie na dzień dzisiejszy na 123 i dopóki co zostawie go conajmniej do przyszłego roku no bo dopiero co kupiony i nie będę szalał .
Nie mniej chciałbym pogłębić swoją wiedze nt. modelu 126 ponieważ następnym moim autem z całą pewnością będzie właśnie taki .

Jestem po 3 godzinnej lekturze "archiwum" - wasze zdania na temat silników w tym aucie są mocno podzielone .

Będę sie zastanawiał nad 300SE lub 500 SE - na pewno po 88 roku .

I tu pierwsze i najważniejsze pytanie - Czy z ekonomicznego punktu widzenia (spalanie , ogólne koszty eksploatacji itp.) różnica między tymi modelami jest na tyle duża aby skłaniać się ku 3,0 ?

Jeżdziłem kiedyś a raczej sie przejechałem 126 2,6 w manualu ... osiągu jak dla mnie marne i obawiam sie że 3,0 o wiele lepiej nie chodzi .

Miałem też pod nogą 560sec i to było to 8) aż za dużo tego dobrego ale pewnie kwestia przyzwyczajenia .

Następna sprawa - moce w 5cio litrówka - zauważyłem conajmniej trzy wersje . 225 km , chyba coś około 240 i 252 km . Który z nich jest najbardziej udanym i czym sie różnią ?

Zauważyłem , że większość z was ma swoją S'ke zagazowaną ale mało piszecie o zastosowanych instalacjach . Jakie konkretnie instalacje trzeba do danego silnika założyć i która jednostka najlepiej znosi gaz ?
Jakie są koszty (kupna) takich instalacji ?
Pytam bo jeszcze do tej pory nigdy nie miałem auta zagazowanego i nie wiem jak to sie je ;) a takiego 500SE już raczej trzeba będzie zagazować .

Z góry dziękuję za (wyczerpujące ;) ) odpowiedzi i mam nadzieję że nie skłaniam nikogo z was do "powtarzania sie" ale myślę że lubicie te tematy ;)

_________________
W124 300E bez lpg


Na górę
Post: wt lip 12, 2005 11:04 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob wrz 25, 2004 12:59 am
Posty: 519
Lokalizacja: Warszawa/Puławy
Miki pisze:

Będę sie zastanawiał nad 300SE lub 500 SE - na pewno po 88 roku .

I tu pierwsze i najważniejsze pytanie - Czy z ekonomicznego punktu widzenia (spalanie , ogólne koszty eksploatacji itp.) różnica między tymi modelami jest na tyle duża aby skłaniać się ku 3,0 ?;)


To zależy od tego gdzie będzie jeżdzić. Jeśli głównie miasto, to wiadomo 280 lub 300 będzie ekonomiczniejsze niz 500. W trasie spalanie jest porównywalne, wiadomo mocniejszy silnik= niższe obroty przy tej samej prekości i max moment obrotowy przy niskich prekościach obrotowych . Bader w swojej byłej W126 280 (obecnie Kruszyna) miał na trasie takie samo spalanie jak ja w 500. Ale ja sie wypowiadam tylko na temat benzyny, gazu nie mam.

Miki pisze:
Miałem też pod nogą 560sec i to było to 8) aż za dużo tego dobrego ale pewnie kwestia przyzwyczajenia .?


560 nie miałem przyjemności jeżdzić ,ale podobno 500 jest tańsza i łatwiejsza w utrzymaniu jeśłi chodzi o części i ich dostępność. 560 to już wysoka półka z tej najwyższej. Ale niech się wypowiedzą uzytkownicy 560.

Miki pisze:
Następna sprawa - moce w 5cio litrówka - zauważyłem conajmniej trzy wersje . 225 km , chyba coś około 240 i 252 km . Który z nich jest najbardziej udanym i czym sie różnią ?


O ile mnie pamięć nie myli to najpierw było w 500 240KM(bodajże do 81 roku) pózniej była zmniejszona do 231 (od 81 do 85) pewnie normy ekologiczne, a dalej po 85 to wiem że było 245 ale wydaje mi sie ze i w porywach 252 ale głowy nie dam.

Miki pisze:
Zauważyłem , że większość z was ma swoją S'ke zagazowaną ale mało piszecie o zastosowanych instalacjach . Jakie konkretnie instalacje trzeba do danego silnika założyć i która jednostka najlepiej znosi gaz ?
Jakie są koszty (kupna) takich instalacji ?

Pytam bo jeszcze do tej pory nigdy nie miałem auta zagazowanego i nie wiem jak to sie je ;) a takiego 500SE już raczej trzeba będzie zagazować .


Ja gazu nie zakładałem bo zaraz jak kupiłem to nie miałem czasu. Pózniej postanowilem troche się wywiedzieć co i jak. Wiadomo że spalanie nie jest male a skoro można taniej... Ale po rozważeniu wszystkich za i przeciw zdecydowałem że zostaje tak jak jest czyli gazu nie będzie. Ale z mojej skromnej wiedzy na temat LPG to najlepiej chyba gazuje sie M110 czyli 280.

Pozdrawiam Mateusz.

_________________
MB W126 500 SE ’82
MB W126 420 SEL '89


Na górę
 Tytuł:
Post: wt lip 12, 2005 11:24 pm 
Offline
kombatant

Rejestracja: pn kwie 29, 2002 9:49 am
Posty: 3594
Lokalizacja: WAWA
Niewiele jest kawałków, które różne są cenowo dla 500 i 560. Zdecydowanie mniej niż te dwa od całej reszty.
Jeśli chodzi o ekonomię - nie jest to pojazd do codziennej jazdy po mieście. A w takim wypadku gazu nie ma co pchać. Zostaw sobie 123 na codzien, a to do teatru, opery, filharmonii... Czesem w traske, nie za dlugą.

Spalanie miasto 20, trasa 14, przynajmniej w 560 SEL, egzemplarzu nad ktorym jeszcze pracuje, jesli chodzi o spalanie...

_________________
W108 - 250 S 1967
S123 - 300TD 1982 Rudolf
S123 - 300TD 1985 Burak


Na górę
Post: wt lip 12, 2005 11:32 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: pt lip 08, 2005 5:40 pm
Posty: 199
Lokalizacja: 3miasto
matrix pisze:

To zależy od tego gdzie będzie jeżdzić. Jeśli głównie miasto, to wiadomo 280 lub 300 będzie ekonomiczniejsze niz 500. W trasie spalanie jest porównywalne, wiadomo mocniejszy silnik= niższe obroty przy tej samej prekości i max moment obrotowy przy niskich prekościach obrotowych . Bader w swojej byłej W126 280 (obecnie Kruszyna) miał na trasie takie samo spalanie jak ja w 500. Ale ja sie wypowiadam tylko na temat benzyny, gazu nie mam.


no właśnie jeżdżę głównie po mieście i to jeszcze dość krótkie trasy , żadko sie wypuszczam poza miasto .


matrix pisze:
560 nie miałem przyjemności jeżdzić ,ale podobno 500 jest tańsza i łatwiejsza w utrzymaniu jeśłi chodzi o części i ich dostępność. 560 to już wysoka półka z tej najwyższej. Ale niech się wypowiedzą uzytkownicy 560..


Tyle właśnie wyczytałem w archiwum . dlatego 560 dla mnie odpada , za dużo tego dobrego tzn. dobrego nigdy za dużo ale to nie na mój portfel


matrix pisze:
O ile mnie pamięć nie myli to najpierw było w 500 240KM(bodajże do 81 roku) pózniej była zmniejszona do 231 (od 81 do 85) pewnie normy ekologiczne, a dalej po 85 to wiem że było 245 ale wydaje mi sie ze i w porywach 252 ale głowy nie dam.


tu właśnie zależy mi na wyjasnieniu o co w tym chodzi :lol:

matrix pisze:
Ale z mojej skromnej wiedzy na temat LPG to najlepiej chyba gazuje sie M110 czyli 280.


280tki nie chciałbym z racji wieku bo rozumiem że 300 zastąpiło 280 czy się myle ? Wspomniałem że chciałbym auto po 88 roku , raczej będę szukał około 90tego czyli ostatnie modele - chodzi mi o wizualne aspekty i z doświadzcenia wiem że ostatnie roczniki danej seri są najbardziej dopracowane - to za pewne nie tyczy sie tylko mercedesa

matrix pisze:
Pozdrawiam Mateusz.


również pozdrawiam i dziękuje za wypowiedż [ok]

_________________
W124 300E bez lpg


Na górę
 Tytuł:
Post: wt lip 12, 2005 11:37 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: czw mar 24, 2005 7:52 pm
Posty: 393
Lokalizacja: Śląsk
Cytuj:
560 to już wysoka półka z tej najwyższej.

Jak cię interesuje SEL 560 w supre cenie to wpadnij do mnie na kawke ;) [zlosnik]

_________________
Mieczysław W124 300TDT


Na górę
 Tytuł:
Post: wt lip 12, 2005 11:39 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: pt lip 08, 2005 5:40 pm
Posty: 199
Lokalizacja: 3miasto
Ocet pisze:
Niewiele jest kawałków, które różne są cenowo dla 500 i 560. Zdecydowanie mniej niż te dwa od całej reszty.
Jeśli chodzi o ekonomię - nie jest to pojazd do codziennej jazdy po mieście. A w takim wypadku gazu nie ma co pchać. Zostaw sobie 123 na codzien, a to do teatru, opery, filharmonii... Czesem w traske, nie za dlugą.

Spalanie miasto 20, trasa 14, przynajmniej w 560 SEL, egzemplarzu nad ktorym jeszcze pracuje, jesli chodzi o spalanie...


dwa autka (dla mnie) to odpada , mamy juz trzy w domu i nie ma juz miejsca na kolejne . Będzie to auto na codzień . Z jazdą nie jest tak tragicznie znów . Ja pracuje u siebie w domu i zdarza sie że nawet przez trzy dni nigdzie sie nie rusze . A jak juz sie rusze to chcę doświadczyć relaksu i prawdziwej przyjemności z jazdy . Ciężkej nogi ogólnie nie mam ale kto wie co sie będzie działo jak mi takie V8 wpadnie pod nóżke [zlosnik]
Kusi mnie to 5,0 bo lubie mieć zapas mocy i jak czytałem wasze wypowiedzi nt. wrażen z jazdy to mi sie włoski na głowie jerzą ;) ale po prostu obawiam sie że po miesiącu użytkowania takiego bolidu mnie to przerośnie .
Fajnie gdyby ktoś z trójmiasta miał 300SE tak żeby sie przejechać i dał pomacać ale to moze na jakimś spociku bo sprawa oczywiście sie nie spieszy .

_________________
W124 300E bez lpg


Na górę
 Tytuł:
Post: śr lip 13, 2005 1:39 am 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw cze 24, 2004 9:39 pm
Posty: 1395
Lokalizacja: Warszawa
Witam!

Tak się przypatruje tej dyskusji i mam pytanko:
Co sądzicie o wersji 260SE?? Rok produkcji 85/86...

Jakie ma on wady i zalety?

_________________
ex:
W140 TurboDiesel - Brilliant silver metallic "Frantz"
W123 Diesel - Cypress green '81


Na górę
 Tytuł:
Post: śr lip 13, 2005 9:26 am 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt maja 02, 2003 12:26 pm
Posty: 495
Lokalizacja: Żelechów/Warszawa
Witam,
Ja zdecydowałem się na 500SE, dlaczego, ano potroszę za namową forumowiczów, no i rozmowy z doświadczonymi mechanikami [usmiech] :
- W126, model 500 - chyba największa produkcja, co za tym idzie najlepsza dostępność części, co przekłada się na ceny,
- doświadczenia nie mam dużego ale moje EX 124 300E (również R6) paliło w przedziale 12-17, z wypowiedzi na forum no...bardzo podobnie ma palić 500 [zlosnikz]
- moc np 500 zmieniała się w zależności od tego, czy auto miało katalizator(wtedy słabszy), czy nie (mocniejszy) [usmiech]
- BTW szukałem ciekawej 500SEL, ale to już niestety graniczy z cudem :-?
- gaz?? doświadczenie z R6 w 124 na zawsze odwiodło mnie od tej myśli, natomiast słyszałem różne opinie, moim zdaniem: złota rączka oczywiście potrafi bardzo dużo (Georem ma chyba dobre doświadczenia) Antoni Jankowski może się wypowiedzieć, ale prawda jest taka, że K-jetronic nie lubi gazu (to samo jest np. z tego co pamietam w Audi 100) [zlosnik].

Reasumując, moim zdaniem koszty porównywalne a przyjemność z jazdy większa w 500. Natomiast uważam, że nie powinieneś się kierować pojemnością a stanem auta (na forum sporo było juz na ten temat) jeżeli znajdziesz zadbane 300 SE, to kupuj z zamkniętymi oczami. Zmienić zawsze można [oczko]

_________________
Pozdrawiam
Robert


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 8 ] 

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl