MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest śr cze 25, 2025 2:12 pm

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 45 ]  Przejdź na stronę 1 2 3 Następna
Autor Wiadomość
Post: pn gru 09, 2002 9:50 am 
Offline
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob lip 14, 2001 2:00 am
Posty: 6403
Numer GG: 85536
Lokalizacja: [ZS] Szczecin
Dzisiaj rano ide do auta wsiadam grzeje przekręcam kluczyk a samochód tylko kilka razy zachechłał i nie miał najmniejszego zamiaru zapalić :(

Stał przez cały wekend nieruszany i zapadł w sen zimowy :(.

Bede go musiał dzisiaj po pracy jakoś rozbudzić [zlosnik] :(

_________________
Nissan Pathfinder 3,5 03'
Sprzedana w dobre ręce - W116 280 SE '77 - Szwedka


Na górę
Post: pn gru 09, 2002 10:48 am 
Offline
Klubowicz

Rejestracja: śr cze 26, 2002 3:11 pm
Posty: 6660
Numer GG: 267496
Lokalizacja: Łomianki Dolne
MacKuz pisze:
Dzisiaj rano ide do auta wsiadam grzeje przekręcam kluczyk a samochód tylko kilka razy zachechłał i nie miał najmniejszego zamiaru zapalić :(

Stał przez cały wekend nieruszany i zapadł w sen zimowy :(.

Bede go musiał dzisiaj po pracy jakoś rozbudzić [zlosnik] :(


Moja M też stała od piątku. Wczoraj bałem się ją zakręcić, więc profilaktycznie wyszedłem dziś z domu wcześniej. Założyłem "z góry", że zakręcę tylko raz, ale do bólu [zlosnik] . Rozrusznik chechłał silnikiem dobra minutę, zanim pojawiły się oznaki życia. Z bólem serca M zaskoczyła. Jak na -12oC/-10oC, to chyba jednak problem twkił w oblodzonym pasku oraz świecach i baterii. Innym mankamentem jest zacinająca się w efekcie przymrożenia dźwignia gazu. Myślę, że w ciągu najbliższych dni usunę wszystkie te usterki. Silnik chyba jest jednak ok - oczywiście bez norweskiego SKYYDa ani rusz [oczko]

_________________
SEBIAN

MB V250d long 4M '21
MB GLC 220 CDI 4M '18


Na górę
 Tytuł:
Post: pn gru 09, 2002 12:22 pm 
Offline
postmajtek

Rejestracja: czw paź 03, 2002 3:23 pm
Posty: 42
Lokalizacja: Koluszki
Witajcie, mrozy daja znac o sobie ;)
MacKuz a jak go bedziesz rozbudzal ? Podajcie jakies patenty ?
A juz bylem umowiony na grzalke w silniku i mrozik mnie przegonil :-(
Coz to takiego "norweski SKYYD" ?
Pozdrawiam (kolo 16 ma byc mniejszy mroz)

_________________
Macieja, 123 '82 240D
******************
____/"""|"""\___
'--O------'------O-'
******************


Na górę
 Tytuł:
Post: pn gru 09, 2002 12:58 pm 
Offline
Klubowicz

Rejestracja: śr cze 26, 2002 3:11 pm
Posty: 6660
Numer GG: 267496
Lokalizacja: Łomianki Dolne
Macieja pisze:
Coz to takiego "norweski SKYYD" ?
Pozdrawiam (kolo 16 ma byc mniejszy mroz)


SKYYD to środek uszlachetniający do paliwa dla silników diesla produkcji norweskiej. Generalnie zapobiega wytrącaniu się parafiny w niskich temperaturach, a wiadomo, że nasze zimowe paliwo można o kant tyłka potłuc. Jak chcesz, to zrobie fotke etykiety i podeślę na forum. Środek do dostania na stacjach Orlenu.

_________________
SEBIAN

MB V250d long 4M '21
MB GLC 220 CDI 4M '18


Na górę
 Tytuł:
Post: pn gru 09, 2002 1:17 pm 
Offline
postmajtek

Rejestracja: czw paź 03, 2002 3:23 pm
Posty: 42
Lokalizacja: Koluszki
Dzieki za informacje - mysle, ze etykieta nie bedzie potrzebna, zastanawia mnie natomiast sprawa, co zrobic jak pewnie juz parafina sie wytracila, czy wtedy tez pomaga ?
Slyszalem tez o dolewaniu Mixolu do baku ? Na razie autko stoi i czeka na lepsze temperatury.
Pozdrawiam i dzieki.

_________________
Macieja, 123 '82 240D

******************

____/"""|"""\___

'--O------'------O-'

******************


Na górę
 Tytuł:
Post: pn gru 09, 2002 1:35 pm 
Offline
Klubowicz

Rejestracja: śr cze 26, 2002 3:11 pm
Posty: 6660
Numer GG: 267496
Lokalizacja: Łomianki Dolne
Macieja pisze:
Dzieki za informacje - mysle, ze etykieta nie bedzie potrzebna, zastanawia mnie natomiast sprawa, co zrobic jak pewnie juz parafina sie wytracila, czy wtedy tez pomaga ?
Slyszalem tez o dolewaniu Mixolu do baku ? Na razie autko stoi i czeka na lepsze temperatury.
Pozdrawiam i dzieki.


Miałem to w beczce - zapaliłem na popych Maxito-Wlodkowy, ale silnik kaszlał i nie dało się jechać szybciej niż 60km/h. Wytrąciła sie parafinka - to było ostatnie wlewanie paliwa na stacjach typu Geant :evil: Miałem chyba z pół baku, więc dolałem 50-tke SKYYDa i dolałem paliwa do pełna. Wszelkie złe objawy po przegazowaniu ustapiły po upływie 3-5 minut i beczunia zasuwała znowu 140km/h.
Mój ojciec w busie 207D dolewał zawsze troche benzyny i nigdy nie maiła problemów z zapalaniem. Co koledzy na to?

_________________
SEBIAN

MB V250d long 4M '21
MB GLC 220 CDI 4M '18


Na górę
 Tytuł:
Post: pn gru 09, 2002 1:46 pm 
Offline
kombatant

Rejestracja: pn kwie 29, 2002 9:49 am
Posty: 3594
Lokalizacja: WAWA
Po pierwsze czyste filtry, a po drugie dynks/jagodzianka. Ja jeszcze nie musze i gada zdrowo, ale jak bedzie zimno... W zeszlym roku palil przy -20 bez uszlachetniaczy.

_________________
W108 - 250 S 1967
S123 - 300TD 1982 Rudolf
S123 - 300TD 1985 Burak


Na górę
 Tytuł:
Post: pn gru 09, 2002 2:52 pm 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lis 21, 2001 1:00 am
Posty: 584
Lokalizacja: Szczecin/Poznań
Cytuj:
Mój ojciec w busie 207D dolewał zawsze troche benzyny i nigdy nie maiła problemów z zapalaniem. Co koledzy na to?

Też to testowałem, jak sie przesadzi z proporcją to reaktor zasuwa jak młody boziu, z tym że pewnie dostaje konkretnych temperatur. Konkretnie jednako nic nie moge powiedzieć. Teoria mówi, że liczba oktanowa jest odwrotnością cetanowej, czyli taka mieszanina powinna dośc raptownie podnosić cisnienie, z korzyscia dla sprawności procesu, a z niekorzyscią dla układu korbowego, ale jeszcze dokładnie sprawdzę, albo lepiej dopytam w czwartek. Z tego co wiem na teraz to ewentualne przyszłe płynne paliwo weglowodorowe ma być czymś pomiędzy benzyną a ON, ale pan od wykładów nie kontynuował watku, a ja nie chciałem przerywać, bo wątek który ciagnął był ciekawszy, a potem mi wyszło że mam go przymolestować o szczegóły.
Cytuj:
W zeszlym roku palil przy -20 bez uszlachetniaczy.

A mój się chyba definitywnie skończył, dzisiaj z ranka po długiej walce z substancją reaktorową, zakończoną konkretnym zdyganiem akumulatora, musiałem zapolować na zewnetrznego dawce mocy. Szczęsciem nawinął sie dobry człowiek w Polonezie, który mnie zaciagnął. Do budy spóźniłem sie jedynie 35 min. Żeby było fajniej, to sie nie umyłem łap po walce, wiec wejście miałem dobre, tylko nie mam czym jeździc od jutra (dzisiaj jeszcze pali).

_________________
komin


Na górę
Post: pn gru 09, 2002 6:00 pm 
Offline
wiarus junior

Rejestracja: ndz lip 22, 2001 2:00 am
Posty: 641
Lokalizacja: Warszawa
Hello

MacKuz pisze:
Dzisiaj rano ide do auta wsiadam grzeje przekręcam kluczyk a samochód tylko kilka razy zachechłał i nie miał najmniejszego zamiaru zapalić :(

Stał przez cały wekend nieruszany i zapadł w sen zimowy :(.

Bede go musiał dzisiaj po pracy jakoś rozbudzić [zlosnik] :(


Taka juz uroda starych diesli. Tez musialem sie dzis przesiasc do 116. Jedyna pociecha to to, ze zapalila za pierwszym razem (mimo, ze od tygodnia stala nie ruszana). Co benzyna, to jednak benzyna ;-))

_________________
<b><font size=-1 color=yellow>Szymon</font></b>
<font size=-2 color=00BB00>W116 280SE</font>
<font size=-2> http://mb.vsa.com.pl </font>


Na górę
 Tytuł:
Post: pn gru 09, 2002 7:30 pm 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt paź 22, 2002 8:12 pm
Posty: 1180
Lokalizacja: Pruszków
Tak się miło złożyło, że moje Autko oddałem w piątek do mechanika na wymianę m.in. końcówek wtryskiwaczy. Znając jego tempo zabierania się do naprawy to zobaczę samochód jak mróz trochę zelżeje (problem z głowy [zlosnik] )
Rok temu przy -17 odpaliła po pół godzinie kręcenia (dzięki ci akumulatorze za wytrzymałość)
Najbardziej wnerwiające było to, że rozrusznik kręcił, pojedyncze zapłony były, ale żeby tak silnik chciał dalej samodzielnie to już nie bardzo.

Jeśli nie pomoże wymiana końcówek to zostaje mi tylko remont silnika :cry: , a wtedy z tego co wiem mrozy nie straszne.

_________________
Michał M Pruszków
W123 240D `82 classic white "Księżniczka"
W115 220D Kombi BINZ `73 Touring-Service
.....
Golf 1.2 TSI
maniek@w114-115.org.pl


Na górę
 Tytuł:
Post: pn gru 09, 2002 8:49 pm 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lis 21, 2001 1:00 am
Posty: 584
Lokalizacja: Szczecin/Poznań
Cytuj:
Bede go musiał dzisiaj po pracy jakoś rozbudzić

I jaki patent zastosowałeś? Ja skręciłem szybko ciepły garaż...

_________________
komin


Na górę
 Tytuł:
Post: pn gru 09, 2002 9:37 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn lut 25, 2002 1:00 am
Posty: 370
Lokalizacja: Michałowice /k Warszawy
Ja się wtrące do tematu ale z innej beczki [zlosnik] Mam benzyniaka więc pali bez większego problemu jednak szwankujące do tej pory wtryskiwacze (końcówki) już całkiem szlag trafił i nie pali na 2 cylindrach :cry: Tak więc jak zabraknie LPG to mam harleya tyle, że nie V i nie z tymi wykorbieniami [zlosnik] Tak więc jeżeli ktoś z was posiada przez czysty przypadek w garażu na półce zupełnie nie potrzebne wtryskiwacze do M102 to proszę o kontakt [zlosnik] [zlosnik] [zlosnik]

_________________
Jest gwiazda jest jazda [zlosliwy]

W123 230E '82 "Vanishing Point"


Na górę
 Tytuł:
Post: wt gru 10, 2002 12:25 am 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw wrz 13, 2001 2:00 am
Posty: 1561
Lokalizacja: [KR/KWI] Kraków i okolice
Ja dziś po południu "z pewną taką nieśmiałością" zszedłem na dół do samochodu. Jednak udało się odpalić po kilku minutach kręcenia (ufff) Teraz czeka mnie jeszcze ustawienie zapłonu, ale to dopiero pod koniec tygodnia i mam nadzieję, że będzie odpalać tak jak zeszłej zimy, kiedy to po postoju trwającym 2 noce i 1 dzień przy -25 stopniach zapaliła od pierwszego kręcenia, czym wprawiła mnie w pewnego rodzaju osłupienie ;)

_________________
http://pulpecik.pl/" onclick="window.open(this.href);return false; - Co dziś zjesz dobrego?
_________________
Ex MB C123 '80 300CD
Ex MB C124 '87 230CE
FSM 126el '95


Na górę
 Tytuł:
Post: wt gru 10, 2002 12:52 am 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr paź 16, 2002 7:55 pm
Posty: 70
Lokalizacja: Bielsko-Biała
no to panowie musze przyznac ze troszke mnie pocieszyliscie bo moja ksiezniczka dzisiaj pierwszy raz nie byla posluszna...:,,,,-(((((((((
stała od piatku nie ruszana i dzisiaj wieczorkiem uznalem ze trza ja przegazowac bo moze jutro rano nie zapalic skoro taki mrozik... no i co ide krece pierwsze 3 krecenia nie za bardzo za 4 chwycila no i tak jak trzeba trosze rozgrzalem i idzie dobrze...no to wybaczylem jej w koncu ma swoje lata... ale jade sobie spokojnie zrobic kóleczko po mojej pieknej wsi az tu nagle objawy z maluszka: szarpie, przerywa, dusi... dlawi.... puszczam z gazu i gasnie... no to nic krece jeszcze raz przegazowa i idzie spokojnie ... jade sobie dalej a tu znowu dlawi dusi ... mysle co jest grane ... przejechalem tak z pol kilometra no i w koncu powiedzialem jej cos milego przeprosilem za obrazy no i nagle dostaje swoja moc i idzie jak trzeba... az tu w pewnym momencie jade dalej jakies 400 metrow ... dlawi dlawi i zgasla ... pokrecilem jeszcze ze 4 razy a piaty to juz wykrecilem ale numer do ojca i zeby przyjechal po mnie ... juz bardzo zawiedziony pierwszy raz mnie zdradzila... podjechalem na sznurku pod znajomego mechanika no i kombinujemy grzejemy... pomujemy i nic kreci i zapalic nie moze... no i w tym momencie gosc dmuchnal w przewod paliwowy a w baku zamiast bombelkow to tylko swist ... oczywiscie nie ma ropy... mozna krecic i pompowac no to rura na stacje z kumplem przywiezlismy troche ropy dodalem uszlachetniacza zeby znowu jakas woda albo cus tam nie pozamarzalo ... zakrecilem ze 2 razy no i pali jak trzba ... dwie przegazowy i jade o 22.30 do domu szczesliwy ze juz w porzadku moj zoladku... wyjezdzam 1, 2 i ... znowu objawy z malucha tym razem silniczek pracuje bez zarzutu... ale za to wciskam pelny gaz a ona sobie przyspiesza jak maluszek na pol gazie .. .jak jej zostalo z 10 zrebakow to wszystko ... pod wieksza gore na 3 nie mogla sie wspiac z bieda na 2 wyejchalem... no i co to takiego ... ??? odstawilem bidaczke do garazu ... moze jutro jej przejdzie:(((

_________________
pozdrawiam
SimpeR
w123 300D '78


Na górę
 Tytuł:
Post: wt gru 10, 2002 10:39 am 
Offline
postmajtek

Rejestracja: czw paź 03, 2002 3:23 pm
Posty: 42
Lokalizacja: Koluszki
Witam Wszystkich, mam male pytanko:
jak z tym dolewaniem benzyny, daje to cos, jakie proporcje ?
czekanie do wiosny nie usmiecha mi sie :-(

_________________
Macieja, 123 '82 240D

******************

____/"""|"""\___

'--O------'------O-'

******************


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 45 ]  Przejdź na stronę 1 2 3 Następna

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl