MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest wt cze 17, 2025 2:44 pm

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 9 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: W124 zawiódł
Post: ndz maja 30, 2004 9:51 am 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lut 07, 2003 2:17 pm
Posty: 130
Lokalizacja: Warszawa
:( No i stało się. Pierwszy raz auto zawiodło. Gdy wyjeżdżałem spod roboty zauważyłem, że prawie wszystkie kontrolki się świecą i nie mam wspomagania. Pierwsza myśl jaka mi przyszła do głowy to jechać do bankomatu po kase bo to będzie kosztować. Przejechałem 1-2km bez wspomagania i zaglądam pod maskę a tam pasek klinowy sobie wisi. Nie urwał się tylko spadł. Wiedziałem, że bez powodu by nie spadł [szalone] . Po ponownym założeniu paska odpalam i też spadł. Przyglądam się wszystkim rolkom i nic są ok. Patrzę na obudowę łańcucha rozrządu a ona pęknięta. Nie dało się jechać dalej gdyż szybko złapał temperaturę. Kumpel holował mnie do warsztatu. Szpec od mercedesów twierdzi, że da się to zespawać bo pęknięcie nie jest duże. Do spawania trzeba będzie wyciągnąć silnik ponieważ wyciągnięcie obudowy jest jeszcze bardziej pracochłonne. Przyczyną mógł być brak osłony spod spodu silnika. Jeździłem bez tej osłony od samego początku bo któryś z poprzednich właścicieli lub jakiś inteligentny inżynier ją zdemontował. Mechanik twierdzi, że mogło coś wpaść pomiędzy pasek i rolkę. Rolki amortyzator drgań i sprężyna napinacza paska są ok. Naprawa będzie wstępnie kosztować 300 + spawanie.

Co mogło jeszcze być przyczyną takiej awarii? :roll:

Pozdrawiam

_________________
W124 200TD '89

s-class.prv.pl


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz maja 30, 2004 10:46 am 
Offline
swój chłop

Rejestracja: czw sty 08, 2004 4:15 pm
Posty: 62
Nie tylko ja to miałem. Przyczyną jest amortyzatorek napinacza paska. Jak go będziesz rozciągał będzie zachowywał się normalnie ale napewno ma miejsce w którym łapie luzy i nie amortyzuje. Nie słyszałeś jak sie pasek tłukł ? Takich wibracji przy nieco wyższych obrotach od biegu jałowego ? U mnie było gorzej bo spadający pasek połamał napinacz i rolkę a że nie zauważyłem pęknięcia od razu to straciłem jeszcze nowy jeden komplet rolki i napinacza. Najpierw zdjąłem pokrywę bez zdejmowania głowicy i pospawałem to. Potem ciekł olej spod głowicy. I skończyło się zdjęciem głowicy i nową (używaną pokrywą od 300D a mam 2,5D, pasuje). Koszt wiele większy. Nowa pokrywa w serwisie to ok 600zł a uzywaną trafisz za 100-250zł, przy okazji wymienia się uszczelniacz wału w flanszę czyli koszt plus ok 100zł. Uszczelka pod głowicą która trzeba zwykle planować bo jest długa i aluminiowa to koszt plus 200zł a robota jak się umówisz z mechanikiem. W sumie dość dużo.

SławeK

_________________
SławeK
--------------------------------
W201 2,5D 90r. jeszcze nie chrzczony
207 240D 88r. "Grzechotnik"


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz maja 30, 2004 11:32 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lut 07, 2003 2:17 pm
Posty: 130
Lokalizacja: Warszawa
Patent polega natym, żeby wyciągnąć silnik nie wyciągać obodowy tylko zespawać ją i nie rozbierać głowicy.
Co do drgań to były przez jakieś 2-4 min na zimnym silniku potem ok. Miałem to tylko na zimnycm silniku więc ciężko mi było dojść samemu co to takiego się odzywa. Ile taki amortyzatorek?

_________________
W124 200TD '89



s-class.prv.pl


Na górę
 Tytuł:
Post: pn maja 31, 2004 12:06 am 
Offline
swój chłop

Rejestracja: czw sty 08, 2004 4:15 pm
Posty: 62
Ostatnio amortyzatorek poleciał mi po mniej wiecej półtora roku a był oryginalny, Stabilusa. Wyczuwało sie w jedny pewnym miejscu przy wysuwaniu lekki luz który powodował hałas. Diagnozuje się go bardzo prosto, przy pomocy trzona od młotka , kawałka kija. Zapalasz auto i puki się tłucze dociskasz trzonkiem napinacz, jeśli się ucisza to masz przyczynę. U mnie pasek wpadł w wibrację przy pewnych obrotach przy dodawaniu gazu przez chwilę. A to właśnie jest bezpośrednia przyczyna pękania pokrywy. Nie ma co żałować około 100zł i 10 minut roboty z wymianą amortyzatorka na nowy, Stabilusa lub Bilsteina. U mnie w 190 było trudniej bo przy tym silniku z przodu jest mniej miejsca.
Inną zasadą jest że puki silnik pracuje kulturalnie to nic się w nim na drodze nie stanie ale jak zapuścisz go i wszystko się tłucze to napewno Cię coś zaskoczy niespodziewanie.

_________________
SławeK

--------------------------------

W201 2,5D 90r. jeszcze nie chrzczony

207 240D 88r. "Grzechotnik"


Na górę
Post: śr cze 02, 2004 1:46 pm 
Offline
postmajtek

Rejestracja: pt maja 23, 2003 9:35 pm
Posty: 31
Lokalizacja: opolskie
z mojego amortyzatorka wyciekl olej i byl bardzo twardy- prawie sztywny. Moja uwage zwrocil inny glos silnika na niskich obrotach. Oprocz wymiany amortyzatorka(okolo 70zl- adi mi pomogl w zakupie;-)) trzeba bylo wymienic lozysko trzymajace rolke napinacza paska klinowego(chyba okolo 30-50 zł) teraz jest juz wszystko okey.

_________________
FAJNIE MIEC 190 DIESLA :-)


Na górę
 Tytuł:
Post: wt cze 08, 2004 11:22 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lut 07, 2003 2:17 pm
Posty: 130
Lokalizacja: Warszawa
Autko już kilka dni jeździ. :lol: Pęknięcie zostało zespawane bez zdejmowania głowicy. Dostali się tam w inny sposób, od spodu. Robota wygląda solidnie. Przyczyną nie był amortyzatorek. Chodzi wszystko bez drgań. Znikły te drgania na zimnym silniku które trwały około 3min. Zostaję przy hipotezie, że był to kamień. Stary pasek jest w dwu miejscach nadłamany.

Koszt imprezy:
350 robota+pasek

Dzięki za cenne wskazówki.

Szukam teraz osłony pod silnik. Ile może coś takiego kosztować?

_________________
W124 200TD '89



s-class.prv.pl


Ostatnio zmieniony śr cze 09, 2004 11:21 pm przez alpha_one, łącznie zmieniany 1 raz.

Na górę
 Tytuł:
Post: śr cze 09, 2004 1:40 am 
Offline
swój chłop

Rejestracja: czw sty 08, 2004 4:15 pm
Posty: 62
Są dwie, pod silniki i pod skrzynię. Koszt podróbki 70-100zł za sztukę, ja do W201 kupiłem po 80zł za sztukę od sprzedajacego producenta na giełdzie i nawet pasowała. Chyba na allegro widziałem ale głowy nie dam. Teraz silniczek mam czyściutki.

_________________
SławeK

--------------------------------

W201 2,5D 90r. jeszcze nie chrzczony

207 240D 88r. "Grzechotnik"


Na górę
 Tytuł:
Post: śr cze 09, 2004 11:20 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lut 07, 2003 2:17 pm
Posty: 130
Lokalizacja: Warszawa
Chyba się w "podróbkę" zaopatrzę

_________________
W124 200TD '89



s-class.prv.pl


Na górę
 Tytuł:
Post: czw cze 10, 2004 12:44 am 
Offline
swój chłop

Rejestracja: czw sty 08, 2004 4:15 pm
Posty: 62
Nawet niezla , pół roku z podrobą jeżdżę i jeszcze jest cała ale mam dość wysoko zawieszenie. Do obniżonych nie polecam, szybko połamiesz. A jak coś się , odpukać (!), stanie to przyjemniej jest grzebać w silniku.

_________________
SławeK

--------------------------------

W201 2,5D 90r. jeszcze nie chrzczony

207 240D 88r. "Grzechotnik"


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 9 ] 

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl