MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest ndz cze 22, 2025 3:30 pm

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 10 ] 
Autor Wiadomość
Post: pt lip 15, 2005 1:54 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw cze 24, 2004 9:39 pm
Posty: 1395
Lokalizacja: Warszawa
Ile Benzyny/LPG pali 260SE w mieście?
Z góry dziękuje za odpowiedź

_________________
ex:
W140 TurboDiesel - Brilliant silver metallic "Frantz"
W123 Diesel - Cypress green '81


Na górę
 Tytuł:
Post: pt lip 15, 2005 2:09 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob gru 11, 2004 10:27 pm
Posty: 1053
Lokalizacja: SOPOT (GAS) i (GSP)
Utrzymuję kontakty z taksówkarzem. Ma takie auto 1990r i średnio w mieście 13/17 (max 15/20) a na trasie 9,5/13 (max 11/14). "Nogę" ma średnią. W zimie trzeba liczyć i benzynę (rozruch) i gaz.

_________________
Andrzej
W126 300SE '90 - chyba nikt nie ma większego wypasu VIN
W126 300SEL '86 - oryginalny lakier i bez rdzy
W126 300SE '86 - LPG od 1995r
W124 200D '86 - został dawcą dla wielu
W115 240D 3.0 - był ze mną 20 lat... sprzedany :(


Na górę
 Tytuł:
Post: pt lip 15, 2005 2:40 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn lip 12, 2004 9:07 pm
Posty: 1247
Lokalizacja: Szczecin - Podjuchy
AndyS pisze:
W zimie trzeba liczyć i benzynę (rozruch) i gaz


wiosna, latem i jesienia rowniez. imo najlepiej zawsze odpalac na benzynie, a na gaz przelaczyc dopiero wtedy, kiedy motor sie nagrzeje.

_________________
[color=white]arcticweiss[/color] S124 250TD - sprzedam


Na górę
 Tytuł:
Post: pt lip 15, 2005 4:49 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob gru 11, 2004 10:27 pm
Posty: 1053
Lokalizacja: SOPOT (GAS) i (GSP)
michau pisze:
AndyS pisze:
W zimie trzeba liczyć i benzynę (rozruch) i gaz


wiosna, latem i jesienia rowniez. imo najlepiej zawsze odpalac na benzynie, a na gaz przelaczyc dopiero wtedy, kiedy motor sie nagrzeje.


No właśnie, może zbyt skrótowo to napisałem. Poprostu zimą trzeba dużo dłużej jeździć na benzynie aż do nagrzania silnika i przy krótkich trasach jej zużycie staje się znaczące dla kieszeni

_________________
Andrzej
W126 300SE '90 - chyba nikt nie ma większego wypasu VIN
W126 300SEL '86 - oryginalny lakier i bez rdzy
W126 300SE '86 - LPG od 1995r
W124 200D '86 - został dawcą dla wielu
W115 240D 3.0 - był ze mną 20 lat... sprzedany :(


Na górę
 Tytuł:
Post: sob lip 16, 2005 1:41 am 
Offline
swój chłop

Rejestracja: czw lis 18, 2004 11:56 pm
Posty: 309
Lokalizacja: częstochowa
michau pisze:
AndyS pisze:
W zimie trzeba liczyć i benzynę (rozruch) i gaz


wiosna, latem i jesienia rowniez. imo najlepiej zawsze odpalac na benzynie, a na gaz przelaczyc dopiero wtedy, kiedy motor sie nagrzeje.

A to niby dlaczego ciekaw jestem.

_________________
W124 300D TURBO

C126 E56


Na górę
 Tytuł:
Post: sob lip 16, 2005 10:28 am 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt maja 24, 2005 8:46 pm
Posty: 2195
Lokalizacja: [ZS] Szczecin
art pisze:
michau pisze:
AndyS pisze:
W zimie trzeba liczyć i benzynę (rozruch) i gaz


wiosna, latem i jesienia rowniez. imo najlepiej zawsze odpalac na benzynie, a na gaz przelaczyc dopiero wtedy, kiedy motor sie nagrzeje.

A to niby dlaczego ciekaw jestem.


Dlatego że temp rozprężania gazu to -40*C i zamraża zawory oraz jest szkodliwe dla membrany reduktora. Może również powodować dosawanie sie płynnego jeszcze paliwa do cylindrów co nie jest zbyt zdrowe dla silnika.
IMHO Ja tylko w zimie odpalam na benzynie ,lub gdy temp otoczenia jest na tyle niska ze może nastąpić zamrożenie ukladu (zazwyczaj jeżeli jest ponizej 10*C to odpalam na benzynie) w pozostałych przypadkach odpalam bezpośrednio na gazie i nigdy nie maiłem z tego powodu jakichś problemów. Zestawy maprawcze redyktora i tak wymieniam zazwyczaj co roku max 1,5roku.

_________________
Toyota MR2 2,0 '93
Chrysler Voyager 3,8 auto na zakupy :)
ex: S124 300TE 4matic '87 w świni, patyku i leniuchu
ex: Ford Escort MK II 75' 1,3GL
ex: Nissan Micra 1,3 RR Edition
Ex: W124 300E 4matic '87
[url=http://www.w114-115.org.pl/jomla/content/view/145/52/]RR Auto Szczecin-Pilchowo, ul. Staroleśna 1A[/url]


Na górę
 Tytuł:
Post: sob lip 16, 2005 11:04 am 
Offline
swój chłop

Rejestracja: czw lis 18, 2004 11:56 pm
Posty: 309
Lokalizacja: częstochowa
roadrunner pisze:
art pisze:
michau pisze:
AndyS pisze:
W zimie trzeba liczyć i benzynę (rozruch) i gaz


wiosna, latem i jesienia rowniez. imo najlepiej zawsze odpalac na benzynie, a na gaz przelaczyc dopiero wtedy, kiedy motor sie nagrzeje.

A to niby dlaczego ciekaw jestem.


Dlatego że temp rozprężania gazu to -40*C i zamraża zawory oraz jest szkodliwe dla membrany reduktora. Może również powodować dosawanie sie płynnego jeszcze paliwa do cylindrów co nie jest zbyt zdrowe dla silnika.
IMHO Ja tylko w zimie odpalam na benzynie ,lub gdy temp otoczenia jest na tyle niska ze może nastąpić zamrożenie ukladu (zazwyczaj jeżeli jest ponizej 10*C to odpalam na benzynie) w pozostałych przypadkach odpalam bezpośrednio na gazie i nigdy nie maiłem z tego powodu jakichś problemów. Zestawy maprawcze redyktora i tak wymieniam zazwyczaj co roku max 1,5roku.

Zapytałem tak po prostu z przekory bo chciałem zobaczyć czemu to niby nie można bo jakiś mądry mechanik czy gazownik znów coś wymyślił.
Jedynym zagrożeniem jest zamrożenie mieszalnika ale jeżeli zgasimy silnik i nie zostanie on całkowicie nagrzany. I nie mogę słuchać o róznego rodzaju wymysłach że odpalanie na gazie niszczy silnik. Silnik niszczy się od gazu tylko i wyłącznie wtedy jeżeli jakiś oszczędniś przykręci sobie kurka od gazu co by mu spalił z 2, 3 literki mniej i wtedy samochód chodzi na ubogiej mieszance i zawory się będą wypalać, tyle że to samo byłoby na benzynie jeżeli na takowej by chodził.
Trochę odbiegłem od tematu głownego sorry.
A co do spalania 2.6 se to raz miałem coś takiego kupić i właściciel się upierał zę 10 nie przekracza(manual) ale chyba trochę przesadzał.

_________________
W124 300D TURBO

C126 E56


Na górę
 Tytuł:
Post: sob lip 16, 2005 11:16 am 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt maja 24, 2005 8:46 pm
Posty: 2195
Lokalizacja: [ZS] Szczecin
Cytuj:
Jedynym zagrożeniem jest zamrożenie mieszalnika ale jeżeli zgasimy silnik i nie zostanie on całkowicie nagrzany.


U mnie zamarzł raz zanim odpalił. Zamarzły zawory i reduktor, podawany byl gaz w postaci płynnej (widac było po zdięciu filtra jak LPG kapie do kolektora) i na benzynie nie chcial zapalić bo cały czas byl zalewany. Pomogło odmrozenie zaworów(czajnik +goraca woda) jednak gazy było na tyle duzo w cylindrach że nie chcial rozrusznik juz przekrecić. Autko poszlo do ogrzewanego garażu na cały dzień, wieczorkiem odpalil normalnie tylko starsznie w garażu capilo gazem.

_________________
Toyota MR2 2,0 '93
Chrysler Voyager 3,8 auto na zakupy :)
ex: S124 300TE 4matic '87 w świni, patyku i leniuchu
ex: Ford Escort MK II 75' 1,3GL
ex: Nissan Micra 1,3 RR Edition
Ex: W124 300E 4matic '87
[url=http://www.w114-115.org.pl/jomla/content/view/145/52/]RR Auto Szczecin-Pilchowo, ul. Staroleśna 1A[/url]


Na górę
 Tytuł:
Post: sob lip 16, 2005 1:58 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: ndz lis 23, 2003 6:45 pm
Posty: 164
Lokalizacja: Warszawa
właśnie eksploatuję weekendowo przed zakupem w126 260se automat i zrobiłem mu test na tzw. lekką nogę tj nalałem mu 12 literków dobrej benzyny i muskając pedał gazu potoczyłem się do przodu rezerwa zapaliła sie po 108 km??!!!! to nawet ok wynik a ile można zrobić na rezerwie tego jeszcze nie sprawdziłem

_________________
W115 '73 200 automat
W126 '85 260 se
Honda Prelude IV gen. 2.3


Na górę
 Tytuł:
Post: sob lip 16, 2005 4:56 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lut 06, 2004 5:44 pm
Posty: 1213
Lokalizacja: Kutno
roadrunner pisze:
art pisze:
michau pisze:
AndyS pisze:
W zimie trzeba liczyć i benzynę (rozruch) i gaz


wiosna, latem i jesienia rowniez. imo najlepiej zawsze odpalac na benzynie, a na gaz przelaczyc dopiero wtedy, kiedy motor sie nagrzeje.

A to niby dlaczego ciekaw jestem.


Dlatego że temp rozprężania gazu to -40*C i zamraża zawory oraz jest szkodliwe dla membrany reduktora. Może również powodować dosawanie sie płynnego jeszcze paliwa do cylindrów co nie jest zbyt zdrowe dla silnika.
IMHO Ja tylko w zimie odpalam na benzynie ,lub gdy temp otoczenia jest na tyle niska ze może nastąpić zamrożenie ukladu (zazwyczaj jeżeli jest ponizej 10*C to odpalam na benzynie) w pozostałych przypadkach odpalam bezpośrednio na gazie i nigdy nie maiłem z tego powodu jakichś problemów. Zestawy maprawcze redyktora i tak wymieniam zazwyczaj co roku max 1,5roku.

Ja zawsze odpalam na benzynie , bo taki program ma mój sterownik gazu. Ktoś to wymyślił po coś i tak powinno być. Kiedys widziałem gościa co się przechwalał że on zawsze odpala na gazie, po czym wsiadł zakręcił rozrusznikiem i jak pie....nęło to się czerwony ze wstydu zrobił.
Coś za często zmieniasz te membrany, jeśli robisz to co 1,5 roku. Ja jeżdżę już 3 lata na jednym zestawie i tylko olej spuszam od czasu do czasu. Proponowałbym stosowanie oryginalnych membran.

_________________
W124 300E jedna z najszybszych kuchenek gazowych w Kutnie "Siwek"


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 10 ] 

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl