Problem nr 1:
Sprzeglo - a mianowicie gdy szukalem tutaj jakis informacji to tylko polowicznie znalazlem odpowiedz na moje pytanie, wiec zadam swoje konkretne. Sprzeglo zachowuje sie normalnie, jednak ma momenty w ktorych wcisniete w podloge (np. na swiatlach) i przytrzymane troche w tej pozycji gdy chce ruszyc i odsuwam noge na pedale w gore ono chwyta momentalnie po rozpoczeci podnoszenia nogi i podnosi sie 1/3 normalnego ruchu i zostaje w takiej pozycji, trzeba je podchaczyc butem z dolu i podciagnac a wtedy odskakuje dosc mocno w gore i juz dziala normalnie, az do nastepnego takiego przypadku. Co to moze byc, bo to nie jest za przyjemne zjawisko, szczegolnie, ze momentami nie pozwala mi wyrzucic biegu gdy np cofam i sie zatrzymam ze sprzeglem wcisnietym w podloge i chce normalnie zmienic bieg, a nie moge go wyrzucic.
Problem nr 2:
Sprzeglo - czy to sprzeglo, jesli dobrze przeczytalem wszystkie posty ktore znalazlem, jest obslugiwane na hydraulice ? i w zwiazku z tym jak sie wogole za nie zabiera ?
Problem nr 3:
OLEJ !!! - zauwazylem pod samochodem plamke oleju, od dwoch dni zreszta takie zachowanie obserwuje, wiec pod samochod i patrze a tam okolice sprzegla wlasnie wyzej wspomnianego sa mokre, ale co ma olej ze sprzeglem wspolnego ? wiec patrzac dalej to ten pojawia sie w okolicach konca silnika i poczatku skrzyni biegow, dokladnie w takiej dziurce na poczatku skrzyni biegow sie zbiera, nie wiem czy konkretnie z tego miejsca sie wydostaje, ale i tak z takimi objawami zakladajac ze to jest to miejsce, zwracam sie z pytaniem z czego ten olej tam moze wyciekac ? wszystko wskazuje ze kapie z tego miejsce jak sobie poprowadzic linie prosta od plamki oleju w gore, ale tez pytanie czy to moze byc wyciek gdzies z uszczelki bloku czy cos takiego i tam sie zbierac sciekajac ? bo trudno jest to okreslic patrzac bo caly tyl bloku i poczatek skrzyni jest opryskany olejem. Jak szukac przyczyny wycieku i jak to sprawdzic dokladnie skad on leci ?
Problem nr 4:
Przelacznik zespolony swiatel. Gdy jade na swiatlach mijania, obserwuje czasem fakt, ze gasna na moment i znow sie zapalaja. Wiem dokladnie ze jest to wina przelacznika zespolonego przy kierownicy, bo jesli lekko go nacisne w kierunku zapalania swiatel drogowych to swiatla mijania gasna a drogowe jeszcze sie nie zapalaja, dopiero gdy docisne do konca zapalaja sie drogowe. Czy mozna cos z tym zrobic ? jakos to nie wiem ustawic, jakies cos dogiac zeby tak sie nie dzialo, cokolwiek poza kupnem nowego przelacznika

bo taka sytuacja jest denerwujaca jak sie wpadnie w najmniejsza dziure a tam swiatla gasna.... Swoja droga ze dobrym rozwiazaniem byloby miec proste drogi

ale na to raczej nie ma co liczyc.
Pozdrawiam, w razie pytan oczywiscie dopisze cos wiecej jesli bedzie potrzeba, bo mam tendencje do zadawania skomplikowanych pytan

_________________
W124 2,5D '89
Jazda jazda srebrna gwiazda
