torp pisze:
Cześć.
Kłopot polega na tym, że zimny silnik nie ma wonych obrotów, ssanie nie dzia ła czy co?
Dokładnie jest tak, że zaraz po odpaleniu wskakuje na sekundę na ok 2000obr. i spada do 0. Jak go nie złapie w tym momencie pedałem i nie przytrzymam na 3000 to to nie zapali. Jak się nie rozgrzeje ma ochotę zgsnąć. Ciepły zapala dobrze albo nie, jak mu pasuje. Czy w tym kontekscie gra rolę silnik krokowy?
Czy masz silnik "zagazowany" i sobie strzelił? Jeżeli tak to sprawdź czy klapa przepływomierza jest prawidłowo umieszczona (centrycznie).
Z doświadczenia wiem że masz do regulacji/naprawy/wymiany* czujnik położenia przepustnicy przepływomierza.
torp pisze:
Ciepły zapala dobrze albo nie, jak mu pasuje.
To też typowe dla nieprawidłowej pracy przepływomierza.
Pozdrowienia
* niepotrzebne skreslić