holyfido pisze:
A co z ta kompresja dobra jest, zla? przy jakiej najmniejszej silnik to szrot? a co z faktem, ze dymi jak smok z korka wlewu oleju (jak sie go odkreci fkorz:))
Z kompresji wychodzi kiepsko.
Max. roznica miedzy cylindrami: 3
Min: 16 - przy tym cisnieniu beda problemy z odpaleniem cieplego auta:)
W naszych warunkach nie dojdziesz do tak niskiej kompresji, bo jak jest zimno to trzeba wiecej, aby zapalic.
Mocno autem trzesie jak silnik sie nagrzeje?
Jak auto jest po taxi i ma spory przebiet to robota samej glowicy moze niewiele pomoc.
ps. dymomierz mu nie jest potrzebny do diagnozy silnika, stanowisko do sprawdzania pompy maja specjalistyczne warsztaty, bo to troche kosztuje.
ps. 2 jak silnik i pompa sa kiepskie to moze lepiej rozejrzec sie za innym serduchem, bo porzadny remont jednego i drugiego kosztuje tyle co porzadne w123.