harrier pisze:
...tylko bądź świadom tego, że olej syntetyczny może wypłukać cały nagar jaki miałeś po oleju mineralnym, pojawią się luzy, stukanie... a w konsekwencji szybsze zużycie silnika.
Jeżeli jednak od 'początku' był wlany syntetyk to lej syntetyk. Nie mniej do silników takich jak M110, z których najmłodszy już ma 20 lat, to się raczej leje minerala... chyba, że przed chwilą zrobiłeś generała i jesteś pewny, że nie będzie czego wypłukiwać...
Pozdrawiam,
Szczerze, to nie mam pojęcia jaki tam olej był wcześniej, samochód posiadam od niedawna. Z kolei jakaś generalka tam nie była robiona o ile mi wiadomo, ale chodzi bardzo przyzwoicie.
Wookee pisze:
Skoro nie jesteś przekonany po lekturze dotychczasowych wątków, to rozumiem, że oczekujesz wyników najnowszych badań, jakie przeprowadzaliśmy w Centrum Strych-acht-ualne Osiągnięcia Badawcze.
Wobec tego uprzejmie informuję, że zarówno longitudinalna, jak też kohortowa ocena samochodów wyposażonych [fabrycznie oraz sumptem własnym] w silniki M110, wsparte technikami statystycznymi ANOVA i MANOVA wykazały, iż zalecenia podane przez producenta [MB] nie są kpiną w żywe oczy - można bezpiecznie stosować olej mineralny w wymienionym typoszeregu silników benzynowych.
Oczywiście Centrum nie bierze na siebie żadnej odopwiedzialności - za nic i nigdy.
Hehehe

Bardzo solidny raport !!
Przekonaliście mnie do minerlanego
Dzięki wielkie, lecę zakupić.
BTW zamówiłem filrt oleju w ASO, cena 32zł, czas oczekiwania 3 dni, ładny z gwiazdą, firmy Knecht, to dla cieakwskich;)