witam kolegę remontowałem takiego przez prawie dwa lata więc o blacharce, zawieszeniu mogę powiedzieć odrobinę... poza tym samo autko jest piękne i duże. ( z braku funduszy musiałem spasować z dokończenia swej pracy)..

.
najbardziej narażone miejsca na korozję to jak prawie we wszystkich MB z tych lat:
od przodu:
1) mocowania zderzaka przedniego "kły" pasa pod zderzakiem, który zamontowany jest do podłużnic,
2) idąc dalej miejsce łaczenia błotnika z nadkolem z przodu ( pod śrubami mocującymi, które znajdują się pod maską silnkia;
3)przednia ściana komory silnika szczególnie w miejscach spływu wody pod spód pojazdu;
4) lewa i prawa strona ścianek przed przednimi drzwiami pod tapicerką,
5) progi sam przód zaraz za kołem i tył przed kołem plus miejsca na "lewarek" do podnoszenia
6) podłoga to różnie bywa, u mnie poleciała w miejscu mocowań foteli do podłogi przednich , tył zachował się bardzo przyzwoicie,
7) bagażnik-miejsca ( nie wiem jak to fachowo ująć) przy błotnikach tam gdzie można koło zapasowe w pionie postawić

tylny pas wraz z podłóżnicami tylnymi wzmocnienia bagażnika)
9) okolice lamp
no i napewno jeszcze coś można znaleść.
jeśli chodzi o zawieszenie to albo orginały albo toczenie z odpowiednich materiałów elementów typu tuleje itp. . w tylnym zawieszeniu jest takie urządzonko hydrauliczne, które rozpiera dwie części pochew tylnego mostu to raczej jest popsute, można na orginał zamienić lub wykożystać z W110 bodajże sprężynę, którą w późniejszym czasie zamieniono właśnie na taki siłowniczek hydrałliczny, łożyska SKF się dokupi nie ma problemu, szczęki i klocki jeszcze też, w katalogach z 2005 roku można też było znaleść kompletny układ wydechowy....
dla minie zmorą okazały się uszczelki....kasa nie samowita - orginał.
a reszta i wszystko i tak wychodzi w praniu.
Gdzieś miałem trochę fotek wz czasów odbudowy tego statku jak znajdę to będę mógł ich troszkę zapodać.
pozdrawiam
a tak w ogóle to piękny wóz.
![[usmiech]](./images/smilies/usmiech.gif)