MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest ndz lip 27, 2025 1:59 pm

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 27 ]  Przejdź na stronę 1 2 Następna
Autor Wiadomość
Post: czw gru 29, 2005 4:22 am 
Offline
nowy

Rejestracja: czw gru 29, 2005 3:22 am
Posty: 3
Lokalizacja: Toruń
No czesc.Jestem nowy na forum,ale tak jak Wy jestem zakochany w mercach.Chce kupic w 115 za okolo 2000 i kompletnie ja wyremontować-silnik,buda,zawiecha.W związku z tym mam pytanko-czy 15000 zl wystarczy zeby z padaki zrobic cudo.Co sądzicie fachowcy?
Z gory dzięki za odzew.
Pozdro [zlosnikz]


Na górę
 Tytuł:
Post: czw gru 29, 2005 10:14 am 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt wrz 10, 2002 11:39 am
Posty: 406
Lokalizacja: Jelenia Góra (czasowo Wrock)
Cześć:)
Pytanie jest zbyt ogólne, bo to ile trzeba kasy na remont zależy od stanu samochodu, który będzie remontowany. Jeżeli jest w niezłym stanie (silnik, wyposażenie, kompletność...) to moze starczyc. Koszt zalezy tez od wlasnego wkladu pracy, jezeli umiesz duzo sam zrobic, to moga one znacznie spaść, ale jezeli z kazda pierdolka musisz isc do speca, to zapomnij

_________________
Ja-cek
1. W115 "Bombowiec - Wytwornica Dymu" w ciągłym remoncie, oj, i tak chyba do wakacji... tylko których? (-:


Na górę
 Tytuł:
Post: czw gru 29, 2005 8:03 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz gru 04, 2005 7:51 pm
Posty: 475
Lokalizacja: Tuszyn/Łódź
witam, tez niedawno zakupilem w115 i jest to moj pierwwzy mercedes. wedlug mnie trzeba byc bardzo ostroznym przy kupowaniu takiego auta szczegolnie jesli chcesz kupic pojazd do 2000zl gdyz wiekszosc pojazdow oferowanych jest zarwana, niekompletna, nieoryginalna i trzeba naprawde duzo szczescia zeby kupic auto warte restauracji. ja wydalem na swoje 3000 ale mam pojazd w 100% kompletny, z bardzo ladnym wnetrzem i w miare dobrym oblachowaniem zewnetrznym. do generalki mam cale podwozie i silnik. mimo to autem caly czas jezdze i zarabiam kaske na remont.
w pierwszej kolejnosci patrz czy nie jest zarwane a pozniej przypatrz sie w jakim stanie jest wnetrze, ktore bardzo duzo ci powie w jaki sposob byl eksploatowany oraz w ilu procentach jest kompletny gdyz byle pierdolka w postaci glupiej chromowanej listewki moze cie pozniej sporo kosztowac.
a wracajac do sedna to nie wiem czy uda ci sie zmiescic z remontem w 15000 gdyz jeszcze go nie zrobilem ;) ale naprawde duzo zalezy tak jak kolega powiedzial od stanu bazy i umiejetnosci wlasciciela.
Pozdrawiam i zycze udanych zakupow.

_________________
Ex: MB W 115 240D '75 - Babcia Miecia - niedokonczony remont...
Ex: MB W 115 200D '73 - Arbiesowy dawca dla Mieci
Ex: MB W 124 300CE '88 - Wnuczka
Obecnie: W124 200E '89


Na górę
 Tytuł:
Post: czw gru 29, 2005 11:28 pm 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt mar 19, 2002 1:00 am
Posty: 1239
Lokalizacja: Warszawa
Wg mnie to jakaś pomyłka. Jeśli dsyponujesz 15000 na remont to po cholere chcesz kupić auto za 2000? Czy nie lepiej odwrócić te proporcje???????? :o
Znaleźć w bardzo doobrym stanie 115ke za 15000 i dołożyć 2000 na pierdoły które będą Cię kłóć w oczy.
Pozrawiam
Futrzak

_________________
W115 220D 68 "Kasztanka"
W168 170D 01 "Marcysia" :-)
ex auta: VW 1303 73 "Garbi", W123 300D 83/89 "Mystery", W123 230CE 82 "Wodolot"


Na górę
 Tytuł:
Post: pt gru 30, 2005 12:04 am 
Offline
wiarus senior

Rejestracja: czw lis 14, 2002 7:10 pm
Posty: 1039
Lokalizacja: Lublin
Futrzak pisze:
Czy nie lepiej odwrócić te proporcje?

Też jestem tego zdania :lol:

_________________
128 220SE'59 Ponton
BMW R71 '38
Honda Prelude 2,2 VTi '98
Honda CB650SC Nighthawk '82
Honda CX500 Cafe Racer '81


Na górę
 Tytuł:
Post: pt gru 30, 2005 12:15 am 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt kwie 27, 2004 2:19 pm
Posty: 3084
Lokalizacja: Żory
A moze chce ratowac jakiegos wraka na skraju załamania...(zada) ;-)


Na górę
 Tytuł:
Post: pt gru 30, 2005 12:24 am 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz lut 13, 2005 10:57 am
Posty: 447
Lokalizacja: Rzeszów
zdania podzielone musisz wybrać. Jeśli masz ta kase (czyt. 15000) od ręki do wyłożenia to opcja futrzaka jest idealna, jeśli nie masz tej kasy lub chcesz być dumny po remoncie z całej roboty jaka odwaliłeś to opcja soboliniego to bedzie twój typ:). ja osobićie zazwyczaj wybieram ten drugi, fajnie jest patrzeć jak twoje brzydkie kaczątko powoli zamienia się w gołębia tylko jak już zbliżasz się do końca to każdy dzień wydaje się być tygodniem a ty już chciałbyś nim wyjechać:D


Na górę
 Tytuł:
Post: pt gru 30, 2005 1:02 am 
Offline
nowy

Rejestracja: czw gru 29, 2005 3:22 am
Posty: 3
Lokalizacja: Toruń
No czesc.Dzieki za porady.Przyznam ze opcje Futrzaka tez biore pod uwagę,tylko gdzi znalezc taki wóz i nie masz pewności czy był zajebiście odrestaurowany.
Czy za 15000 da radę kupić 114 coupe 2.5 lub 2.8 w dobrym stanie, bo sie rozglądam i nic-moze za krótko.
Nara


Na górę
 Tytuł:
Post: pt gru 30, 2005 11:10 am 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz gru 04, 2005 7:51 pm
Posty: 475
Lokalizacja: Tuszyn/Łódź
ludzie, owszem kupienie auta w bardzo dobrym stanie za powiedzmy 15 kola to moze i sluszny wybor, ale przeciez w tym momencie pomijamy jeden z najistotniejszych celow posiadania staruszka czyli wlasnie momentu kiedy z kupy zelastwa wyrasta piekny zabytek. niech kazdy z was kto kiedys restaurowal cos starego sobie przypomni momenty kiedy podczas skladania wylanial sie ksztalt pojazdu i uswiadamial nam ze dobrze zrobilismy.nie kosztowalo to was wiele czasu, wyzeczen ze kazdy mowil; po co ci to?, ile pieniedzy juz w to wsadziles? a kiedy moto juz jezdzilo kazdy podziwial i chwalil? przeciez to o to w tym wszystkim wedlug mnie chodzi.
druga kwestia to fakt ze kupujac juz gotowy produkt to ty bedziesz musial sie do niego przyzwyczaic a nie on do ciebie ( ty wybierasz lakier, kolor tapicerki itp.). pamietaj ze samemu remontujac to wiesz co zrobiles i w jakim to jest stanie a i za taka cene - 15000zl - mozesz kupic bardzo ladnie ulepionego ze szpachli mesia.
ale wybor pozostawiam tobie.

_________________
Ex: MB W 115 240D '75 - Babcia Miecia - niedokonczony remont...
Ex: MB W 115 200D '73 - Arbiesowy dawca dla Mieci
Ex: MB W 124 300CE '88 - Wnuczka
Obecnie: W124 200E '89


Na górę
 Tytuł:
Post: pt gru 30, 2005 5:45 pm 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt mar 19, 2002 1:00 am
Posty: 1239
Lokalizacja: Warszawa
No dobra to żeby wilk był syty i owca cała to niech kupi za 7500 i wsadzi w remont 7500 [zlosnik]
To oczywiście żart bo to najgorsze wg mnie rozwiązanie ;)
Pozrawiam
Futrzak

_________________
W115 220D 68 "Kasztanka"
W168 170D 01 "Marcysia" :-)
ex auta: VW 1303 73 "Garbi", W123 300D 83/89 "Mystery", W123 230CE 82 "Wodolot"


Na górę
 Tytuł:
Post: pt gru 30, 2005 7:12 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz gru 04, 2005 7:51 pm
Posty: 475
Lokalizacja: Tuszyn/Łódź
jest jeszcze kolejna opcja; kupic ladnie zadbana i oryginalna mercedes w rajchu za powiedzmy 10 tysia a reszte przeznaczyc na kosmetyke i rejestracje. jest tylko problem w tym ze takie merasie tam tez trzymaja wysoki pulap cenowy. jednak sadze ze moglbys w rajchu kupic calkiem zadbana 115 bo one raczej nie jezdzily w takich ekstramalnych warunkach jak u nas.
a takie autko z oryginalnym lakierem, chromami i ladna fabryczna tapicerka tez cieszy oko i jescze wiele pojezdzi.
no mysle ze masz sie nad czym zastanawiac.

_________________
Ex: MB W 115 240D '75 - Babcia Miecia - niedokonczony remont...
Ex: MB W 115 200D '73 - Arbiesowy dawca dla Mieci
Ex: MB W 124 300CE '88 - Wnuczka
Obecnie: W124 200E '89


Na górę
 Tytuł:
Post: sob gru 31, 2005 5:40 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: wt gru 09, 2003 9:58 pm
Posty: 224
Lokalizacja: z Konina
swiete slowa.
jak sobie przypomne tych wszystkich panow stasiow i innych swietych
co to im cos prawie wyszlo to zakup w niemczech jest najrozsadniejszym
wyjsciem ,tylko ze taka wyprawa to cala odyseja zwazywszy ze najpierw trzeba poszukac kilka,zobaczyc je, potargowac i przywiezc.problem w tym ze jak potrzeba to nic ciekawego nie ma a okazje trafiaja sie zawsze tym ktorzy ich nie potrzebuja.
pozdrawiam
maciej

_________________
240D3.0, no...i wszystko jasne


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz sty 01, 2006 10:05 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: śr kwie 28, 2004 11:38 am
Posty: 314
Lokalizacja: Wrocław / Warszawa
Witam,
Mac NIE WYSTARCZY - nie ma końca w usprawineniach i dopieszczeniach. pozatym nie ma końca w walce z rdzą - chyba że samochod stoi w podgrzewanym garażu z odpowiednią wilgotnością itd itd.
Jeżeli samochód ma jeździć zapomnij o takim budżecie - chyba że na start - to starczy :) na 2 miesiące.

Jeżeli nie jesteś za mocno majętny to będziesz wybierał samochod albo mieszkanie (remoncik np albo kilka wpłat).
samochod albo podróże po świecie.
stary samochód i np 120 km / h z duszą na ramieniu i cierpiącym sercem albo normalny do jazdy z normalnym radiem klimą itd itd.
samochód czyli 3 komplety starych ciuchów, upieprzone łapy, i nowy zestaw latarek do pracy po ciemku albo wolna sobotka czy dużo czasu w niedzielkę i luzik w domeczku,


tak to wygląda

jak jesteś takim quasi hedonistą - to tak - to zapraszam do gromady.
jak jesteś normalnym ludkiem to nie polecam wciagać sie w wir zabytkow motoryzacji (tu znaczek MB nie ma znaczenia - można fortunę wydać na citroena)
ja mam fazę teraz na 170V do 1941 roku i co mam poradzić jak nie mogę spać tylko myślę jak by było fajnie mieć jakieś coupe wersję albo nawet salonik 4 drzwiowy najtańszy itd.)
a mam takie przemyślenia w sytuacji w ktorej potrzebował bym jeszcze z jakieś 15do 20 tys na moją W115. !!!!
no i co mam poradzić jak marzeń nie ma końca. (a mam w sumie 28 lat :) )

pozdro

p.s. kup tą W115 :)

_________________
Vesa vel maly

Mercedes Benz W115 220D 1972 "LULU"
Mercedes Benz W210 320cdi 2001 "CYCUŚ"
Breslauer,


Na górę
 Tytuł:
Post: pn sty 02, 2006 8:45 am 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn cze 27, 2005 12:43 pm
Posty: 1646
Lokalizacja: wawa / okolice
chłopak ma ambicje i chęci na ożywienie jakiegoś trupa a na wszystko jeszcze przeznaczony jakis budżet, czemu ma nie robić????

"Kup gotowy, dołuż tysiaka....", " sprowadź z rajchu...."????? po co te propozycje? Obojętnie który wariant wybierze to i tak auto nie będzie malinka. kupuj coś za kilka (2-3) tysie i rób. To był Twój pierwszy pomysł więc bądź konsekwętny, mało kogo stać na taką decyzję. Czas, nerwy, sprawdzian wytrzymałości, jeżeli jesteś na to przygotowany to bierz i rób.

_________________
[b]116 280S / 673 + 303[/b]
Turchese Farfalla - 126 '77
miejski cruiser na pedały - UNION '80


Na górę
 Tytuł:
Post: pn sty 02, 2006 5:12 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: ndz maja 18, 2003 1:45 pm
Posty: 121
Lokalizacja: Warszawka
Może miałby dla Ciebie Ciekawą propozycję:

Auto jeżdżące i wiele zrobione (silnik, blachy), ale jeszcze trochę do zrobienia.
Przy Twoim budżecie można chyba zrobić całkiem niezłą furkę.


Kiedyś wystawiany tu z racji, że nie stać mnie na utrzymanie dwóch chętnie sprzedam komuś w dobre ręce.

http://mackuz.bolinko.org/is/img4/11362 ... esja45.jpg



gg 7010530

Wit

_________________
Mercedes 114 280CE, 1974
Mercedes 124 300TD, 1993


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 27 ]  Przejdź na stronę 1 2 Następna

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl