Zaczęło mnie ogarniać uczucie bezsilności i apatji w sprawie dróg w polsce. Ale siedząc tak, czytając gazety i oglądając kolejne gadające głowy w TV dochodze do dość przewrotnego wniosku. Wszystko mi się zaczyna układać w spójną całość. Pamiętam teorię spisku w stanach w sprawie UFO!! Tam rząd wciąż twierdził że UFO nie ma, a sam prowadził jakieś badania, ludzie w czerni, ciągłe przykrywki, wywiady dla opinii publicznej budowane na kłamstwach...
Moji drodzy taka sytuacja jest w ZDiK'u!!! To jest dosłownie teoria spisku. Jak znikne po napisaniu tego postu, nie zdziwcie się! To tylko potwierdzi moje przypuszczenia, bo dowody zebrać praktycznie nie sposób kiedy w to wszystko zaangażowane są tak potęrzne struktury państwowe.
Chodezi mianowicie o dziurawe drogi. Proszę państwa, mamią nas obietnicami i tym, że trzeba te dziury naprawiać. Tak naprawde idea jest zupełnie odwrotna. Tak naprawde to dziury są potrzebne! Cały przemysł motoryzacyjny, warsztaty, ASO wszyscy w tym biorą udział. Począwszy od zakładów wulkanizacyjnych (są specjalne zgromadzenia robione i omawiają tam ważne dla nich tematy) poprzez zakłady mechaniki pojazdowej na popularnych drogowcach kończąc. Czy oni naprawiają drogi? Tak? budują nowe? owszem, ale za 3 miesiące są w nich dziury... Są specjalne masy bitumiczne do dziur robienia. Mają trwać 3 miesiące a potem JEST dziura jedna, druga. Ja wiem co oni robią! Kiedy dziura robi się za duża i ją za długo widać, wysypują te ziarenka żeby na kolejne 2 miesiące ludzie przywykli że tam można jechać normalnie, ale 4 TIRy przelecą takie wypełnienie i już są szczęśliwi, mają DZIURĘ. Mierzyłem warstwy bitumu ostatnio na dolnym śląsku. Czasem 4 cm!! Są specjalne miejsca już przewidziane na dziure. A koleiny? Wina TIRów? Tak to tłumaczą. TIRy niczego nie są winne. Mają specjalne maszyny do żłobienia kolein. Robią je nocą, bardzo szybko i sprawnie im to idzie. Każda pożadna koleina zwiększa ryzyko wypadku. Przecież o to im chodzi!!! Taka maszyna ma ogromną wydajność. POtrafi nocą zrobić nawet 10km kolein! Czy nie zastanawialiście się jak to jest, żę jadąc jednego dnia droga jest ok, a już po tygodniu są jak tory kolejowe? Nad tym wszystkim czuwa zarząd dróg i komunikacji, starają się jak mogą aby ich podstępna działalność nie ujrzała światła dziennego. Ale tu się mylą... Zostaną zdemaskowani. Tak samo chodniki! Ile razy widzieliście kobiete lub mężczyznę który skacze przez niby rozkopy (które są po pół roku nie ruszone, dziwne? ha właśnie!), lub przeskakuje kałuże na "niestety" krzywym chodniku zrobionym z tzw puzzli gdzie trzeba się naprawde natrudzić żeby spaprać taki chodnik! Bo ci ludzie, ci wszyscy przechodnie są z MINISTERSTWA ŚMIESZNYCH KROKÓW!!! I to dla nich są budowane szlaki pieszej komunikacji, nie wiem kto i kiedy powołał takie ministerstwo, ale widze że ma ogromny wpływ na decyzje związane z infrastrukturą miast i wsi. Uważam, że należy w końcu zdemaskować ten spisek. Za długo to trwa
_________________ ex MB W201 200D '85 automat w stanie agonalnym. Panie, świeć nad jego gwiazdą...
ex MB W124 250D '85 manual w stanie dobrym plus plus (astral silver metalic)
W210 E220D 97 budyń do sprzedania
Oo==oO
|