MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Płacilem ze 2 lata temu. Jechalem na pamiec i mocno sie zdziwilem jak mundurowy na rondzie do mnie zamachał

_________________
pozdrawiam
S211 220
W639
http://www.supermoto.pl" onclick="window.open(this.href);return false;

Sorki Sebian za ten wyjazd ale rondo de Gaulle'a kojarzy mi się z tym najsłynniejszym i chyba największym rondem de Gaulle'a .
A żeby było trochę o skręcaniu w lewo , to jakoś tak wtedy wyszło ( byłem niewprawnym kierowcą ) ,że jechałem ciągle w lewo i w lewo aż wylądowałem całkiem po wewnętrznej i uszkodziłem sobie chyba o jakiś krawężnik korektor/rozdzielacz siły hamowania ( zaczął uciekać z niego płyn hamulcowy ) .
Było to dobre 10 lat temu i miałem wtedy poczciwego VW passata kombi rocznik '85 .
Płyn wyciekał i trzeba było dolewać ale jakoś udało się wrócić do domu .

_________________
Witek J.
'95 S 350 Turbodiesel żaba
'01 E46 320D Touring
'07 E60 530D Sedan
'03 Aprilia SR50

Po co ? Cwaniaki nie muszą. Coco jambo i do przodu.

_________________
Nerwowa Niemra

Mundurowi to nie wszystko, jest przecież tyle nie oznakowanych aut oraz kupa kamer, nie rozumiem kolegi, który jedzie z Rawy Mazowieckiej x kilometrów, a potem nie będzie nadrabiał 100m, jeszcze szybciej dać pod prąd na rondzie, od razu z jerozolimskich w nowy świat jeszcze przed palmą

_________________
V-ce Prezes MB/8 Club Poland
560SL, 560SEC, 280SEL 4.5, s115, 230C,W123 300usa, C111 5.0 puzzle, 1502, 635CSi, 840Ci, 911 3.0SC targa, XJS 4.0

Byłem przekonany że zakaz jest w obie strony...

Ze smolnej często kieruję się na Pragę, więc albo musze skręcić w Al Ujazdowskie albo zawrócić w kierunku mostu. Sam dojazd do Smolnej to mały pikuś, mogę sobie objechać kawałek, ale jakbym miał za każdym razem jadąc na Pragę objeżdzać to (tylko z nazwy) rondo to by mnie krew zalała.

PS
Swoją drogą w Łodzi jest dużo mniej takich głupich i nieuzasadnionych zakazów i korki są zdecydowanie mniejsze... (mimo iż tramwaj zazwyczaj nie ma wydzielonego torowiska obok jezdni)

_________________
http://www.malusie.pl - bodziaki dla niemowląt i koszulki dla dzieciaków
Jeep Grand Cherokee 5.2 '96

ex: W123 D30 '83, W126 E28 '83, S123 E23 '85, W201 E23 '92

No widzisz sam sobie odpowiedziałeś.
Lepiej nie przyjeżdżać do Warszawy.
W Łodzi lepiej !!!

Nie widzę dlaszego sensu tej dyskusji. Przepisy są po to, żeby ich przestrzegać. Kto ich nie przestrzega, nie powinien być uprawniony nawet do chodzenia piechotą (o prowadzeniu pojazdu nie wspomnę).

_________________
SEBIAN

MB V250d long 4M '21
MB GLC 220 CDI 4M '18

Temat umieściłem w Hyde Park jako ciekawostkę, bo dotyczy skrzyżowania które ktoś mylnie nazwał rondem znanego Francuza...

Nikt nie proponuje tu łamania przepisów, a wręcz przeciwnie. Temat jest ostrzeżeniem dla tych co bywają w stolicy sporadycznie że mogą się spotkać z przedziwnymi sytuacjami typ zakaz skrętu w lewo na Rondzie de Gaulle'a.

PS
W ten weekend zmuszony byłem (podobnie jak kilkudziesięciu innych kierowców) do przejazdu przez skrzyżowanie na czerwonym świetle. Oczywiście postałem sobie pare minut zanim podjąłem taką dramatyczną decyzję. Przede mną oczywiście co chwilę też ktoś przejeżdżał na czerwonym co mnie początkowo totalnie zamurowało. Widać Warszawa to takie fajne miasto gdzie montuje się sygnalizatory świetlne tylko po to żeby spowolnić ruch i nie synchronizuje się ich ze sobą w obrębie skrzyżowania. Czy ktoś z Was też doświadczył czerwonego świecącego non-stop przez 3-4 cykle?

_________________
http://www.malusie.pl - bodziaki dla niemowląt i koszulki dla dzieciaków
Jeep Grand Cherokee 5.2 '96

ex: W123 D30 '83, W126 E28 '83, S123 E23 '85, W201 E23 '92

Są tacy, co piszą (niezależnie od tego, czy żartują, czy nie), że cwaniakom wszystko wolno. Skoro jest znak, to do czemuś zawarta na nim informacji służy - również bezpieczeństwu.



Tak, całkiem regularnie w Warszawie na skrzyżowaniu ul. Puławskiej i Ludwinowskiej. Z reguły trafiają się 2 - góra 3 - cykle, ale nigdy nie przejechałem na czerwonym. Raz nie wytrzymałem, to skorzystałem ze strzałki warunkowego skrętu w prawo i na następnym skrzyżowaniu zawróciłem.

Natomiast na tym samym skrzyżowaniu, kiedy wyjeżdżam na zielonym spod podporządkowanej Ludwinowskiej, dosyc regularnie na czerwonym przelatuje z prędkością co najmniej 100km/h jakiś samobójca-debil. To jest straszne

_________________
SEBIAN

MB V250d long 4M '21
MB GLC 220 CDI 4M '18

Czyzbym wyczul jakas niechec do Lodzian z ust Warśawiaka?

_________________
"Think Locally,
Fuck Globally"

Kiedyś:
Matiz z kratką - Twardy Zawodnik; MB W124 230TE Aut. - Baleron Forever; Ford Focus II 5d - Fantastic Sam Plastik

Dziś:
Ford Focus kombi III - cholerne 6 biegów!

A mi się trafiło chyba na skrzyżowaniu Armii Krajowej / Maczka...


Eee, musiało Ci się wydawać, przecież na forum MB nie ma niechęci wobec kolegów z innych miejscowości...

_________________
http://www.malusie.pl - bodziaki dla niemowląt i koszulki dla dzieciaków
Jeep Grand Cherokee 5.2 '96

ex: W123 D30 '83, W126 E28 '83, S123 E23 '85, W201 E23 '92

Podobnie pewnie jak Ty i cała inna masa ludzi jeżdżących do pracy rano samochodem, użeram się z wszechobecnym cwaniactwem i innymi chorobami bezmózgich tępych oszółomów pchających się na chama z wysepek, przejść dla pieszych i innych znaków poziomych a nawet pionowych. Pomimo moich codziennych próśb do najwyższego żeby nikt mi nie podniósł ciśnienia rano, bo bardzo tego nie lubię, rzadko się to zdarza. Staram się jeździć kulturnie i wpuszczam samochody z bocznych uliczek, także tych co SYGNALIZUJĄ zmianę pasa ruchu. Ale jak spotykam, tak jak dziś rano, imbecyla co łamie wszystkie standardy drogowe to wysiadam z samochodu i mam ochotę mu obić mordę (bo tylko tak chyba można nauczyć ich kultury), tylko zielone światło i klakson z tyłu uratował dziś zęby idiocie, co swoją pieprzoną partyzantką i olewaniem przepisów jak kolega voytas, oparł mi się dziś z prawej strony na lusterku z zamiarem bezwzględnego wyrwania go tylko po to, żeby być szybciej o 3 sekundy.

Tylko czekam na takiego co mi przydzwoni w któryś bok, odpowiednio uprzykrzę mu życie, a pośpiech opóźnię o dobrych kilka godzin (nie będzie wtedy dogadywania się i spisywania notatek na kolanie). Chamstwa nie zniese

_________________
Nerwowa Niemra

Tego typu skrzyzowania, ronda sa w rozych miastach tego globu:) Np Kolonia w Niemczech, caly stan Michigen w USA. Nie ma tam typowych skretow w lewo na wiekszych skrzyzowaniach, tylko robi sie zawrotki za, nie raz trzeba cierpliwie przejechac kilka km, wiec nie ma co narzekac. Sprawa chyba dziala, bo nie wjezdzaja sobie pod kola skrecajac w lewo, co w wawie czesto sie zdarza i niekiego kiepsko konczy (nie dawno bylem swiatkiem jak ss pedzace 2x przepisowa pred w wawie, zdjelo motocykliste, ktoremu nie chcialo sie poczekac, az bedzie widzial co sie dzieje na 2 jezdni). Jak jedziesz z RM to mozesz wskoczyc na trase lazienkowska, pozniej nad wisla, poniatowski i skrecasz w prawo (bedzie nawet szybciej ).

_________________
w123

Absolutnie nie !!!
Mam mnóstwo przyjaciół wsród Łodzian i nie należę do ludzi uprzedzonych terytorialnie.
To zdanie, to moja odpowiedź na kwękanie voytasa
Jeśli jakiś Lodzermensch poczuł sie urażony...przepraszam.

Za samego Lodzermencha masz u mnie +

_________________
"Think Locally,
Fuck Globally"

Kiedyś:
Matiz z kratką - Twardy Zawodnik; MB W124 230TE Aut. - Baleron Forever; Ford Focus II 5d - Fantastic Sam Plastik

Dziś:
Ford Focus kombi III - cholerne 6 biegów!