MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest wt lip 29, 2025 4:38 pm

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 53 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 4 Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: wt maja 23, 2006 3:56 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz lis 13, 2005 8:11 pm
Posty: 978
Lokalizacja: Warszawa
W silnikach benzynowych wyposażonych w turbosprężarki stosuje się też natrysk wody na intercooler- takie rozwiązanie fabrycznie montowane jest w Imprezach i Lancerach. Mały OT ;)

_________________
HEROE PINOCHET - GUERRERO CONTRA MARXISMO 1973.09.11


Na górę
 Tytuł:
Post: wt maja 23, 2006 4:43 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr mar 22, 2006 11:33 pm
Posty: 794
Lokalizacja: z Poznania
TrickyKid pisze:
Oczywiście rozbicia na wodór i tlen w takim rozwiązaniu nie ma, a reszta to "garażowa" wersja systemów natrysku wody w cylindrach stosowanych już od kilkunastu lat w sposób profesjonalny. Woda nie jako paliwo, tylko jako czynnik zmieniający warunki w komorze spalania.


TrickyKid pisze:
W silnikach atmosferycznych stosuje się natrysk wody w celu obniżenia temperatury w komorach spalania podczas dłuższej jazdy na pełnym obciążeniu silnika, jednocześnie pozwala to zubożyć mieszankę paliwowo-powietrzną - ergo - zmniejszyć zużycie paliwa. W tuningowanych silnikach turbodoładowanych woda pełni tę samą rolę [pochłania część energii termicznej] ale tam natrysk stosuje się po to, by móc podnieść stopień doładowania bez ryzyka spalania stukowego czy nawet stopienia tłoków/korbowodów


No tak ale tutaj piszą o parze wodnej która rozdziela się na tlen i wodór w trakcie sprężania co powoduje,że ona sama staje się paliwem (woda => para wodna ). Nie jest ona tu chłodziwem ani katalizatorem.
Myślę, że chodzi tu o nieco inne wykorzystanie wody - olej napędowy służy praktycznie tylko do podgrzania do wysokich temperatur.

Tak ja to zrozumiałem.

Pozdr

P.S. ale mogę sie mylić :)

Dodano po 6 minutach.:

Cytuj:
W silnikach benzynowych wyposażonych w turbosprężarki stosuje się też natrysk wody na intercooler- takie rozwiązanie fabrycznie montowane jest w Imprezach i Lancerach. Mały OT


Tyle to ja wiem, nawet w instalacjach gazowych stosuje się wtrysk wody do obniżenia temperatury gazów wylotowych. Nawet czasem do mycia aut stosuje się wodę.. :)

Ale to zupełnie inne zastosownie wody również - znów jako wspomagacz a nie paliwo!

_________________
280 CE Automat.....,
W123 200D Miś! Pałkowy
Ex. MB 410


Na górę
 Tytuł:
Post: wt maja 23, 2006 4:51 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz lis 13, 2005 8:11 pm
Posty: 978
Lokalizacja: Warszawa
Monter pisze:
Ale to zupełnie inne zastosownie wody również - znów jako wspomagacz a nie paliwo

Poważnie?????? Kurcze, dzięki za dokształt [zlosnik] [zlosnik] [zlosnik] [zlosnik]
BTW, wiesz co znaczy OT ? Jak rany...
Monter pisze:
Tyle to ja wiem

Dobrze dla Ciebie [ok] Możesz być z siebie dumny [zlosnik] Mylnie rozpoznałeś się jako adresata mojej wypowiedzi :-?

_________________
HEROE PINOCHET - GUERRERO CONTRA MARXISMO 1973.09.11


Na górę
 Tytuł:
Post: wt maja 23, 2006 5:07 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr mar 22, 2006 11:33 pm
Posty: 794
Lokalizacja: z Poznania
Cytuj:
Oczywiście rozbicia na wodór i tlen w takim rozwiązaniu nie ma, a reszta to "garażowa" wersja systemów natrysku wody w cylindrach stosowanych już od kilkunastu lat w sposób profesjonalny. Woda nie jako paliwo, tylko jako czynnik zmieniający warunki w komorze spalania.


Dlaczego nie istnieje rozbicie na tlen i wodór. Musi z jakiejs materii powstać inna energia skoro obniżono śr. spalanie o ok 25-65%. W żadnym tekscie nie wspominano o obniżeniu temperatury spalania...

Dodano po 9 minutach.:

Cytuj:
Dobrze dla Ciebie Możesz być z siebie dumny Mylnie rozpoznałeś się jako adresata mojej wypowiedzi


Trudno co robić.... :lol: pytałem o związek z benzyną i zobaczyłem odp "benzyna" no to do mnie no nie? no to pisze.. nie patrze [szok]

Pozdr [zlosnikz]

_________________
280 CE Automat.....,
W123 200D Miś! Pałkowy
Ex. MB 410


Na górę
 Tytuł:
Post: wt maja 23, 2006 5:26 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz lis 13, 2005 8:11 pm
Posty: 978
Lokalizacja: Warszawa
Monter pisze:
no to do mnie no nie?


No właśnie nie ;) Tricky odpisywał Noonowi na jego pytanie dot. zastosowania wody, a że pominął tą mała kwestię, dodałem coś o natrysku na intercoolery ;)

Pozdrawiam :)

_________________
HEROE PINOCHET - GUERRERO CONTRA MARXISMO 1973.09.11


Na górę
 Tytuł:
Post: wt maja 23, 2006 5:48 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn cze 16, 2003 10:46 pm
Posty: 1972
Lokalizacja: Królewskie Stołeczne i Rezydencjalne Miasto Wrocław
Monter pisze:
No tak ale tutaj piszą o parze wodnej która rozdziela się na tlen i wodór w trakcie sprężania co powoduje,że ona sama staje się paliwem (woda => para wodna ). Nie jest ona tu chłodziwem ani katalizatorem.


Pisać to sobie mogą, ale taki proces nie istnieje.


Monter pisze:
Dlaczego nie istnieje rozbicie na tlen i wodór. Musi z jakiejs materii powstać inna energia skoro obniżono śr. spalanie o ok 25-65%.

Ja obniżyłem spalanie w moim aucie o 100% - w dniach kiedy nim nie jeżdżę. Musi być w tym jakaś inna energia, i jest - rower power. I żeby było jasne, gdyby z rozbicia wody na wodór + tlen i następnie ponownej syntezy wody zostawałaby jakaś nadmiarowa energia, to byłoby to po prostu perpetum mobile... To dokładnie tak jakby napisać, że ktoś zrobił skuter elektryczny zasilany prądem wytwarzanym przez dynamo napędzane ruchem tegoż skutera.


Jedyne stosowane rozwiązanie oparte o rozbicie wiązań chemicznych pod wpływem warunków w komorze spalania to podtlenek azotu. Tylko nie jest to rozwiązanie z żadnego punktu widzenia ekonomicznie korzystne, bo N2O samo w sobie jest dość drogie, jak również poważnie zwiększa apetyt silnika na paliwo.

_________________
Supposed Former Automotive Journalist


Na górę
 Tytuł:
Post: śr maja 24, 2006 8:51 am 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr paź 09, 2002 9:23 pm
Posty: 2176
Lokalizacja: Wawa/Wrocek
najprościej to sprawdzić samemu:
1. zdejmujemy dekielek filtra pow.
2. odpalamy silnik
3. przykładamy źródło pary (np. czajnik el. z gotującą się wodą, a jeszcze lepiej urządzenie do czyszczenia parą, bo daje parę o wyższej temp.)
4. obserwujemy reakcję silnika

jeśli efekt jest, to możemy kombinować jak zmienić wodę w parę od kolektora i tyle, jak nie ma to mamy odpowiedź na nurtujące nas pytania

_________________
pozdrowionka
Łysy

wolny wakat na beczkę :)


Na górę
 Tytuł:
Post: śr maja 24, 2006 9:46 am 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr mar 22, 2006 11:33 pm
Posty: 794
Lokalizacja: z Poznania
TrickyKid pisze:
Ja obniżyłem spalanie w moim aucie o 100% - w dniach kiedy nim nie jeżdżę. Musi być w tym jakaś inna energia, i jest - rower power. I żeby było jasne, gdyby z rozbicia wody na wodór + tlen i następnie ponownej syntezy wody zostawałaby jakaś nadmiarowa energia, to byłoby to po prostu perpetum mobile... To dokładnie tak jakby napisać, że ktoś zrobił skuter elektryczny zasilany prądem wytwarzanym przez dynamo napędzane ruchem tegoż skutera.


Jedyne stosowane rozwiązanie oparte o rozbicie wiązań chemicznych pod wpływem warunków w komorze spalania to podtlenek azotu. Tylko nie jest to rozwiązanie z żadnego punktu widzenia ekonomicznie korzystne, bo N2O samo w sobie jest dość drogie, jak również poważnie zwiększa apetyt silnika na paliwo.


Nikt tutaj nie mówi o perpetum mobile jeśli czytasz. w obu przypadkach amerykańskim i polskim woda najpierw jest rozbijana z H2O na na HHO energią zewnętrzną ( w polskim wypadku najpierw podgrzaniem do temp 150 stopni a potem wtłoczona do cylindra gdzie panuje ponad 800 stopni i olbrzymie ciśnienie. dopiero wtedy z wody powstaje użyteczne paliwo.

W filmie gość mówi że jego auto jest w stanie jechać tylko na wodzie a skoro razem z armią amerykańską próbują stworzyć prototyp hummera napędzanego i wodą i paliwem to raczej kit to nie może być......



lysy2 pisze:
jeśli efekt jest, to możemy kombinować jak zmienić wodę w parę od kolektora i tyle, jak nie ma to mamy odpowiedź na nurtujące nas pytania


W weekend biorę Kia k2700 "na kanał" - jej pucha filtra jest taka że można podstawić czajnik od dołu za filtrem .... Cóż będę wyglądał jak idiota ale muszę spróbować....

Pozdr

_________________
280 CE Automat.....,
W123 200D Miś! Pałkowy
Ex. MB 410


Na górę
 Tytuł:
Post: śr maja 24, 2006 1:00 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn cze 16, 2003 10:46 pm
Posty: 1972
Lokalizacja: Królewskie Stołeczne i Rezydencjalne Miasto Wrocław
Monter pisze:
woda najpierw jest rozbijana z H2O na na HHO energią zewnętrzną ( w polskim wypadku najpierw podgrzaniem do temp 150 stopni a potem wtłoczona do cylindra gdzie panuje ponad 800 stopni i olbrzymie ciśnienie. dopiero wtedy z wody powstaje użyteczne paliwo.


Podgrzanie pomijamy, bo nie jest przemiana chemiczna, a na końcu tego ciągu mamy znów parę, i to o temperaturze napewno nie mniejszej niż 150. To co nas interesuje, to rozbicie H2O na HHO, które potrzebuje pewną ilość energii pobranej w komorze spalania, a później miało by oddać tę właśnie energię w tej samej komorze spalania. Zauważ, że w obrębie zamkniętego pojemnika nie możesz wykrzesać dodatkowej energii przez to, że jakaś substancja przejdzie kolejno 2 reakcje chemiczne w przeciwnych kierunkach. Powiesz, że to energia termiczna została pobrana w komory, wykorzystana, a później zamieniona na wybuch wodoru z tlenem. Z tym, że gorąca woda pod takim ciśnieniem wcale nie rozpada się na tlen i wodór...

_________________
Supposed Former Automotive Journalist


Na górę
 Tytuł:
Post: śr maja 24, 2006 2:07 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr mar 22, 2006 11:33 pm
Posty: 794
Lokalizacja: z Poznania
pomyslałem sobie że elementem "wyjatkowym" i kluczowym w naszym zagadnieniu jest wykorzystanie efektu ubocznego spalania czyli temperatury do wprowadzenia wody w stan gazowy. Para przez to może być wrowadzona do komory spalania i rozbita na tlen i czasteczki wodoru i spalona ...... hmm musze popatrzeć na inne fora ( fizyczne?? ) aby zgłębić temat rozbijania cząsteczek wody.... ale i tak spróbuje z autem w weekend bo temat mnie bardzo zaciekawił - najwyzej cos wyleci w powietrze.. :lol:

szkoda że nie ma więcej informacji na temat amerykanów bo oni jakoś rozdzielili cząsteczki chociaż urządzenia były sporych rozmiarów :-?

Dodano po 21 minutach.:

http://www.uprp.pl/wydawnictwa/wyd/bup_ ... f.html#top

nie zagłębiałem sie jeszcze ale w tytule:

"Wynalazek dotyczy spalania przegrzanej pary wodnej w silnikach tłokowych spalinowych o podwyższonym ciśnieniu z równoczesnym spalaniem innych substancji palnych ciekłych lub gazowych."

_________________
280 CE Automat.....,
W123 200D Miś! Pałkowy
Ex. MB 410


Na górę
 Tytuł:
Post: śr maja 24, 2006 3:22 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn cze 16, 2003 10:46 pm
Posty: 1972
Lokalizacja: Królewskie Stołeczne i Rezydencjalne Miasto Wrocław
Monter pisze:
pomyslałem sobie że elementem "wyjatkowym" i kluczowym w naszym zagadnieniu jest wykorzystanie efektu ubocznego spalania czyli temperatury do wprowadzenia wody w stan gazowy. Para przez to może być wrowadzona do komory spalania i rozbita na tlen i czasteczki wodoru i spalona ......

Gdyby dostarczyć do tego węgiel w czystej postaci, to z wody i węgla może zrobić się dwutlenek węgla i wodór. Oczywiście w odpowiedniej temperaturze i przy odpowiednim ciśnieniu. I nie jest to raczej gwałtowna reakcja, więc wątpliwe, by miała zdążyć się udać podczas krótkiej chwili w komorze spalania w cylindrze.

Monter pisze:
ale i tak spróbuje z autem w weekend bo temat mnie bardzo zaciekawił - najwyzej cos wyleci w powietrze.. :lol:

Nie szkoda Ci auta?


Monter pisze:
szkoda że nie ma więcej informacji na temat amerykanów bo oni jakoś rozdzielili cząsteczki chociaż urządzenia były sporych rozmiarów :-?

O ile wiem na lekcji chemii w szkole podstawowej w programie nauczania jest rozbijanie wody na wodór i tlen. Urządzenie do tego potrzebne nazywa się miska z wodą i żródło prądu.


Monter pisze:
http://www.uprp.pl/wydawnictwa/wyd/bup_03/bup03_03/html/wyn03f.html#top

nie zagłębiałem sie jeszcze ale w tytule:

"Wynalazek dotyczy spalania przegrzanej pary wodnej w silnikach tłokowych spalinowych o podwyższonym ciśnieniu z równoczesnym spalaniem innych substancji palnych ciekłych lub gazowych."


Urząd patentowy przed publikacją wniosku nie dokonuje weryfikacji, czy dany wynalazek rzeczywiście działa, więc nie opierałbym się o takie źródło.

_________________
Supposed Former Automotive Journalist


Na górę
 Tytuł:
Post: śr maja 24, 2006 3:49 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr mar 22, 2006 11:33 pm
Posty: 794
Lokalizacja: z Poznania
TrickyKid pisze:
Nie szkoda Ci auta?

nie sądzę aby coś się wydarzyło.... Jeśli weźmiemy pod uwagę na czym obecnie jeżdżą nasze auta - jakość paliw..


TrickyKid pisze:
Gdyby dostarczyć do tego węgiel w czystej postaci, to z wody i węgla może zrobić się dwutlenek węgla i wodór. Oczywiście w odpowiedniej temperaturze i przy odpowiednim ciśnieniu. I nie jest to raczej gwałtowna reakcja, więc wątpliwe, by miała zdążyć się udać podczas krótkiej chwili w komorze spalania w cylindrze.


rzeczywiście nigdzie nie piszą od innym mozliwym sposobie uwalnianiu wodoru jak elektroliza - moze nie trafiłem...... I tutaj jest to musiałbym się przyznac do porażki :cry:

Jednak pozostaje kwestia jeżdżących egzemplarzy no i zainteresowania władz i koncernów samochodowych... To mi najbardziej daje do myslenia.

Pozdrawiam

:)

_________________
280 CE Automat.....,
W123 200D Miś! Pałkowy
Ex. MB 410


Na górę
 Tytuł:
Post: sob lut 03, 2007 10:22 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn paź 16, 2006 9:38 am
Posty: 113
http://images14.fotosik.pl/98/2d75227ffd546e72.jpg

http://images11.fotosik.pl/40/f606ded06aa3f9f1.jpg

http://images11.fotosik.pl/40/71f26e100892bc8b.jpg

http://images14.fotosik.pl/98/a3d2feb02d6bd1ce.jpg

http://images14.fotosik.pl/98/e06746d7698f8635.jpg

[dobra_robota]

że na to wcześniej nie wpadłem :lol: niebawem zabiorę się do przeróbek , w końcu 5 litrów oleju roślinnego i reszta wody ( a dokładniej pary wodnej ) to nie żarty , nie mogę ominąć takie okazji [usmiech]

_________________
Instalacja na OR cena 49 zł: http://je.pl/9c7d


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz lut 04, 2007 1:00 am 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw paź 06, 2005 7:55 pm
Posty: 1503
Lokalizacja: Łódź [EL]/Szczecin [ZS] czasami
Sebian pisze:
Radunio pisze:
Jeden z Szanownych forumowiczów, wracając z Legionowa w swoje rodzinne strony, miast wlewać do baku OR, kupuje dwa 5cio litrowe baniaki Daru Natury czy Żywca, wlewa życiodajną wodę i śmiga wesoło do domu, a dnia następnego- silnik pali "na dotyk" i nie ma najmniejszych problemów z rozruchem [zlosnik] [zlosnik] [zlosnik] [zlosnik] [zlosnik] [zlosnik]


A jeśli będzie chciał jechać szybciej, to wleje gazowaną, tzw. wysokooktanową [zlosnik] Tylko co zimą? Nowy blok czy nowy bak? :roll:


Z tego co czytalem o BMW to zeby wodor byl zdatny do uzytku musi miec temperature -160 czy -180 st. C....A wiec jesli mozemy tak wyizolowac bak na wodor zeby utrzymac tam taka temperature to i wyizolujemy tak bak na wode aby i on nie pekl.....a co do bloku...moze jakas pompa paliwa ktora sciaga nie wykorzystana wode spowrotem do baku? A przy odpalaniu napelnia system znowu?

_________________
"Think Locally,
Fuck Globally"

Kiedyś:
Matiz z kratką - Twardy Zawodnik; MB W124 230TE Aut. - Baleron Forever; Ford Focus II 5d - Fantastic Sam Plastik

Dziś:
Ford Focus kombi III - cholerne 6 biegów!


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz lut 04, 2007 2:38 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw paź 16, 2003 10:16 pm
Posty: 974
Lokalizacja: pomiędzy Legnicą a Wrocławiem
To co nas interesuje, to rozbicie H2O na HHO, które potrzebuje pewną ilość energii pobranej w komorze spalania, a później miało by oddać tę właśnie energię w tej samej komorze spalania. Zauważ, że w obrębie zamkniętego pojemnika nie możesz wykrzesać dodatkowej energii przez to, że jakaś substancja przejdzie kolejno 2 reakcje chemiczne w przeciwnych kierunkach. Powiesz, że to energia termiczna została pobrana w komory, wykorzystana, a później zamieniona na wybuch wodoru z tlenem. Z tym, że gorąca woda pod takim ciśnieniem wcale nie rozpada się na tlen i wodór...

Woda pod wplywem wysokiej temperatury rozdziela sie na tlen i wodor.
Jesli nie wierzysz, to sprobuj zgasic piec koksowy (moze i weglowy) woda.
Od razu zaznaczam, ze jest duze prawdopodobienstwo, ze mozesz nie wyjsc caly z tego doswiadczenia.

Najlepiej jakby jakis chemik czy fizyk to wyjasnil.

Martwisz sie o ilosci potrzebnej energii w silniku, jakbys zapomnial o tym, ze wiekszosci energii pochodzacej ze spalania zamieniana jest nie na energie kinetyczna, a na energie cieplna. Jest wiec skad dostarczyc potrzebnej energii do rozdzielenia wody na tlen i wofor.

Wyglada mi na to, ze zastosowanie wody w procesie spalania podnosi sprawnosci silnika, zamieniajac energie cieplna, na kinetyczna (oczywiscie nie cala, ale wiecej niz w przypadku spalania samej benzyny).

I tylko taka mala dygresja.

Obecnie litr wody kosztuje wiecej niz litr ropy naftowej... <br>Dodano po 6 godzinach. 33 minutach.:<br> poszukalem poszperalem i widze, ze jednak nie chodzi o temperature.
http://www.biuletyn.agh.edu.pl/archiwum_bip/_2006/_160/20_01_160.html

a konretnie akapit:

W obydwu przypadkach kluczową kwestią jest więc pozyskiwanie wodoru potrzebnego do realizacji tych procesów. Na skalę przemysłową można go otrzymywać kilkoma metodami:

1. realizowane w różnych wariantach procesy częściowego spalania węgla w obecności pary wodnej (prowadzące do otrzymywania tzw. gazu wodnego) lub częściowego spalania węglowodorów (gaz ziemny, ropa). W obydwu przypadkach produktem reakcji jest mieszanina H2, CO2 oraz CO. Wyodrębnienie z niej wodoru wymaga dodatkowych operacji. Szczególnie trudne jest usunięcie CO którego obecność, nawet w śladowych ilościach, znacząco utrudnia działanie ogniw spaleniowych H2/O2. – Znaczące ilości wodoru można również otrzymywać z gazu będącego ubocznym produktem „koksowania” węgla. Skład tego gazu w dużej mierze zależy od gatunku użytego węgla;

_________________
MB 123 200D '81, wersja taxi, podłokietnik, elektryczne lusterko - najsympatyczniejszy dieselek.
MB 123 230E, ASB i gaz 82 - dawca
Audi 100 2,3, ASB i gaz 91.


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 53 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 4 Następna

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl