Kilka newsów z pola walki.
MOT'u nie było - po walce ale jest
TAX'u nie było - jest
Ubezpieczenia nie było - jest
W niedzielny poranek wybrałem się do Londynu do Mercisto celem wymiany większości płynów i filtrów życiowo niezbędnych mojemu autku.
Dotarłem około 10, rozpoczęliśmy od wizyty w hurtowni motoryzacyjnej - nic bardziej nie wkurza jak sprzedawca który albo nie ma pojęcia o czym mówimy albo mimo konkretnych i szczegółowych wyjaśnień wciska nam coś co już w garażu okazuje się, że nie pasuje.
Zakupiliśmy:
- Filtr oleju
- Filtr powietrza
- Filtr wspomagania kierownicy- sprzedawca twierdził, że nie ma takiego (sic!)
- Filtr automatycznej skrzyni biegów - sprzedał nam do 300TDT a nie 300TD - Marcin na szczęście miał takowy i się wymieniliśmy tylko.
- Olej 5W40 - pełen syntetyk 10l
- Olej do skrzyni biegów, wspomagania i dyfra - 10l
- Płyn hamulcowy
Fotki bo i po co przynudzać.
Siostrzyczki
Królestwo Marcina - na pierwszym planie dwulitrowa jednostka z C Klasy
Trzeba wszystko wyczyścić przed założeniem z powrotem.
Sąsiad też się zabrał za swoje "motorynki"
Jest i czas na lekturę bo nie wszystko trzeba wiedzieć - podręcznik warsztatowy nie podaje poprawnej ilości płynu w skrzyni biegów - tzn. podaje tyle co do skrzyni ale bez tego co w konwerterze.
Filtr automatycznej skrzyni biegów. Skrzynia po wszystkim zmienia biegi dużo delikatniej i przez to przyjemniej.
Widoki
Po wszystkim śmignęliśmy w miasto - różnica między 300 Turbodieslem a 300 Dieslem jest wyraźnie odczuwalna:)
Ogólnie bardzo przyjemna, pracowita niedziela. Marcinowi jak zwykle dzięki wielkie za pomoc wszelaką, prezenty i rady. Czekam na jego forumową opinię o moim aucie
Miałem też okazję przejechać się pokazywanym na forum C36 AMG - mimo, że w ruchu wielkomiejskim ale robi piorunujące wrażenie. Co ciekawe spotkaliśmy po drodze koleżankę C43 AMG nawet w tym samym kolorze.