Biedrona pisze:
Na powtarzające się zarzuty że jesteśmy (znaczy się ja i Danka) strasznie monotematyczne i nudne
proponuję żeby panowie (którzy wysuwają owe zarzuty lub którzy uważają podobnie, może jakas Pani się przyłacza to tego krzyku też??) rozpoczeli odpowiednio interesującą dla obu płci pogawędkę.
Zaznaczam że nie lubię gadać o:
- praniu
- gotowaniu
- sprzątaniu
- dzieciach (nie mam, więc nie wypowiadam się na tematy mi obce)
- zakupach etc.
Czekam na propozycję i postaram się ustosunkować.
Zatem przylaczam sie /moze nie do krzyku, tylko w ogole/ i ustosunkowuje sie jesli moge- ja:)
Po pierwsze primo juz dawno, dawno temu padla propozycja,zeby panowie zapedzili swoje baby do uczestniczenia w tym forum, ale jak widac bez rezultatu wiekszego /uszanujmy to-moze zwyczajnie nie chca/.
Po drugie primo nie kazdy ma dostep do kompa non stop, ja np w ciagu dnia nie pracuje przy biurku i jestem tu z doskoku,pozniej nie zawsze mam czas, byc moze inni/inne tez.
W zwiazku z powyzszym primo wartka dyskusja na jakikolwiek temat nie zawsze jest mozliwa.
Po 3 primo nie wydaje mi sie, zeby szukanie tematu na sile mialo sens,
a wymaganie odpowiedzi rowniez, jesli kogos nie interesuje akurat dany temat albo nie ma nic do powiedzenia.
Po 4 to forum wisialo bezczynnie nieraz calymi tygodniami i jakos to nikomu nie przeszkadzalo.Nie szufladkujmy tego forum, ze musi miec 5 nowych tematow i 20 odpowiedzi dziennie, a tematy musza odpowiadac obu plciom,bo to sie nie uda.
Po nastepne primo nie przejmowalabym sie tym co mowia panowie, bo oni sobie to czytaja,odzywaja sie,jesli jest to krytyka to moze czasem dobrze uznac ja za konstruktywna? wiec o co chodzi?
Na pogawedki nie kazdy ma czas, poza tym sa setki innych czatow,komunikatorow itd.Wyluzujcie i mowcie co chcecie i kiedy chcecie.
pozdrawiam M