Cześć wszystkim, mam wołgę 24 z silnikiem 2.2D z W115, mam problem z rozrusznikiem, ostatnio dość często przy odpalaniu rozrusznik nie łapie tylko wydaje taki przeciągły zgrzyt, jakby zęby rozrusznika nie mogły zazębić się z kołem. Jak bujnę auto na biegu do przodu/tyłu i silnik odrobinę się obróci jest wszystko ok, albo jak parę razy go pomęczę kluczykiem zadziała. Jaka może być przyczyna, wyrobione zęby rozrusznika? Dodam jeszcze że mam stary 10letni akumulator który już pomału dogorywa, czy on może być winny? W sumie jak zgaszę na ciepłym silniku i bateria ma większe "kopyto" też się to zdarza. Rozrusznik wsadzony bodaj od w123, oryginalny się rozsypał rok temu. Proszę o sugestie
pozdrawiam!