Witam,
A więc skoro stałem się zawodowym bezrobotnym to pomyślałem sobie że wreszcie czas czymś się zająć. No i tu nawinął mi się Dziad- parchlak zakupiony za dewizy w kwietniu zeszłego roku którym do dziś dzień przejechałem ok 22tkm, Nie obyło się bez usterek. Do dzisiaj wymienione zostały
Pompa wtryskowa z mocowaniem filtra- £1500
Przewody paliwowe przy pompie- £36
Końcówki drążków 4szt- £167
Płyn i filtr w ASB- £150 + VAT
Alternator- £120 u Cytryna i Gumiaka
Napinacz paska klinowego £80-j.w.
Pąpa wody £45- j.w.
Pozostało do zrobienia:
-wtryski £250
-wycieraczki reflektorów
-podgrzewane dysze spryskiwaczy
-tempomat
-skrzynia biegów £900
-wahacze tył
-prawdopodobnie szklanki
-poduchy silnika i skrzyni
-odkręcenie spojlera- wkręcona "na chama i pod kątem" śruba (oryginalny karatduszatelet)
-rozwiązanie problemu z obrotami/ciśnieniem oleju- niższe obroty- ciśnienie wyższe, wyższe obroty- ciśnienie niższe...
Z drobiazgów które udało mi się zrobić samemu to:
Szyby opuszczają się wolno- przetarta wiązka w tylnych drzwiach.
Martwy termometr- wylany kondensator 47mikro w module termometru
Załącznik:
WP_20130622_004.jpg [ 23.75 KiB | Przejrzano 1587 razy ]
Nawiew na przednią szybę- nadal walczę ale wygląda na to że linka się rozciągnęła
Przelutowany ELR/ARA- auto rano pali o niebo lepiej i obroty jakby wyższe
Naprawiona klimatyzacja Diavia- TAK wreszcie DZIAŁA
Załącznik:
WP_20130622_002.jpg [ 30.33 KiB | Przejrzano 1587 razy ]