"Temat rzeka". Aż nie wiem od czego zacząć.
Ogólnie to chciałbym zaapelować do forumowiczów sprzedających - cokolwiek - w dziale "Giełda":
podawajcie jak najwięcej danych i cech charakterystycznych dla sprzedawanego przedmiotu i zamieszczanie zdjęć
No i...
cena.
Zamieszczajcie takie ogłoszenia jakie chcielibyście widzieć gdybyście byli w roli kupującego.
Uważam za bezsensowne ogłaszanie chęci sprzedaży czegoś co nie ma swojej ceny. No, chyba że kradzione i pójdzie za flaszkę, byle szybko. Pierwszemu kto zadzwoni.
Nie chcę nikogo obrazić ani w żaden sposób napiętnować ale jedynie zwrócić uwagę, że powinniśmy się szanować. Szanować swój czas i swoje pieniądze.
Jeśli ktoś pisze, że sprzedaje samochód nic o nim nie pisząc ale daje odnośnik do allegro a tam brak jest połowy podstawowych informacji i wiele mało istotnych zdjęć to czuję, że robi mnie w balona.
Bo:
- z forumowego ogłoszenia nie dowiedziałem się nic,
- z ogłoszenia na allegro dowiedziałem się niewiele, niewiele też zobaczyłem,
- na podany numer telefonu dodzwonić się nie można
to tracę czas i pieniądze na telefon.
Było ogłoszenie o sprzedaży radia (typ, model - podany). OK.
Ale może choćby małe zdjęcie z frontu - NIE
No, kurcze. Nie mam w pamięci wszystkich modeli Beckera i nie wiem czy to ten, którym myślę to ten z tym numerem modelu, więc sprawdzam w google. A tam, oczywiście wyskakuje setka zdjęć przedstawiających różne Beckery. Teraz poszukiwanie po numerach i tak dalej. Później trzeba sprawdzić jak chodzą na allegro bo SPRZEDAJĄCY wstydzi się podać cenę. Owszem podaje numer telefonu.
Niby mogę zadzwonić ale zaczynam przypuszczać, że ma prowizję od operatora telefonii komórkowej.

Nie będę dawał zarobić operatorom, aż tak mnie nie ciśnie na posiadanie tego radia.
Na innych forach też nie jest lepiej.
Chciałem kupić sprężyny do Punto. W dziale giełda - są ale jest odsyłacz do allegro. W opisie aukcji jest: "...przed zakupem zadzwoń koniecznie aby upewnić się, że towar jest jeszcze na stanie...".
Znów to samo. Na forum, z forum na aukcje a tam każą dzwonić. Nie dość tego to jak zadzwoniłem to gość powiedział żebym zadzwonił za 10 minut bo on musi sprawdzić. Po dziesięciu minutach odebrał już ktoś inny i nie był w temacie więc znów za 10 minut. Po tym czasie nadal nie wiedzieli czy mają na stanie te sprężyny więc poprosiłem aby do mnie zadzwonili. Już tydzień czekam na telefon.
Od prawie pół roku szukam samochodu dla małżonki. Przeglądamy wspólnie tysiące ogłoszeń.
Pomijając ewidentne naciągactwo i sprzedaż odpicowanych wraków, które stanowi połowę ogłoszeń to stwierdzam, że z pozostałej części aż ¾ ogłoszeń jest bezwartościowych dla kupujących.
Chciałbym aby chociaż na naszym forum było rzeczowo i na temat, ze zdjęciami i cenami.