|
We wczesniejszym watku wspomnialem, ze jestem posiadaczem MB 123 230TE. Mam tez druga beczke, mianowicie MB 123 240D z 1981. Kupujac tego Diesla skusilem sie na idealny stan silnika (po remoncie w tym roku) oraz bardzo dobry stan blacharki (po lakierze w roku ubieglym). W znacznie gorszym stanie bylo wnetrza auta a szczegolnie stan foteli przednich. Oprocz tego ze byly mocno powycierane, to wyraznie przechylaly sie do siebie. Przyczyna tego bylo zapadniecie sie wenetrznych szyn ponizej poziomu podlogi....
Nie bylo wiec rady, trzeba bylo wjechac na kanal i zobaczyc jak to wyglada od dolu. Mozna powiedziec, ze nie wygladalo wcale, bowiem w wielu miejscach podlogi po prostu nie bylo. Zadne latanie nie wchodzilo w gre. Zdecydowalem sie na kompletna odbudowe podlogi. Auto zostalo chwilowo pozbawione drzwi, blotnikow a ze spodu zostal tylko tunel srodkowy. Oczywiscie stan tego co bylo pod blotnikami przypominal stan podlogi. Wymienilem (tzn blacharz wymienil) wszystkie elementy na nowe. Od dolu wszystko zakonserwowane, od gory polozone maty wygluszajace i nowa wykladzina.
Koszty byly nastepujace:
- robocizna plus czesci blacharskie 2000 zl
- fotele i siedzenia z tylu kupione na allegro (dziurkowany, bezowy skaj, regulowane podparcie kregoslupa ,zaglowki z tylu, calosc jak nowe) 650 zl
- konsola srodkowa oraz glowna z zegarami (wszystkie zegary sprawne, wyczyszone na blysk liczniki i tarcze) 350 zl
Razem koszt odbudowy podlogi i wnetrza 3000 zl. Tym samym cena zakupu tego auta wyniosla 11 750 zl. Nie jest to tanio zwazywszy ze kombiaka w znacznie lepszym stanie (tyle, ze benzyna) kupilem za rowno 8 500zl. Mam jednak nadzieje, auta posluza dlugo.
Auto bylo remontowane 15 km od Nowego Dworu Mazowieckiego. Gdyby ktos chcial namiary, zaparaszam na priv.
Jarek
_________________
Obecnie: W140 S350 1995, Audi A6 C6 3,2
Dawniej:123 240D 1982, 123 200 1979, 123 240D 1981, 123 230TE 1982, Volvo 340 DL Variomatic, Volvo 760 2,3T, W163 3.2 W168 1.6, Volvo V70 1998, Lexus LS400 1995
|
Zarejestruj się
Zaloguj się
Regulamin
Galeria