NIEBIESKI pisze:
Może dzieje sie tak dlatego, ze w chwili obecne jeszcze mało kto składa w124 z trzech innych aby wyglądało "jak nowe". W większości to jeszcze autka użytkowe. Do klasycznych mercedesów jeździmy, szukamy, przekładamy i dopiero jak już jest ładnie pokazujemy.
Sam jeździłem za Gdańsk do JaKona po tapicerkę do mojego QP bo miałem fotel przetarty

Zgadzam się z powyższym, do coupe także kompletowałem tapicerkę 2 lata zanim osiągnęła stan zadowlający.
Mieć tapicerkę ładną w 124 to też nie problem, mnóstwo jest ofert z rozbieranych aut, thylk okomu to potrzebne jeśli tyra auto codziennie do pracy i nie myśli o nim jak o przyszłościowym klasyku.
Kolejna przyczyna ładnych tapicerek w klasykach wynika z faktu, że są to przeważnei samochody z dość małymi jak na swoj wiek przebiegami, w związku z czym nie miały możliwości zostać tak zniszczone jak balerony czy okulary, które już po kilkaset tysięcy nalatały.