Kurde siedze sobie na działce już od 2 dni NO i pogoda chu.. na maxsa ale w między czasie gdzy nie pada dłubie przy autku I tak tym sposobem udało mi się już wyczyścić furke , odkurzyć wymyc jutro mam nadzieje umyje szyby od wewnątrz No ale do rzeczy !! Qde mój licznik nie kręci kilosków dolny i górny stoi , więc wczoraj rozebrałem po bokach kratki wentylacji itp .. no ale nie ma tam żadnych śróbek Więc metodą na debila próbowałem wyciągnąć no ale jedyne co to łapy mam pocerowane bo się łatwo nie poddawałem ale niestety ... Poddałem się

To już dziś zrobiłem lepszą robote porozbierałem pół tapicery i pociągnołem kabelek od akumulatora do bagażnika gdzie wzmacholek jest już zamontowany i spowrotem 4 kable do radia wrrrr .. jakoś wszystko poskładałem a nie umiem zegara wyjąć Nie moge z tego powodu normalnie zasnąć !! 3 h się męczyłem a bestia wygrała i się poddałem

Czy ktoś z was koledzy napisał by mi krok po kroku jak cholercia najłatwiej wyjąć diabła z tej deski piekielnej !! Nio i jak go już wyjme to co począć by kiloski kręciły się ?? Ktoś już pisał o tym by klejem .. Potem ktoś napisał żeby lepiej nie kleić :/ napewno jak wyjme to popsutego nie włoże
