Ojj mam problem

dziś rano zapalilem samochód w normalny sposób tzn stacyjka,grzanie świec i zapłon... samochód mi zgasł, ale problem zaczyna się dopiero teraz ponieważ chcialem odpalic go ponownie, przekręciłem stacyjke a tu kontrolki na tablicy sie świecą oprócz tej jednej od grzania świec... Myślalem początkowo ze przepaliła się kontrolka na desce rozdzielczej dlatego chwile odczekałem próbuje nim zakręcić a tu dupa.. autko nie zapala tzn świce nei grzeją. I co wy na to?? Jakieś pomysły gdzie leżży źródło mojej usterki?? Co sie zepsuło albo co mam sprawdzić??
Autko o któym rozmawiamy to w124 250D z '86r
Z góry dziękuje za odpowiedzi