MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest śr cze 25, 2025 10:52 pm

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 17 ]  Przejdź na stronę 1 2 Następna
Autor Wiadomość
Post: wt sty 14, 2003 1:32 pm 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lis 21, 2001 1:00 am
Posty: 584
Lokalizacja: Szczecin/Poznań
Dzisiaj był u mnie Pan Likwidator. Gość ogólnie w porządku, pogadaliśmy sobie sympatycznie o pierdołach, zakwalifikował wszystkie uszkodzone części do wymiany, czyli niby powinno być cudownie, tylko okazało się, że najmniejsza szkoda w takim aucie jest szkodą całkowitą, bo z wstępnej rozmowy wynika, że auto dla PZU jest warte 800 zł. Wstępna wycena jaka przy mnie zrobił dała właśnie taką kwotę. Jakby ktoś był ciekaw jak to się robi to podaję przepis: należy wziąć wartość najstarszego Merca tej klasy jaki jest w katalogu, czyli w moim przypadku W124 200D z '88 roku (jakieś 14000), wziąć cenę nastepnego ['89 (coś koło 16000)] policzyć roczną utratę wartości (12-15%), przyjąć 10%, po czym odejmować te 10% od '88 aż do '72. Co jest dziwne jak tak się zrobi to dostaje się wartość 2598,86 zł, cholernie tajemnicza sprawa. Gość to robił przy mnie tak o, na gębe i mam nadzieje, że jak policzy to dostanie taką samą wartość jak ja i wszystko będzie ok.
Spytałem, go jeszcze, co by było gdybym wsadził w to auto worek zetek i doprowadził do oryginału i dowiedziałem się, że wtedy wartość auta mogłaby zostać podniesiona do 20%!!!
Zacząłem bardzo poważnie rozważać zakup jakiegoś paździocha do jazdy w stylu W201. To na razie tyle, będe informował.

_________________
komin


Na górę
Post: wt sty 14, 2003 1:43 pm 
Offline
kombatant

Rejestracja: pn kwie 29, 2002 9:49 am
Posty: 3594
Lokalizacja: WAWA
airkomin pisze:
Zacząłem bardzo poważnie rozważać zakup jakiegoś paździocha do jazdy w stylu W201. To na razie tyle, będe informował.

To przestan!
Nawet jezeli zaakceptowac, ze tyle jest warte 115, to jak Ci policza strate w 201, to w sumie bedziesz mial dolozyc jeszcze wiecej.
Kumpel wzial w leasing 123C. Po miesiacu skasowal. Jako ze leasing pelne kasko na kwote X. Okazalo sie, ze od ubezpieczenia do wypadku auto stracilo jakies 30% kwoty X.

_________________
W108 - 250 S 1967
S123 - 300TD 1982 Rudolf
S123 - 300TD 1985 Burak


Na górę
Post: wt sty 14, 2003 2:11 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw lip 26, 2001 2:00 am
Posty: 3441
Numer GG: 1442573
Lokalizacja: Trzebnica
airkomin pisze:
Dzisiaj był u mnie Pan Likwidator. Gość ogólnie w porządku, pogadaliśmy sobie sympatycznie o pierdołach, zakwalifikował wszystkie uszkodzone części do wymiany, czyli niby powinno być cudownie, tylko okazało się, że najmniejsza szkoda w takim aucie jest szkodą całkowitą, bo z wstępnej rozmowy wynika, że auto dla PZU jest warte 800 zł. Wstępna wycena jaka przy mnie zrobił dała właśnie taką kwotę. Jakby ktoś był ciekaw jak to się robi to podaję przepis: należy wziąć wartość najstarszego Merca tej klasy jaki jest w katalogu, czyli w moim przypadku W124 200D z '88 roku (jakieś 14000), wziąć cenę nastepnego ['89 (coś koło 16000)] policzyć roczną utratę wartości (12-15%), przyjąć 10%, po czym odejmować te 10% od '88 aż do '72. Co jest dziwne jak tak się zrobi to dostaje się wartość 2598,86 zł, cholernie tajemnicza sprawa. Gość to robił przy mnie tak o, na gębe i mam nadzieje, że jak policzy to dostanie taką samą wartość jak ja i wszystko będzie ok.
Spytałem, go jeszcze, co by było gdybym wsadził w to auto worek zetek i doprowadził do oryginału i dowiedziałem się, że wtedy wartość auta mogłaby zostać podniesiona do 20%!!!
Zacząłem bardzo poważnie rozważać zakup jakiegoś paździocha do jazdy w stylu W201. To na razie tyle, będe informował.


No to powiem tak: podejście likwidatorów jest taki sam wszędzie, dla firmy ubezpieczeniowej szkoda to koszty czyli będą się starali wypłacić jak najmniej. Tym bardziej że OC w naszym kraju przynosi staraty i firmy starają sie wybrnąć z sytuacji ograniczając wypłaty odszkodowań z tych ubezpieczeń. W ogólnych warunkach ubezpieczenia jest napisane że firma jest zobowiązana do naprawienia szkód, czyli wypłacenia pełnego zadość uczynienia. W Twoim przypadku wycena auta ma decydujące znaczenie przy wyliczeniu sumy odszkodowania. Tak niestety jest. Jedynym wyjściem z sytuacji jest powołać niezależnego biegłego.

Były Naczelinik Wydziału Odszkodowań "sebi"

_________________
Pozdrawiam Sebi

http://www.zelazko.com.pl


Na górę
 Tytuł:
Post: wt sty 14, 2003 2:12 pm 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lis 21, 2001 1:00 am
Posty: 584
Lokalizacja: Szczecin/Poznań
Cytuj:
Okazalo sie, ze od ubezpieczenia do wypadku auto stracilo jakies 30% kwoty X.

No to zwykłe w kulki granie. Przecież tu już można się normalnie sądzić. Czy ktoś ma już doświadczenia z ubezpieczeniem ochrony prawnej? Czy DAS może takie coś załatwić? Jeżeli zostane przy 115 jako przy taczce na codzień to, jakem Komin, wchodze w takie cudo, bo to normalnie przez głowę bez bólu nie przechodzi, co Ci haracznicy wyprawiają.

_________________
komin


Na górę
 Tytuł:
Post: wt sty 14, 2003 5:33 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob paź 20, 2001 2:00 am
Posty: 2387
Lokalizacja: Stargard
Ja u siebie ciezko drazylem ten temat w kilku biurach ubezpieczeniowych i......na pytanie jak moge ubezpieczyc auto z 72r tak zeby dostac jakas konkretna i odzwierciedlajaca wartosc kase w razie ,,karambolu z np kurczakiem ziemia ziemia,, i ewentualnie jak poznac rzeczywista wartosc auta uslyszlem : PZU ,, niech pan pojdzie zapytac sie o zgode dyrektora i na ile moze pan ubezpieczyc to my panu ubezpieczymy...,, i to byla chyba jedyna odpowiedz bo reszta specjalistow strasznie sie glowila jak to sie ubezpiecza... ze moze jakis rzeczoznawca..... itd i nie rozumiem dlaczego zawsze jest tlumaczenie ze nie ma juz cen tych pozdespolow jak w ASO znalazlem ostatnio piekny wykaz czesci skatalogowanych pieknie z aktualnymi cenami do W115......temat zakrecony jak klebek

_________________
w124 230 CE '89r Przyrósł do mnie i nie chce się odczepić ;P
300c 5.7 hemi 2004 (tak znowu to zrobiłem ... prawie jak Kijek)
i jeszcze ze 2 inne na F i na... VW :P
ex 126 280se Kijek
ex 115 220d


Na górę
 Tytuł:
Post: wt sty 14, 2003 5:43 pm 
Offline
wiarus senior

Rejestracja: sob lip 06, 2002 12:52 pm
Posty: 1226
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Jeśli tak tanio wyceniają auto , to warto jest w takim przypadku wykupić AC , gdyż płaci się % od wartości .

Poza tym celem wszystkich firm ubezpieczeniowych jest wzięcie pieniędzy od klienta i unikanie wypłaty odszkodowania .

Czy możesz zażądać mimo wszystko wymiany uszkodzonych części na nowe ?
Nawet jeśli wg likwidatora cena części przekracza cenę auta , to przecież % uszkodzenia nie są chyba znaczne ?!?

_________________
Witek J.
'95 S 350 Turbodiesel żaba
'01 E46 320D Touring
'07 E60 530D Sedan
'03 Aprilia SR50


Na górę
 Tytuł:
Post: wt sty 14, 2003 7:32 pm 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lis 21, 2001 1:00 am
Posty: 584
Lokalizacja: Szczecin/Poznań
Cytuj:
Czy możesz zażądać mimo wszystko wymiany uszkodzonych części na nowe ?
Nawet jeśli wg likwidatora cena części przekracza cenę auta , to przecież % uszkodzenia nie są chyba znaczne ?!?

Właśnie tego nie wiem, konkretnie będę gadał z gościem w czwartek, jak on to sobie policzy. Tylko po kiego grzyba mam dawać zarobić jakiemuś kartoflowi, skoro mogę dać zarobić Sebiemu. W ogóle to nic już nie wiem, chyba prześpie tą zimę i obudze się jak znów będzie ciepło...

_________________
komin


Na górę
 Tytuł:
Post: wt sty 14, 2003 9:08 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn sie 20, 2001 2:00 am
Posty: 104
Lokalizacja: kraków
kruszyn pisze:
Ja u siebie ciezko drazylem ten temat w kilku biurach ubezpieczeniowych i......na pytanie jak moge ubezpieczyc auto z 72r tak zeby dostac jakas konkretna i odzwierciedlajaca wartosc kase w razie ,,karambolu z np kurczakiem ziemia ziemia,, i ewentualnie jak poznac rzeczywista wartosc auta uslyszlem : PZU ,, niech pan pojdzie zapytac sie o zgode dyrektora i na ile moze pan ubezpieczyc to my panu ubezpieczymy...,, i to byla chyba jedyna odpowiedz bo reszta specjalistow strasznie sie glowila jak to sie ubezpiecza... ze moze jakis rzeczoznawca..... itd i nie rozumiem dlaczego zawsze jest tlumaczenie ze nie ma juz cen tych pozdespolow jak w ASO znalazlem ostatnio piekny wykaz czesci skatalogowanych pieknie z aktualnymi cenami do W115......temat zakrecony jak klebek


Miałem też kiedyś ten problem. Po rozmowie z naczelnikiem jednego z oddziałow PZU, dowiedziałem się iż najbezpieczniej dla własnego auta, nawet jak ktoś w Ciebie wjedzie, to ubezpieczyć auto na AC.
I tu problem: takie stare ('78)????
ale się jednak da: wystarczy [zlosnik] wycena z PZM-otu (np na 15,000 PLN) i 2 blokady antywłamaniowe ( autoalarm, multilock).
Potem określa się wysokość składki AC powiękrzając ją o 50 %- bo antyk.
cyt: "wtedy zatwierdzona przez ubezpieczyciela wartość auta, nie może zostać podważona".
Teraz tylko czekać jak ktoś w Ciebie wjedzie. [zlosnikz] [zlosnikz] :)

Pytanko do znawców: czy w/w cytat jest prawdą? to powiedział mi naczelnik, ale też mógł ściamniać, w końcu z tego żyje.... :evil:

_________________
I LOVE MY 116 280SE Automatic!!!!!
Mimi (wiadomo kto...) jeździ i jeździ!!! Silnik po kolejnym remoncie. Teraz kolej na zawieszenie (znów, po 95tyś.km)


Na górę
 Tytuł:
Post: wt sty 14, 2003 9:29 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn lut 25, 2002 1:00 am
Posty: 370
Lokalizacja: Michałowice /k Warszawy
Co do AC to jak się dowiadywałem o nie na moją beczkę to mi wyszło, że za dwa lata AC mam już całkiem ładnego W123 a za 3lata z hakiem....
Weźcie pod uwagę brak zniżek jeżeli nie macie kontynuacji AC lub nigdy AC nie mieliście bo to jak się okazuje ma ogromne znaczenie (i finansowo niezwykle wymierne) :cry:
Komin nie martw się poproś PZU żeby Ci za te 800zł kupili drugiego mietka, ciekawe na jakim złomie będą go szukać [zlosnik]

_________________
Jest gwiazda jest jazda [zlosliwy]

W123 230E '82 "Vanishing Point"


Na górę
 Tytuł:
Post: śr sty 15, 2003 11:33 am 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt paź 26, 2001 2:00 am
Posty: 1411
Lokalizacja: Toruń
Kowal pisze:
Co do AC to jak się dowiadywałem o nie na moją beczkę to mi wyszło, że za dwa lata AC mam już całkiem ładnego W123 a za 3lata z hakiem....
Weźcie pod uwagę brak zniżek jeżeli nie macie kontynuacji AC lub nigdy AC nie mieliście bo to jak się okazuje ma ogromne znaczenie (i finansowo niezwykle wymierne) :cry:
Komin nie martw się poproś PZU żeby Ci za te 800zł kupili drugiego mietka, ciekawe na jakim złomie będą go szukać [zlosnik]

Mialem AC na w123 240TD '80. Za te przyjemnosc (>6000 zl wyszla wartosc tego auta) musialem przy zerowych znizkach zabulic 800 zl na rok.
Czyli mozna miec AC, i nawet za nieduze pieniadze, ale:
1. Trza miec znajomego w PZU (bo tylko tu jest szansa na AC dla staruszkow), ktory sie zgodzi Cie obsluzyc, i odpowiednio wyceni auto (kupa liczenia, jak to ktorys kolega napisal.. odejmowanie; wyszlo nam ~9000 zl, ale sam poprosilem o urealnienie do 6000-7000 zl)
2. Oplaca sie to, gdy mamy staruszka, ktory jest cos wart. Albo gdy chcemy szybko dowartosciowac sobie auto [hehe][oczko] i je sprzedac. Mozna tez zlecic wycene wartosci auta jakiemus rzeczoznawcy.

_________________
Pozdrawiam,

Jarek, w123 230TE '85, w126 500 SEC '88, w126 560SEC '88, w116 450 '73
jareg@mb.org.pl
http://www.mb.org.pl/


Na górę
 Tytuł:
Post: śr sty 15, 2003 1:23 pm 
Offline
kombatant

Rejestracja: pn kwie 29, 2002 9:49 am
Posty: 3594
Lokalizacja: WAWA
Moj kumpel z Saabem po dostaniu strzala tez sie dowiedzial o wartosci pracy jaka wlozyl w auto (rok po blacharce i lakierze, wiek podobny do kornika). Reakcja byla podobna, nie wiem czy nie doszlo do rekoczynow. Po jakims czasie wywiedzial sie o warsztat ASO SAAB wspolpracujacy z PZU i od nich dostal wycene i naprawe bezgotowkowa. Nie bardzo wiem co zyskalo na tym PZU, ale to mnie juz mniej kreci...

_________________
W108 - 250 S 1967

S123 - 300TD 1982 Rudolf

S123 - 300TD 1985 Burak


Ostatnio zmieniony czw sty 16, 2003 2:14 pm przez Ocet, łącznie zmieniany 1 raz.

Na górę
 Tytuł:
Post: śr sty 15, 2003 10:50 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw lip 26, 2001 2:00 am
Posty: 3441
Numer GG: 1442573
Lokalizacja: Trzebnica
Panowie jedynym wyjsciem jest powołanie biegłego (pisałem wcześniej) a jeżeli i to nie pomoże, juz po naszym odwołaniu, sprawę kierujemy na droge sądową. Taka jest procedura a firma ubezpieczeniowa to jest wyłacznie tempa masa i bez sądu się nie obedzie niestety. Ubezpieczenie OC regulowane jest Ogólnymi Warunkami OC posiadaczy pojazdów które to warunki ustala Minister a nie firmy ubezpieczeniowe. Podkreślam jeszcze raz ze oni są obowiązani do naprawienia szkody ale o wysokość odszkodowania niejednokrotnie trzeba powalczyć. Ja sobie nie wyobrażam że dupcio np z PZU moja czerwoną coupe wyceni na 2000 zł bo to jest rocznik 1969 i dla niego to jest stare auto i już.

_________________
Pozdrawiam Sebi

http://www.zelazko.com.pl


Na górę
 Tytuł: Ubezpieczenie
Post: śr sty 15, 2003 11:00 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: ndz gru 22, 2002 6:43 pm
Posty: 60
Lokalizacja: Warszawa
ubezpieczenie - ha, ha, ha... wyjechal mi ostatnio (jakis miesiac temu) Bialorusin z podporzadkowanej - lampma, pogiety zderzak, przeorany blotnik a ubezpieczyciel wycenil - szkoda calkowita, czyli naprawa ekonomicznie nieoplacalna. Kiedy podejrzalem papiery wychodzilo ze naprawa plus czesci wyniesie 2 tys z kawalkiem (samochod kupilem za 6500). No ale z prostego rachunku wynika ze - blotni 130 zl, lampa + kierunek ok 200, zderzak mozna odgiac bo nie jest strasznie zniszczony no i lakier jeszcze ze 300 za blotnik = powiedzmy jakies 650 zl plus robocizna, ktora za odkrecenie i przykrecenie lampy i blotnika nie powinna przekroczyc 500. Hmmm...A 1000 gdzies sie zawieruszyl... W kazdym razie czekam na dostawe gotowki z Bialorusi. Dodam jeszcze ze jako niepelnoletni (nieskonczylem 28 roku zycia) naleze do grupy ryzyka i place 130 proc. stawiki OC. Ciesze sie ze to nie z mojej winy byla kolizja :)
Pozdrawiam

_________________
w123 280E


Na górę
 Tytuł:
Post: śr sty 15, 2003 11:37 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw wrz 13, 2001 2:00 am
Posty: 1561
Lokalizacja: [KR/KWI] Kraków i okolice
Daniel pisze:
Dodam jeszcze ze jako niepelnoletni (nieskonczylem 28 roku zycia) naleze do grupy ryzyka i place 130 proc. stawiki

To witaj w klubie traktowanych inaczej. To są po prostu ździercy !!! I co z tego, że mam tyle lat, ile mam, skoro przez 5 lat nie spowodowałem żadnego wypadku ani kolizji ??? Ale grunt to zdzierać z ludzi kasę. Nie komentuję dalej, bo się zdenerwowałem :evil: :evil: :evil: i potrzebna by była cenzura ;) [zlosnik]

_________________
http://pulpecik.pl/" onclick="window.open(this.href);return false; - Co dziś zjesz dobrego?
_________________
Ex MB C123 '80 300CD
Ex MB C124 '87 230CE
FSM 126el '95


Na górę
 Tytuł:
Post: czw sty 16, 2003 10:03 am 
Offline
kombatant

Rejestracja: pn kwie 29, 2002 9:49 am
Posty: 3594
Lokalizacja: WAWA
Niezalezny rzeczoznawca moze oczekiwac wynagrodzenia. Moze najpierw jakies ASO, a jak to nie pomoze, to tak jak mowi/pisze Sebi...

_________________
W108 - 250 S 1967

S123 - 300TD 1982 Rudolf

S123 - 300TD 1985 Burak


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 17 ]  Przejdź na stronę 1 2 Następna

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl