MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest śr cze 25, 2025 6:54 pm

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 9 ] 
Autor Wiadomość
Post: pn gru 23, 2002 5:24 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: ndz gru 22, 2002 6:43 pm
Posty: 60
Lokalizacja: Warszawa
Jeszcze jedno mnie gnebi. Mialem stluczke :( i stluklem sobie prawa przednia lampe, prawy blotnik - przod pogialem zderzak i atrape. Moj ubezpieczyciel (allianz) wycenil ze koszt naprawy przekracza wartosc samochodu :) dla mnie bomba bo mechanik stwierdzil ze szkody sa niewielkie i czesci niedrogie. Zastanawiam sie jeszcze ile wart jest mercedes z 1980 roku. Moze ktoras madra glowa ma takie informacje.
Czekam na odpowiedz bardzo niecierpliwie :)
Pa

_________________
w123 280E


Na górę
 Tytuł:
Post: wt gru 24, 2002 12:31 am 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn lut 25, 2002 1:00 am
Posty: 370
Lokalizacja: Michałowice /k Warszawy
W123 sedan 1982 jest wart około 5tys złotych. Cena średnia szacowana przez ubezpieczyciala według wykazów cen giełdowych.

_________________
Jest gwiazda jest jazda [zlosliwy]

W123 230E '82 "Vanishing Point"


Na górę
 Tytuł:
Post: wt gru 24, 2002 1:11 am 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw wrz 13, 2001 2:00 am
Posty: 1561
Lokalizacja: [KR/KWI] Kraków i okolice
Kowal pisze:
W123 sedan 1982 jest wart około 5tys złotych. Cena średnia szacowana przez ubezpieczyciala według wykazów cen giełdowych.

Cena i tak będzie zależeć od stanu egzemplarza: od 1000PLN do 20 kPLN [zlosnik]

_________________
http://pulpecik.pl/" onclick="window.open(this.href);return false; - Co dziś zjesz dobrego?
_________________
Ex MB C123 '80 300CD
Ex MB C124 '87 230CE
FSM 126el '95


Na górę
 Tytuł:
Post: wt gru 24, 2002 1:41 am 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn lut 25, 2002 1:00 am
Posty: 370
Lokalizacja: Michałowice /k Warszawy
Raczej bardziej od łapówki :cry:

_________________
Jest gwiazda jest jazda [zlosliwy]



W123 230E '82 "Vanishing Point"


Na górę
 Tytuł:
Post: wt gru 24, 2002 5:59 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: ndz paź 06, 2002 7:13 pm
Posty: 251
Lokalizacja: Białystok
Ja zgadzam sie z Mike'iem. Cena zależy od stanu pojazdu. Jednak nie mniej z silnikiem 280E nie powienien być wart mniej niż 5000 PLN (chyba że naprawdę żle wygląda).
Jeśli jest w dobrym stanie może przekroczyć 10 000 PLN i więcej jeśli właściciel tak sobie zechce [oczko]

_________________
...własny MB soon
Nierzadko W126 500 SE....


Na górę
 Tytuł:
Post: wt gru 24, 2002 9:49 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw wrz 13, 2001 2:00 am
Posty: 1561
Lokalizacja: [KR/KWI] Kraków i okolice
Przyznam, że chodziło mi raczej o przypadki giełdowo-ogłoszeniowe. Natomiast w bezpośredniej wycenie to chyba tak właśnie powinno być, że biorą sobie średnią z cen w ogłoszeniach dla danego modelu (mówię tu oczywiście o naszych "emerytach" nie ujętych w Eurotax'ie). Chociaż z tego co wiem, to PZU stosuje taką praktykę przy wycenie szkody za poszczególne elementy, że jeśli samochód ma już swoje lata, to za dany element oddają tylko pewien procent kwoty wartości nowego tegoż elementu, bo według nich jeśli ktoś miał lekko zardzewialy błotnik, to taki sam powinien sobie znaleźć i wstawić :evil: :evil: :evil: Z drugiej strony z tego co wiem, to praktykę zaniżania wartości części stosują też w przypadku elementu "zdrowego" - stwierdza sobie pan rzeczoznawca z PZU, że skoro samochód ma np. 15 lat, to ten błotnik na pewno już jest zużyty i nie należy się za niego cała kwota (choćby błotnik był prosto ze sklepu założony i wtedy rozbity...). Tak działa PZU, nie wiem jak inni.

_________________
http://pulpecik.pl/" onclick="window.open(this.href);return false; - Co dziś zjesz dobrego?
_________________
Ex MB C123 '80 300CD
Ex MB C124 '87 230CE
FSM 126el '95


Na górę
 Tytuł:
Post: wt gru 24, 2002 10:56 pm 
Offline
wiarus junior

Rejestracja: czw maja 16, 2002 11:55 pm
Posty: 531
Lokalizacja: Konin
Witam

Nie wiem czy stwierdzenie ubezpieczalni, że wartość naprawy przekracza wartość pojazdu jest powodem do radości. Nie znam paktyk firmy Allianz przy likwidacji szkody, ale większość obecnych na rynku firm ubezpieczeniowych działa w takim przypadku niezbyt korzystnie dla właściciela pojazdu. Mianowicie:
1. wycenia wartość pojazdu (zawsze jest to wartość zaniżona - nawet w przypadku ubezpieczenia AC, które np. miesiąc wcześniej pobrali składkę od dużo wyższej wartości), odlicza od tej wartości pozostałe nie uszkodzone części np. silnik, skrzynia biegów, wnętrze pojazdu, szyby itp. itd., po uwzględnieniu amortyzacji pojazdu i części proponują właścicielowi pozostawienie mu auta i wypłacenie różnicy jako odszkodowania, najczęściej jest to bardzo nie korzystne - często brakuje na zakup starych lub kradzionych części na giełdzie samochodowej, nie wspominając o naprawie i lakierniku,
2. zabierają auto i wypłacają wartość rynkową (również zaniżoną)

Nie spotkałem się z zakładem ubezpieczeniowym, który uwzględniałby przy wycenie, że auto było kupione jako nowe u dealera, że jest bezwypadkowe i tym podobne rzeczy. Najczęściej jest tak, że wycena wg Eurotaxu lub Audatexu lub w przypadku starszych samochodów wg gazety, a w gazecie najwięcej jest ogłoszeń od handlarzy, którzy jak łatwo się domyślić nie wspominają o minusach sprzedawanego auta. Ale za to chętnie podają jeden ze skłaników ceny np. cenę bez cła i podatku VAT. A zakład ubezpieczeniowy nie wnika. Jemu to pasuje.

Sugeruję bardzo dużą ostrożność we wszelkich poczynaniach z zakładem ubezpieczeniowym. Szczególnie w momencie podejmowania próby podpisania ugody przez ubezpieczyciela. Często stosują chwyt. Wycena auta. Propozycja wypłaty pieniędzy "od ręki". Oczywiście najpierw ugoda. Kasy zawsze jest mało. Od ugody nie ma odwołania.

Życzę powodzenia i wytrwałości
W razie problemów, ewentualnych zapytań śmiało pytaj jeżeli będę potrafił to podpowiem.

Pozdro
Maciej


Na górę
 Tytuł: Wycena
Post: ndz gru 29, 2002 6:22 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: ndz gru 22, 2002 6:43 pm
Posty: 60
Lokalizacja: Warszawa
Dzieki Macieju za rzeczowa pomoc. Jak juz pisalem nie mam doswiadczenia z ubezpieczeniami (na szczescie i nieszczescie zarazem) i takie rady jak Twoja i kolegow sa nieocenione. [usmiech] Z pewnoscia bede uwazal na ugody i umowy bo domyslam sie jak bardzo ubezpieczyciel ma ochote orznac biednego poszkodowanego :evil:
Mam nadzieje ze sie z Wami spotkam niedlugo na jakims zlocie czarownic i bede mogl sie pochwalic swoim autkiem.
POzdrawiam bardzo serdecznie i zycze Szczesliwego Nowego Roku dla Was i Waszych maszyn

_________________
w123 280E


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz gru 29, 2002 9:00 pm 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt paź 22, 2002 8:12 pm
Posty: 1180
Lokalizacja: Pruszków
Witam!
Życzę Ci przedewszystkim naprawy bardzo zacnego autka.
Z ubezpieczycielami to będziesz mógł mieć rzeczywiście problemy, bo oni to by woleli abyś "trupa" zezłomował, wziął kredyt kupił plastokowe DU, z racji że na kredyt to je ubezpieczył w pełnym zakresie i byłoby fajnie. Dla nich!
Ale do rzeczy! Zderzaki masz z długimi końcami, tak jak opuścił fabrykę?
Mogą być problemy bo nie wim czy ktoś to podrabia. A na szrotach to ja już dwa miesiące szukam ładnego z krótkimi końcami. I nic.
Jak przyjdzie do szukania to pisz na priv, bo ja taki zderzak do 280E niedawno widziałem.

_________________
Michał M Pruszków
W123 240D `82 classic white "Księżniczka"
W115 220D Kombi BINZ `73 Touring-Service
.....
Golf 1.2 TSI
maniek@w114-115.org.pl


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 9 ] 

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl