No to taborety zostały wziete na warsztat.
Postanowiłem że zdejme tapicerke i wypiore ją ręcznie w wannie.
Jak wymyśliłem ta też zrobiłem:
Taborety przed moją ingerencją:
tutaj widać plecy fotela pasażera oraz zdjety podłokietnik.
fotel kierowcy
plecy fotela pasażera:
Przy okazji prania tapicerki mam zamiar wymienić popękane sprężyny w fotelu kierowcy
no i na tą okoliczność zapytuje czy ktoś ze szczecina nie ma jakiegoś starego taboreta z którego można by wyciągnąć takowe sprężynki.
Na fotce poniżej widać w jaki sposób jest mocowana tapicerka do stelaża fotela - materiał przyszyty jest do specjalnych listew zrobionych z płyty pilśniowej która wetknieta jest w specjalne korytko w stelażu.
No i szmata zdjęta z oparcia fotela pasażera
Tutaj moja asystentka/modelka przedstawia jeszcze raz sam pokrowiec oparcia twarz ma zakrytą aby nie odciągać uwagi od meritum sprawy
UWAGA przy ściąganiu szmat z oparcia jak i siedziska nic na siłe obie szmaty oprucz listew z pilsni mają także specjalne uchwyty/klamerki które przechodza na wylot przez trawe morską i są zagięte od spodu oparcia/siedziska - fotka poniżej;
siedzisko:
te sterczące druty trzeba przed zdjęciem wyprostować
oparcie ma specjalne zabezpieczenia:
A tutaj już sam stelaż:
Widok ogołoconych ze szmat elementó fotela:
Wstępne moczenie szmat w wannie w wodzie z proszkiem:
starałem sie tak ułożyć poszycia foteli aby te listwy pilsniowe były nad wodą coby nie rozmokły dokumentnie:
to czerwone wiaderko to tylko balast
cdn
problem z jakim sie spotkałem a którego jescze nie potrafie rozwiązać to niezniszczeniowe zdjęcie tego kółka do opuszczania i podnoszenia opracia fotela - przy demontazy pekły mi zaczepy

- jakieś sugesteie/pomysły:
