Witam
ixes pisze:
Czyli jak kupię autko wstaiwam w warsztat i nigdzie tego nie zglaszam? Zadnej kasy nie tracę oprocz zakupu samochodu.
Nie tak do końca bo ubezpieczyciel nie chcą tracić klienta zacznie wystukiwać do nowego nabywcy celem pozyskania finansów tytułem ubezpieczenia nawet jak auto wędruje na żyletki musi mieć ważne OC.
FreQ pisze:
jak zaplacilem pierwsza czesc OC po kupnie auta(bo cos sie pzu dopierdalalo i musialem zaplacic jakas rate- chyba to bylo zwiazane ze poprzedni wlasciciel zglosil sprzedaz lub cos tak),
zawarłeś umowę na rok zapłaciłeś ratę czyli jakąś część sprzedałeś auto jeszcze podczas umowy nie płacąc pozostałej kwoty czyli należy się to co od połowy do momentu sprzedaży + miesiąc "ochronki" dla nowego nabywcy (do zaokrąglenia do pełnego miesiąca w górę) reszty nie musisz płacić
Aby było jeszcze ciekawiej to nowy właściciel musi wypowiedzieć umowę z daną firmą (przynajmniej tak było w PZU) bo niby to jest zgoda na nowe ubezpieczenie czy coś takiego
Co do kary to tylko odsetki
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
i tylko w ubezpieczalni a na umowie musisz zmienić datę bo możesz ubezpieczyć auto nie będąc jego właścicielem (zakup auta bez oc i jazda do momentu przerejestrowania)
pozdro