MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Co do wypadków i konsekwencji niezapinania pasów: od wielu lat jeźdzę i oglądam takie obrazki (ponieważ mamy jako firma umowę z policją na usuwanie takich pojazdów) i mimo wszystko nadal jestem za zniesieniem zakazu.

W wyborach prezydenckich oddam swój głos na Korwina Mikke choć pewnie nie przejdzie do II tury, po prostu jestem za państwem bardziej liberalnym a nie odgórnym narzucaniem nam sposobu w jaki mozemy wykorzystywać pojazdy (w tym motocykle) które kupiliśmy za własne ciężko zarobione pieniądze.

Powyższa ankieta miała jeden cel: zorientowanie się czy jest sens iść do mojego posła z inicjatywą zmiany przepisów kodeksu drogowego, forum jest miejscem do którego zaglądają ludzie reprezentujący praktycznie każdą warstwe społeczną i kulturową i taka prosta ankieta moze dać jakiś pogląd na podejście większości obywateli.

Wiele przepisów mnie denerwuje, przy wielu sie zastanawiam jaki jest w ogóle sens ich wprowadzania, w kilku tematach mozna znaleźć wypowiedzi kiełbika o tym jak "chore" są przepisy dotyczące rejestracji pojazdów w Polsce. Może trochę generalizuję ale państwo (czyli posłowie) ustalają takie prawo aby wyciągnać z nas jak najwięcej kasy. Za każdym razem idąc do urny staram się to zmienić ale wiekszosć społeczeństwa niestety mysli inaczej - po prostu lubią być okradani.

Dziękuję że mogę się jeszcze swobodnie wypowiedziec i na szczęście za to jeszcze nie płacę podatków

_________________
"Moto - Abc" 609 633 024

Mechanika, Instalacje LPG, Holowanie 24/7

Ale Ty naiwny Ja obserwując to co się dzieje w mediach po ostatniej sobocie mam wrażenie, że jestem nie tyle z innego kraju ale z innej planety.

_________________
Mercedes Benz S124 220TE 1993r.
Volvo FH13 500 2016r. - służbówka
ex: Mercedes Benz W115 200D 1968
ex: Mercedes Benz W115 200D 1973
ex: Mercedes Benz S123 300TD 1983
ex: Mercedes Benz Actros MPII 1844 2007r.

Tu jesteś liberalny.
A czy tak samo masz liberalne podejście do zalegalizowania np. marihuany? (z tego co pamiętam, to wyzywasz takich ludzi od ćpunów).
W końcu przecież każdy może wydawać swoje ciężko zarobione pieniądze na to, co uważa za słuszne.

_________________
Nerwowa Niemra

O ile zbierze 100.000 podpisów

_________________
pzdr - Maciek
41 Buick Special x2, 49 Chevy "Deratyzator", 50 Olds "Patton", 53 Chevy Bel Air, 55 Chevy 3800 panel, 70 Chevy Impala conv, 77 Chevy Monte Carlo, 87 Chevy G20, 89 Chevy K5, 03 Chevy S10 = 86 garow, 59.7 L, 2480KM

Ja bym sie mu tam podpisal
Bardzo nie lubie, jak mnie ktos okrada albo prubuje zajsc od tylu i mowi, ze to dla mojego dobra...

_________________
TReneR

W124 230E '87
Drink Beer!

Ale czy walka o wolność w aucie to jest dobry punkt wyjścia do walki o liberalizację przepisów ?

Jest tyle głupszych przepisów z którymi warto walczyć.

Ten przepis jednak ma silne powiązanie z bezpieczeństwem i jest wg mnie zasadny, poza tym współczesne samochody przy niezapiętym pasie zdemolują człowieka bardziej niż gdyby nie miały tych wszystkich systemów bezpieczeństwa.

Co do JKM - Twoje prawo, ale wg mnie powinieneś się przyjrzeć dokładniej jego opiniom i wypowiedziom, bo ja tez kiedyś miałem o nim lepsze zdanie a obecnie uważam, że jest wart tyle samo co cała klasa polityczna, tylko przegięty jest w innym kierunku.

KJ

Ale przeciez nikt tu nie walczy o niezapinanie pasow, chodzi tylko o wolnosc - brak przymusu. Zapinanie pasow TAK!

_________________
TReneR

W124 230E '87
Drink Beer!

W obecnej sytuacji podpiszę się każdemu - dla zasady.
A kiedyś, jak jeszcze młody byłem, to na JKM głosowałem, a jak. Ale jak już człowiek dorośnie to coraz dalej mu od radykalizmu i faszyzujących poglądów.

A wracając do zakazów/nakazów. Padają argumenty, że skoro jest NAKAZ jazdy w pasach, to powinien być (analogicznie niby) ZAKAZ palenia, picia itp. Bo niby szkodzi. Ale szkodzi także skakanie na spadochronie, jazda na nartach czy rowerze górskim. Też zakazać?

A jeśli chodzi o używki - Państwo zarabia na tym krocie, zwłaszcza na palaczach. Teoretycznie pieniądze są przeznaczane na ich późniejsze leczenie. Czyli OK. Płacą, palą, a jak raczek przyjdzie to spokojnie mogą wymagać, bo płacili za fajki. Bezpasowcy mają inaczej Niestety nie da się wprowadzić stałej opłaty za niechęć do zapinania się

_________________
pzdr - Maciek
41 Buick Special x2, 49 Chevy "Deratyzator", 50 Olds "Patton", 53 Chevy Bel Air, 55 Chevy 3800 panel, 70 Chevy Impala conv, 77 Chevy Monte Carlo, 87 Chevy G20, 89 Chevy K5, 03 Chevy S10 = 86 garow, 59.7 L, 2480KM

Niewiele mnie interesuje czy zalegalizują te chwasty a nawet jeśli to zdania nie zmienię ! Mam prawo mieć swoją opinię tak jak inni i już!

Temat nie dotyczy polityki ale żeby coś zmienić trzeba by się w to "bagno" zagłębić lub wybrać odpowiedniego przedstawiciela a ja sympatyzuję z JKM choć może nie we wszystkim.

_________________
"Moto - Abc" 609 633 024

Mechanika, Instalacje LPG, Holowanie 24/7

To jeszcze mnie tu nie było, więc napiszę, a co!

Ja jestem za zniesieniem nakazu, niech każdy robi jak chce, ja i tak będę zapinał i zmuszał współpasażerów do zapinania, miałem raz kolizję i wiem że pasy są potrzebne, choć znam też przypadek, że koleś przeżył dzięki temu, że nie zapiął (zrobił się 'banan' z E34) i że zginął przez to że zapiął (pożar).
Ja w ogóle jestem generalnie liberalny, zniósłbym też chętnie nakaz jazdy na światłach, zalegalizował lekkie prochy i tym podobne. Każdy ma swój rozum i niech ze swoim życiem robi co chce, gówno mnie to obchodzi, a zakazy np. jeśli chodzi o używki czy tym podobne powodują często efekt odwrotny do zamierzonego. Im więcej jest zakazów i nakazów tym moim zdaniem mniej ludzie używają własnego rozumu, bo przyzwyczajają się do tego, ze ktoś za nich myśli. Wyznaję więc zasadę: "Myśl o sobie: jak każdy o sobie pomyśli to będzie o wszystkich pomyślane".

A jeszcze w kwestii zmuszania do zapinania mała historyjka: kiedyś jeden kolega nie zapinał, "bo on nie zapina a jak coś się będzie działo to zawsze zdąży się zaprzeć", a że był (jest!) silniejszy ode mnie to o przymusie siłowym nie było mowy. No więc jak kiedyś jechaliśmy sobie raz Beczką to w pewnej chwili na pustej, równej drodze krzyknąłem "uważaj!" i przy 80 na godzinę wdepnąłem 'heble' do oporu, tak że auto niemal bokiem ustawiło. Akurat wtedy on siedział z tyłu i 'zarył' twarzą w zagłówek tak, że aż miło było popatrzeć (wszyscy inni w aucie mieli pasy, napinacze zadziałały bez zarzutu...). I od tamtej pory jak ze mną jedzie to zapina, co prawda mówi że robi to bo "jestem świrem" i wiem, że jak jeździ swoim to nadal nie zapina pasów, ale przynajmniej wiem że jeśli stanie się coś gdy jedziemy razem sumienie będę miał czyste, więc chyba warto było przytrzeć kiedyś co nieco kapcie...

_________________
Samochody się psują. Nasze rzadziej niż inne.
'87 300TDT & '88 300TDT & '90 300TDT

Witam, temat wciaga. Statystycznie jazda bez pasow, w wypadku wypadku skutkuje wieksza urazowoscia, a wiec wiekszymi kosztami ew. leczenia, renta itd. A to duuuuze pieniadze. Poki co - moje i Twoje pieniadze. Statystycznie chodzenie po linie podobnie, a lezenie na kanapie, czy spozywanie lodow na ulicy to bezpieczniejsza aktywnosc. Jezeli sam narazasz sie na niebezpieczenstwo urazu (leczenie, rehabilitacja, renta itd.), to przy okazji narazasz innych na jego skutki. Posrednio, a bywa ze i bezposrednio. Ubezpiecz sie wiec, albo potem sam ponos koszty skutkow. I o tym m.in. mowi JKM - zreszta od kiedy wlaczyla mi sie swiadomosc , podobaja mi sie Jego poglady. Wiekszosc. A jest on wrogiem panstwa opiekunczego. Jezeli plujesz pod wiatr to nie dziw sie, ze masz zaplute okulary i nie zadaj, by ktos ci je wytarl. To proste. Ja takze jestem za max. liberalizacja - nie tylko zmieniaczy swiadomosci, ale pasow tez. Ale przede wszystkim za odpowiedzialnoscia. Tak generalnie. Wedle zasady - zanim nabalaganisz, sprawdz, czy jestes w stanie posprzatac.
Pozdrawiam,
kuba

Witam .
Jestem przeciwko OBOWIĄZKOWI zapinania pasów. A nie przeciwko zapinaniu pasów. Jak niektórzy koledzy nie lubię jak ktoś mi coś karze .

Co dziwnego, ostatnio jadąc busem do Wrocławia zapiąłem pasy, chociaż nie musiałem .

Pozdrawiam.

O jakiej karze mówimy? O mandacie czy punktach?

_________________
pzdr - Maciek
41 Buick Special x2, 49 Chevy "Deratyzator", 50 Olds "Patton", 53 Chevy Bel Air, 55 Chevy 3800 panel, 70 Chevy Impala conv, 77 Chevy Monte Carlo, 87 Chevy G20, 89 Chevy K5, 03 Chevy S10 = 86 garow, 59.7 L, 2480KM

Nie zrozumiałeś kolegi. On nie lubi jak mu się COŚ KARZE.
Może mówi o dupie, która karana jest pasem.

_________________
Nerwowa Niemra

Zrozumiał. Stąd na końcu uśmiech, a raczej śmiech. A śmiech stąd, że każe - od kazać, a karze - od karać. No ale o tym już było...

_________________
Pozdrawiam
Maciej

MB W114 280 74 r. Milka
Ford Transit MK2 84 r. Oldskool

Kosmetyki samochodowe CarChem
fb/CarChemPolska
Akcesoria do pielęgnacji samochodów egge.pl