TrickyKid pisze:
and6412 pisze:
Nie słyszalem o takim patencie. Jak to działa. Czy to przez telefon, czy musisz mieć odbiornik (duży jest??) jak ze skutecznością.
Napisz mi o tym coś więcej, bo mnie to interesuje.
Działa to bardzo prosto - nadajnik radio w aucie, mały piszczący odbiornik wielkości pagera przy kluczykach. Wychodzisz zaspany w nocy z kluczykami żeby sprawdzić co się dzieje z Twoim autem, i nagle tylko gwiazdy przed oczami. Budzisz się w szpitalu z bolącą głową, i dowiadujesz się co się stało, auta nie masz, kluczyki zabrane, więc PZU nie zwróci kasy mimo że auto miało pełny pakiet.
Pod domem, to ja się o auto raczej nie boję. Przeważnie to nie chce mi się pod domem nawet szyby zamknąć, o zamkach już nie wspominając. A na noc i tak auto ląduje w przydomowym garażu i zostaje jeszcze zamknięte bramą na posesję o masie ok 0,5t, więc tu raczej jestem bezpieczny
Dużym problemem natomiast jest dla mnie parkowanie w mieście. W wielu przypadkach nie ma strzeżonego parkingu, a pozatym są drogie i zawsze z parkingu trzeba jeszcze sporo z buta podejść. W 90% przypadków, jestem bardzo niedaleko auta (np. na uczelni) i mógłbym byc przy nim za minutę.
Dlatego takie rozwiązanie mnie zaciekawiło.