MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest czw lip 03, 2025 5:18 am

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 13 ] 
Autor Wiadomość
Post: ndz kwie 29, 2012 3:16 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz sty 22, 2006 1:51 am
Posty: 676
Numer GG: 4141125
Lokalizacja: Gliwice
Cześć!
Pogoda fajna więc wybrałem się z rodziną nad nasze piękne morze. Zapakowałem MB i ruszyliśmy do z czarnego robotniczego Śląska do Sianożęt (10 km od Kołobrzegu). Dojechaliśmy szczęśliwie - jak zwykle - uwagę moją drugiego dnia pobytu zwróciła duża ilość świeżych, tłustych plam pod tylnym mostem. Rzuciłem okiem i ciepło mi się zrobiło.... cała prawa strona tylnego mostu wraz z półosią oraz podwoziem zachlapana olejem! I teraz pytania i moje (być może błędne) przypuszczenia:
- ponieważ gumy na przegubach są mocno spękane czy możliwe że to właśnie smar z przegubu?choć na mój gust raczej nie bo smar jest dużo gęstszy i nie zachlapałby połowy podwozia,
- czy możliwe jest, że to wina jakichś uszczelniaczy w tylnym moście w miejscu łączenia z półosią?
Teraz najważniejsze:
Zamierzam jutro skoczyć do Kołobrzegu i w jakimś warsztacie sprawdzić stan oleju w tylnym moście.
- Czy zna ktoś zaufany warsztat w okolicy?
Proszę o ocenę i radę - czy dużym ryzykiem byłby powrót do domu (600 km) i naprawa na miejscu? - warunkuję to tym, że wyciek jest niezbyt duży i po dolewce do domu dojadę.
Gdyby to była jednak guma przegubu - wiem, że są specjalne rozciągliwe gumy, które można zakładać bez demontażu "puszki" przegubu - tyle, że trzeba mieć specjalne narzędzie. I tu prośba do kolegów ze Szczecina - gdyby ktoś mi polecił pewny warsztat to byłbym w stanie tam pojechać.

Pozdrawiam serdecznie,

Student

tel.: 601 923 947

_________________
W123 240D '83 - Taigabeige
E30 318 iS '89 - Sterlingsilber Metallic
601 923 947


Na górę
Post: ndz kwie 29, 2012 7:15 pm 
Offline
postmistrz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lut 26, 2003 7:02 pm
Posty: 6472
Lokalizacja: Ciecin
Hej Panie!

W manszecie może być za przeproszeniem na rzadko.
Gdybyś się zdecydował na przyjazd do Sz-na, to jestem w stanie zorganizować akcję na miejscu, ale Szczecin nie leży nad morzem i to jest jednak kawał drogi.

_________________
123. W, S i C.


Na górę
Post: wt maja 01, 2012 9:58 am 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lut 04, 2005 11:31 am
Posty: 1777
Lokalizacja: Łobez [ZŁO] [GLE] - rezydent
Nie znam żadnego warsztatu w Kołobrzegu choć dwóch ludzi stamtąd już zdążyłem z forumowego grona poznać. Może zdążą się odezwać, jak nie to jest warsztat w Koszalinie który w Mercedesach się specjalizuje. Pol-Merc ul. Szczecińska 58 (logicznie wylot na Szczecin, za rondem jest przejazd kolejowy i za przejazdem pierwsza uliczka w prawo za salonem chyba Hiundaya - widać z ulicy, niepozorny zakład ale dają radę, na placyku zawsze jakieś Mercedesy stoją w tym chyba W111 pod plandeką)

_________________
Mercedes Benz S124 220TE 1993r.
Volvo FH13 500 2016r. - służbówka
ex: Mercedes Benz W115 200D 1968
ex: Mercedes Benz W115 200D 1973
ex: Mercedes Benz S123 300TD 1983
ex: Mercedes Benz Actros MPII 1844 2007r.


Na górę
Post: wt maja 01, 2012 2:13 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sie 27, 2004 1:43 pm
Posty: 320
Lokalizacja: Koszalin ZK / ZSZ / ZSL
Jakby POL-MERC nie pracował, a może tak być to dzwon do Mercedes Lubicz też w Koszalinie 512495144. Gość mieszka przy warsztacie i też daje rade.

_________________
MB 123 200D 1977
Mi-14PS/PŁ-R
SPECIALIZED EPIC


Na górę
Post: wt maja 01, 2012 3:53 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz sty 22, 2006 1:51 am
Posty: 676
Numer GG: 4141125
Lokalizacja: Gliwice
Dziękuję wszystkim za namiary. W poniedziałek byłem w warsztacie naprawiającym MB w Kołobrzegu - Mechanika pojazdowa Henryk Carewicz, ul. Matejki 6. Widać, że zajmują się przede wszystkim MB bo nawet mają kombinezony firmowe. Przyjął mnie syn właściciela i po wstępnych oględzinach potwierdziła się jednak diagnoza pękniętej manszety przegubu po stronie mostu. Warsztat nie pracuje w środę więc pozostawałby jedynie piątek na całą naprawę, czyli wyjęcie półosi i założenie nowej manszety. Dodatkowo warsztat nie dysponował przyrządem do zakładania rozciągliwych manszet a i z zamówieniem zwykłych na piątek byłby problem dlatego podjąłem decyzję o naprawie dopiero po powrocie do domu. Syn właściciela na pożegnanie wręczył mi tubę smaru grafitowego - tak w razie czego - nie żądając zapłaty - co było bardzo miłe. Osłona nie jest pęknięta na całym obwodzie więc trochę oleju pewnie w niej pozostało więc mam nadzieję, że wytrzyma 600 km. Tutaj pytanie do kolegów - czy dużo ryzykuję? Drugim powodem oczywiście są koszty takiej naprawy. Skoro już zostanie otwarty dyfer to wymienię osłony na obu przegubach za jedną robotą. Spróbuję jeszcze jutro zadzwonić do warsztatów w Koszalinie - zobaczymy co powiedzą.
Pytanie mam jeszcze dotyczące oleju jaki ma być w półosiach - czy ktoś się orientuje co to za olej? Na forum wyczytałem, że podobno olej stosowany był tylko na początku produkcji a później zastąpiono go smarem (można stosować grafitowy bądź molibdenowy) - czy to prawda?

Pozdrawiam,

Student

_________________
W123 240D '83 - Taigabeige
E30 318 iS '89 - Sterlingsilber Metallic
601 923 947


Na górę
Post: wt maja 01, 2012 9:51 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr wrz 24, 2008 6:28 pm
Posty: 1620
Lokalizacja: Lublin
Nie zawracaj sobie gitary olejem, on łatwo ucieka. Do przegubów jest smar molibdenowy. Grafitowy do resorów ;)

_________________
W115 200D '74

____________________________________________
CZĘŚCI do: W/S123 W/S124 W201


Na górę
Post: śr maja 02, 2012 8:56 am 
Offline
postmistrz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr mar 29, 2006 10:24 am
Posty: 5349
Numer GG: 60349017
Lokalizacja: Bolesławiec
Miałem kiedyś taka awarie na 900 km do domu.
Wszystko jest normalnie podczas jazdy,ale po około 250km zaczął mi stukać przegub .
Kiedy postał 30 minut juz nie stukał.
Dojechałem do domu zmieniłem osłony i jeździłem jeszcze długo.
Ja jechałem autostradą około 130 -150 km/h , Ty jak widzę to nie masz autostrady , a i auto bardziej pod 120km/h :) także bez obaw.

Dziwne , że nie mieli tego rozpieraka do osłon to jest dośc tanie jak na ceny narzędzi.
Same osłony juz sa od 20zł średnio.

_________________
W123 200 W123 230E W124 230E W201 190E C124 300CE S210 E420 W140 300SE 2.8 R129 280SL C124 E220 W220 320 CDI
C219 320 CDI


Na górę
Post: śr maja 02, 2012 9:27 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz sty 22, 2006 1:51 am
Posty: 676
Numer GG: 4141125
Lokalizacja: Gliwice
Dzwoniłem dziś do Lubicza - zamknięty do poniedziałku. Pan Piotr z kolei zajęty do środy. Poproszony o konsultację potwierdził, że spokojnie można jechać do domu. Określił nawet prędkość podróżną 105 do 118 km/h :-). Zrobiłem już rozeznanie i wiem, że niedaleko ode mnie jest serwis i warsztat firmy AD - mają w ofercie te rozciągliwe osłony. Zastanawiam się tylko czy wyciągać całkiem półosie czy zorganizować sobie odpowiedni stożek i zakładać obie osłony pozostawiając półosie w tylnym moście.

Student

_________________
W123 240D '83 - Taigabeige
E30 318 iS '89 - Sterlingsilber Metallic
601 923 947


Na górę
Post: śr maja 02, 2012 9:51 pm 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lis 01, 2006 1:13 pm
Posty: 2628
Lokalizacja: Jaktorów
Ja bym wyjął, wymył, wymienił smar, wygodniej na stole niż w kanale.

_________________
Pamiętaj, że Mercedes daje znać, że go coś boli. Nie bagatelizuj oznak słabości.
190E 2.6 - bez LPG - Megasquirt 3.
Chcesz coś naprawić? skonstruować? - www.ldl-elektronika.pl


Na górę
Post: śr maja 02, 2012 10:52 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz sty 22, 2006 1:51 am
Posty: 676
Numer GG: 4141125
Lokalizacja: Gliwice
No, i dziękuję za konstruktywną poradę. Tak też uczynię. Mam zamiar wyjąć obie półosie i wymienić wszystkie cztery osłony. Pytanie teraz czym wypłukać? naftą? Oczywiście wypłuczę ściągając tylko osłonę gumową bez rozkuwania metalowych puszek. Przy okazji wymienię olej w tylnym moście. A propos tylnego mostu - dekiel zakłada się na specjalny uszczelniacz, prawda? Jakieś sugestie co do producenta i typu?

Student

_________________
W123 240D '83 - Taigabeige
E30 318 iS '89 - Sterlingsilber Metallic
601 923 947


Na górę
Post: pt maja 11, 2012 8:45 am 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz sty 22, 2006 1:51 am
Posty: 676
Numer GG: 4141125
Lokalizacja: Gliwice
Chciałbym zakończyć (szczęśliwie) temat pękniętych osłon przegubów. Droga do domu przebiegła praktycznie bez przeszkód. Dopiero w okolicy Wrocławia (a jechałem z Kołobrzegu do Gliwic) przegub zaczął lekko stukać. Przygotowałem się wcześniej na taki przebieg wypadków kupując w aptece wielką strzykawkę. Na parkingu zaaplikowałem smar molibdenowy w pękniętą osłonę i dojechałem do Gliwic. W domu zdemontowane zostały półosie i założone nowe osłony. Skorzystałem z osłon AD Premium (numer katalogowy 800423), które można przełożyć przez przegub bez jego demontażu. W sumie to nie wierzyłem, że osłona może być tak rozciągliwa. Następnym razem (mam nadzieję, że to nie nastąpi) sam sobie przeciągnę taką osłonę - bo to żadna filozofia trzeba mieć tylko odpowiednie narzędzie. Koszty przedstawiają się następująco: 4 sztuki osłon - 150 zł, wymiana - 80 zł, demontaż/montaż półosi+olej do tylnego mostu - 100 zł.
Teraz tylko zobaczymy jak długo osłony wytrzymają.

Student

_________________
W123 240D '83 - Taigabeige
E30 318 iS '89 - Sterlingsilber Metallic
601 923 947


Na górę
Post: wt lip 01, 2025 7:58 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz sty 22, 2006 1:51 am
Posty: 676
Numer GG: 4141125
Lokalizacja: Gliwice
Odgrzewam kotleta! - ponieważ osłony AD Premium nie są już dostępne - a przynajmniej ja już nie potrafię ich w sieci znaleźć - poszukałem czegoś innego (ze specjalnymi życzeniami dla Wojza!) Na ebay.co.uk znalazłem produkty firmy Bailcast zarówno naciągane przez specjalny lejek jak i przecięte do klejenia.
https://tinyurl.com/mrh63ubx
https://tinyurl.com/bdhu6kzc
U mnie po pierwszej wymianie osłon z AD Premium wytrzymały jakieś 3-4 lata o ile pamiętam a potem pękły znowu. Ponownie zakupiłem te same osłony i od tamtej pory a jest 2025 rok nic się z nimi nie stało. Od tamtego czasu przejechałem jakieś 80 tysięcy.

_________________
W123 240D '83 - Taigabeige
E30 318 iS '89 - Sterlingsilber Metallic
601 923 947


Na górę
Post: wt lip 01, 2025 8:18 pm 
Offline
weteran

Rejestracja: śr kwie 07, 2004 5:29 pm
Posty: 2205
że Ci się chciało pisać, jak tu i tak nikt się nie pojawia.
No ale jak już napisałeś, to i ja napiszę - bez problemu można kupić zestawy osłon z blaszanymi puszkami w komplecie po +-70PLN. Ale jednak chyba kupię nową półoś, bo jak Ci mówiłem - moja od dawna pukała, a i roboty mniej będzie za raptem 3 stówki.
Dziękuję za sprawdzenie i poszukiwania!


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 13 ] 

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl