MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest wt lip 29, 2025 4:42 pm

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Ten temat jest zamknięty. Nie można w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 68 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 4 5 Następna
Autor Wiadomość
Post: pt wrz 09, 2011 10:03 pm 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw sie 26, 2004 12:13 pm
Posty: 2033
Lokalizacja: Warszawa
Na filmie, jeśli mnie wzrok nie myli to widać skrzyżowanie Pułkowej z Heroldów/Muzealną.
Kiedyś zatrzymałem się na czerwonym świetle i po 5 sekundach efekt jak na zdjęciu. Bardzo miło wspominam.


Załączniki:
22102010297.jpg
22102010297.jpg [ 22.5 KiB | Przejrzano 1495 razy ]
22102010295.jpg
22102010295.jpg [ 22.67 KiB | Przejrzano 1495 razy ]

_________________
S 124 E 28, 269/001 '95
"Gwiazda do czegoś zobowiązuje"
Na górę
 
Post: pt wrz 09, 2011 11:35 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr paź 09, 2002 9:23 pm
Posty: 2176
Lokalizacja: Wawa/Wrocek
nie myli - tam jest cholernie nieciekawie
ale apropos - przy Kolumbijskiej widywałem często 123 Coupe - czy to kogoś z forum?

_________________
pozdrowionka
Łysy

wolny wakat na beczkę :)


Na górę
 
Post: pn wrz 12, 2011 2:38 pm 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt mar 31, 2006 1:49 pm
Posty: 703
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
To ja jeszcze coś dorzucę. Od początku czytam ten temat, a jeszcze dłużej zastanawiam się nad kupnem takiej kamerki (testowałem ostatnio 2, ale jakość nagrania mnie nie zadowoliła). Pewnie przez niektórych będę skrytykowany, ale uważam, że takie nagrywanie powinno być nagminne. Wiązałoby się z nieuniknięciem kary za wykroczenie (tak jak to jest w Skandynawii, na drogach policji nie widać, ale jak zaczniesz szaleć kierowcy sami zgłaszają to na policję i delikwent szybko zostanie złapany i ukarany). Na pytanie dlaczego tak robią - bo nie zwolnił przy szkole, następnym razem to może być przy szkole gdzie chodzi moje dziecko itd.. Czy przekraczam prędkość? Zdarza się. Czy wymuszam pierwszeństwo - parę razy się zdarzyło w myśl zasady wymuszasz - spier....j. Każdemu może się zdarzyć, można przeprosić (awarki, rączka do góry). Nienawidzę chamstwa na drodze i takie akcje miałem kilkakrotnie (autostrada A4 ja 130km/h tir 80/90 km/h kierunek i przed samą maską zajeżdża drogę go on teraz będzie wyprzedzał inną ciężarówkę na klakson zareagował hamowaniem, itd.). Jeżeli kamerki z nauki jazdy są wystarczającym dowodem dla policji, to każdy obywatel ma takie samo prawo.

_________________
Polski Fiat 126p "Maluszek"
Mercedes - Benz C123 230 CE "Żaba"
Mercedes - Benz S123 300 TDT "Mysza"
Mercedes - Benz K123 250 Krankenwagen BINZ
Mercedes - Benz W123 300 D "TAXI"


Na górę
 
Post: pn wrz 12, 2011 3:14 pm 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn cze 27, 2005 12:43 pm
Posty: 1646
Lokalizacja: wawa / okolice
mialem przyjemność kilka dni temu odwiedzić Istambuł
i...

ZIELONE - musisz jechać
CZERWONE - możesz jechać


tak samo jest na przejściach dla pieszych

:)


taka tam mala dygresja :)

_________________
[b]116 280S / 673 + 303[/b]
Turchese Farfalla - 126 '77
miejski cruiser na pedały - UNION '80


Na górę
 
Post: pn wrz 12, 2011 3:34 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn gru 03, 2007 10:36 pm
Posty: 866
Lokalizacja: Gdańsk
W Stambule to samochody rządzą na drogach, nie można liczyć na to, że dochodząc do przejścia auta się zatrzymają żeby przepuścić pieszych (tak jak wygląda to np. w Szwecji gdzie kierowca wcześniej od pieszego wie że ten chce przekroczyć jezdnie). Klakson w ciągłym użyciu ale trzeba przyznać, że mimo sprawiania wrażenia chaosu nie słychać w Stambule ciągłego pisku opon przy okazji gwałtownego hamowania więc jakoś to się wszystko układa.

Stambuł wydaje się być szalony, Szwecja obrzydliwie nudna i protekcjonalna, Polska jest gdzieś pośrodku aczkolwiek "pośrodku" nie oznacza, że to najlepszy mozliwy kompromis.

Zaznaczam, że widziane z perspektywy piechura ;)

_________________
Ex: Mebel, (Disco) Karawan, Bezdomny, Tweety, Kalarepa, Kabaczek


Na górę
 
Post: śr wrz 14, 2011 8:08 pm 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw gru 13, 2007 10:02 am
Posty: 449
Lokalizacja: Gdynia
Bo w Warszawie to chyba czegoś do wody dosypują, że wszystkim się spieszy. Czerwone, wymuszanie pierwszeństwa, nanosekunda na zielonym, zajeżdżanie drogi, jazda 5cm na zderzaku żeby poganiać nawet jak przede mną jest rząd aut, jazda z ko(s)miczną szybkością nawet o 23, itp. LUUUDZIEEEE! Gdzie wam się tak spieszy??

Tyle że to naprawdę nic (słownie: NIC) nie daje, poza zwiększeniem ryzyka nieproporcjonalnym do zaoszczędzonego czasu. Kiedyś ponoć zrobili taki test, że puścili dwa (identyczne) auta w szczycie zdaje się z Okęcia na Tarchomin, w każdym razie po przekątnej. Jeden jechał normalnie (tj. jak frajer), a drugi po warszawsku (czyli but-but-but-hamulec-but-but). No i różnica czasu na mecie była jakoś tak z 10 minut czy nawet mniej, a cała trasa chyba z półtorej godziny. A w zużyciu paliwa gdzieś koło 50%. O ile dobrze pamiętam.

A jeżeli chodzi o tzw. donoszenie, to uważam że takie rzeczy trzeba meldować. Nie ma to nic wspólnego IMHO z "donosami" z czasów PRL, kiedy to "życzliwi" opowiadali milicji o opozycjonistach czy ludziach próbujących związać koniec z końcem na przekór systemowi, który im w tym przeszkadzał. Ale teraz co innego jest np. jazda na czerwonym przez co ktoś może stracić życie.

U mnie pod blokiem (w Gdyni) jest szeroka zatoczka. Samochody parkują przodem do chodnika, ale za nimi pozostaje jeszcze miejsce w zatoczce, tak że można tam zostawić auto (oczywiście blokując wyjazd), nie tarasując jezdni. Pech chce, że na rogu jest sklep i bankomat, więc co chwila ktoś zastawia parkujące samochody idąc "na chwilę" do sklepu. Pół biedy, jeżeli ktoś zostaje w środku, zawsze można poprosić o przestawienie itp. N najlepsze jest to, że na tym samym rogu jest duży placek chodnika, gdzie bez problemu zawsze jest miejsce i można tam postawić auto "na chwilę". Tyle że wymaga to dodatkowych 10 sekund na zaparkowanie. I miałem dwie takie sytuacje: 1. Raz zrobiłem zdjęcie takiemu kolesiowi, który zostawił auto, zgasił silnik, zamknął i poszedł do sklepu. Zdjęcie wysłałem do Straży Miejskiej. Nie chodziło mi nawet o mandat, tylko żeby gościa wezwali, żeby musiał się tłumaczyć, stracił czas itp. No i Pan Strażnik odpisał mi, że na podstawie zdjęcia nic nie mogą, muszę przyjść i złożyć zeznanie. No i nie poszedłem, bo mi wkurw minął. 2. Kiedyś wieczorem baba zastawiła w ten sposób samochód żony. Agnieszka ruszyła do tyłu nie widząc tamtego auta (wieczór i ciemny samochód) i stuknęła w błotnik (nam na szczęście nic się nie stało). Przyjechała milicja, no i mandat dostała Aga, a tamta baba (co zastawiła 3 auta) nie. Mnie nie było, więc nawet nie wiem jak się milicjanci tłumaczyli że nie dali tamtej mandatu, bo Aga była w lekkim szoku i nie potrafiła powtórzyć dokładnie.
Ręce opadają [no]


Na górę
 
Post: śr wrz 14, 2011 8:42 pm 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lis 01, 2006 1:13 pm
Posty: 2628
Lokalizacja: Jaktorów
Warszawa dla wielu przybywających z mniejszych miast jest szokująca. Ja sam pamiętam jak naście lat temu przybyłem do DC Maluchem. Matko jedyna - koszmar, zanim nauczyłem się "jeździć" minęło trochę czasu. Teraz ruch jest zdecydowanie większy.
To jest miasto ludzi "sukcesu" jak kogoś nie wy...sz to masz zły dzień. Miernikiem powodzenia jest moc silnika w samochodzie.
Z biegiem czasu się dostosowałem i chyba nawet to lubię, jak wracałem dzień w dzień z pracy w Mościskach na Ochotę to trasę miałem już tak opanowaną, że przeskakiwałem po 3-4 pasy ostro z gazem koło Ronda Zesłańców. Myślę nie jakoś po chamsku ale z ekstremalnym wyciskaniem tego co się da z organizacji ruchu drogowego.
Teraz mam za "grzechy" i śmigam PKP a w firmie jak musze dymam Berlingo 1.9D [hihi] i jak mnie wkurzają wszyscy Ci co tak śmigają wokół mnie jak szaleni, wariaci! Panie! sami frustraci! [zlosnikeh]

_________________
Pamiętaj, że Mercedes daje znać, że go coś boli. Nie bagatelizuj oznak słabości.
190E 2.6 - bez LPG - Megasquirt 3.
Chcesz coś naprawić? skonstruować? - www.ldl-elektronika.pl


Na górę
 
Post: czw wrz 15, 2011 1:05 am 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr wrz 24, 2008 6:28 pm
Posty: 1620
Lokalizacja: Lublin
marpie pisze:
Przyjechała milicja, no i mandat dostała Aga, a tamta baba (co zastawiła 3 auta) nie.

Mieli rację zgodnie z prawem.

_________________
W115 200D '74

____________________________________________
CZĘŚCI do: W/S123 W/S124 W201


Na górę
 
Post: czw wrz 15, 2011 7:26 am 
Offline
Moderator
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw sty 19, 2006 10:51 am
Posty: 1459
Numer GG: 183187
Lokalizacja: Warszawa [WGM]
ukaniu pisze:
przybyłem do DC


Stary dobry peemesowy skrót myślowy.

_________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem


Na górę
 
Post: czw wrz 15, 2011 4:45 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt maja 15, 2009 10:32 am
Posty: 513
Lokalizacja: Warszawa
Eeeetam.
Koledzy - nie przesadzajcie i nie straszcie Warszawą.
Jakby tak zatrzymać takiego szaleńca to okaże się, że to handlowiec, który pochodzi z Białegostoku a pracuje dla firmy z Poznania, która mając filię w Krakowie rozprowadza towar po Warszawie. Wynajmuję mieszkanie takiemu gościowi to wien co mówię.
A z drugiej strony... Jak ktoś nauczy się jeździć po Warszawie to żaden Rzym czy Paryż nie jest już straszny.

_________________
Pozdrawiam - PanKot
MB 123 230CE 84r.


Na górę
 
Post: czw wrz 15, 2011 4:57 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt maja 15, 2009 10:32 am
Posty: 513
Lokalizacja: Warszawa
vpiqs pisze:
To ja jeszcze coś dorzucę. Od początku czytam ten temat, a jeszcze dłużej zastanawiam się nad kupnem takiej kamerki (testowałem ostatnio 2, ale jakość nagrania mnie nie zadowoliła). (...)

Napisz co testowałeś. Też przymierzam sie do kamerki mobilnej.
http://allegro.pl/kamera-samochodowa-re ... 28737.html
Nawet zastanawiałem się czy nie lepiej kupić jakiś tani aparat fotograficzny z mozliwością nagrywania filmów ale trzba jeszcze dokombinować jakies mocowanie do szyby. I nie wiem czy warto?

_________________
Pozdrawiam - PanKot
MB 123 230CE 84r.


Na górę
 
Post: czw wrz 15, 2011 7:01 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw sty 13, 2005 8:56 am
Posty: 4306
Lokalizacja: Zurich, Debica
PanKot pisze:
A z drugiej strony... Jak ktoś nauczy się jeździć po Warszawie to żaden Rzym czy Paryż nie jest już straszny.


Ale chamstwo niestety zostaje w człowieku ... długo później się trzeba odchamiać 8)

_________________
TReneR

W124 230E '87
Drink Beer!


Na górę
 
Post: czw wrz 15, 2011 8:50 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt maja 15, 2009 10:32 am
Posty: 513
Lokalizacja: Warszawa
TReneR pisze:
PanKot pisze:
A z drugiej strony... Jak ktoś nauczy się jeździć po Warszawie to żaden Rzym czy Paryż nie jest już straszny.


Ale chamstwo niestety zostaje w człowieku ... długo później się trzeba odchamiać 8)

Tak - zostaje.
Ale chamstwo nie jest wyznacznikiem warszawiaka.
To raczej napływowi pod maseczką warszawiaka "uprawiają" chamstwo mimo, że jako ludzie wcale chamami nie są.
Jeśli chodzi o chamstwo uliczne to sytacja na naszych drogach (brak przepustowości ulic) powoduje rózne takie wyładowania złości.
Mieszkam przy ulicy wjazdowej do Warszawy i chcąc wyjechać z własnej posesji muszę nierzadko czekać 10-15 minut aż się ktoś ulituje i mnie wpuści do ruchu.
Myślisz, że to warszwiacy wracają do Warszawy (jadą do pracy) prosto od kochanek?
Ja wiem, że warszwicy mają złą opinię w całym kraju ale dlaczego tak jest to nie rozumiem.
Myślę, że w każdym wielkim mieście tak jest bo ludzie są tam bardziej anonimowi i tempo życia jest większe.
Jak zmieniają się ludzie to zauważyłem jeżdżąc od lat do Garwolina. Wielkrotnie narzekałem - jakież chamstwo w tym mieście jest na ulicach. Od jakiegoś czasu jest obwodnica. W mieście spokój, nikt się nie spieszy, kierowcy przepuszczają się nawzajem. Nikt nikomu drogi nie zjeżdża. Cud, miód, malina.

_________________
Pozdrawiam - PanKot
MB 123 230CE 84r.


Na górę
 
Post: czw wrz 15, 2011 9:51 pm 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lis 01, 2006 1:13 pm
Posty: 2628
Lokalizacja: Jaktorów
PanKot pisze:
Ale chamstwo nie jest wyznacznikiem warszawiaka.
To raczej napływowi pod maseczką warszawiaka "uprawiają" chamstwo mimo, że jako ludzie wcale chamami nie są.

Daj spokój, bo to co piszesz to ja czytam wprost, że jakby nie było napływu to nie było by uprawiania chamstwa. To ja w celu odgryzienia moge napisać tak - jak widze lumpa (a na Ochocie ich jest jak mrówek) to ja sobie myślę: to jest prawdziwy, rodowity! I pojawia się kwestia od kiedy uznajemy że już się jest napływowym a od kiedy nie? Czy Ci co po zaborach przyjechali szukać szczęścia do wtedy dość prowincjonalnego w skali europejskiej miasta to teraz są rodowici?
A prawda jest taka, co słusznie zauważyłeś - bez wdawania się kto kiedy i gdzie został spłodzony i czy ojciec z matką mieli odpowiednie metryki - to że stres, napięcie, wyścig szczurów, życie typu koropo wymusza pewne zachowania. I nie ważne czy ten pracownik jest przyjezdny czy jest Warszawiakiem z metrką. Wielcy pracodawcy są tu a nie gdzieś indziej a czego to zupełnie inny problem.

_________________
Pamiętaj, że Mercedes daje znać, że go coś boli. Nie bagatelizuj oznak słabości.
190E 2.6 - bez LPG - Megasquirt 3.
Chcesz coś naprawić? skonstruować? - www.ldl-elektronika.pl


Na górę
 
Post: pt wrz 16, 2011 3:51 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt maja 15, 2009 10:32 am
Posty: 513
Lokalizacja: Warszawa
ukaniu pisze:
PanKot pisze:
Ale chamstwo nie jest wyznacznikiem warszawiaka.
To raczej napływowi pod maseczką warszawiaka "uprawiają" chamstwo mimo, że jako ludzie wcale chamami nie są.

Daj spokój, bo to co piszesz to ja czytam wprost, że jakby nie było napływu to nie było by uprawiania chamstwa. To ja w celu odgryzienia moge napisać tak - jak widze lumpa (a na Ochocie ich jest jak mrówek) to ja sobie myślę: to jest prawdziwy, rodowity! I pojawia się kwestia od kiedy uznajemy że już się jest napływowym a od kiedy nie? Czy Ci co po zaborach przyjechali szukać szczęścia do wtedy dość prowincjonalnego w skali europejskiej miasta to teraz są rodowici?
A prawda jest taka, co słusznie zauważyłeś - bez wdawania się kto kiedy i gdzie został spłodzony i czy ojciec z matką mieli odpowiednie metryki - to że stres, napięcie, wyścig szczurów, życie typu koropo wymusza pewne zachowania. I nie ważne czy ten pracownik jest przyjezdny czy jest Warszawiakiem z metrką. Wielcy pracodawcy są tu a nie gdzieś indziej a czego to zupełnie inny problem.

Przepraszam Cię. Sorki, jeśli kogoś uraziłem.
Źle to ująłem i zaraz znów zostanę wyzywaney od alienów. Chodzi o ruch na ulicach Warszawy a nie ustalanie pochodzenia i nadawanie metryk. Pisząc Warszawiak miałem na myśli tych co mieszkają w Warszawie, nie ważne jak długo ale ważne, że się asymilowali i są tu. Tu mieszkają, tu jeżdżą codziennie po ulicach. Tu pracują i tu przeżywają swoje stresy. Tu muszą włączyć się w światek kierowców. Tych określam jako warszawskich kierowców.
Zupełnie inną grupą kierowców są ci, którzy przyjeżdżają okazjonalnie, na przykład robotnicy sezonowi, budowlańcy. Osoby, które od lat dojeżdżają tylko do najbliższego przystanku tramwajowego lub metra. Oni, jak mają pojechać gdzieś dalej po zakupy to często odwalają takie akrobacje na ulicach, że aż włosy jeżą sie na głowie. Ja wiem, że to z powodu stresu oni dostają "małpiego rozumu".
Mam prawko od 1976r a własnesne 4 kółka nieprzerwanie od 1977 roku. Zdążyłem już przyzwyczaić się do jazdy po Warszawie i powiem, że wydaje mi się, że proporcjonalnie do natężenia ruchu na ulicach to obecnie jest mniej chamstwa i cwaniactwa niż kiedyś było. Wydaje mi się, że mimo wszystko kutura jazdy znacznie się poprawiła.

_________________
Pozdrawiam - PanKot
MB 123 230CE 84r.


Na górę
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Ten temat jest zamknięty. Nie można w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 68 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 4 5 Następna

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl