Opis, jak zabrać się za wymianę sondy lambda (przedruk z innego forum):
- najlepiej na zimnym, ewentualnie ciepły ale nie na gorącym bo można urwac sondę i wtedy jest problem
- można sobie popsikać jakimś odrdzewiaczem i oczywiście odczekać
- czysto teoretycznie to każda sonda będzie pasowała i będzie działać aby miała paramtry odpowiednie:
1. gwint musi być właściwy moim przypadku M18
2. jeżeli kolry kabli są (2xbiałe, 1x czarny, 1x szary) to jest to sonda 1V i musisz mieć na wiązce takie same kolorki kabli, sposób podłaczenia oczywisty (czarny do czarnego, szary do szarego i białe jak leci, nie ma znaczania)
3. jeżlei sonda 5V to kolory kabli sa inne (czarny,czerwony,żółty i biały) i taka tez wiązka i taką też trzeba założyć
4. ważny jest sposób łaczenia przewodów przy wymianie (przy tzw uniwersalnych) podobno nie wolno lutować, ale za pomocą złączek elektrycznych. generalnie to są do tego takie rurki, wkłąda się przewody i zaciska i już. ja mam zamiar najpierw zlutować i dopiero potem zacisnąć. choć jest szkoła że najpier w kwasie a dopiero potem cyna, najlepiej bez domieszek innych metali i kalafonii.
- do wymiany używa się kluczy do tego przeznaczonych lub innych o ile podejdziesz do niej.
- nową sonde najlepiej zamontować na specjalny smar wysokotemperaturowy, na bazie miedzi lub aluminium. wytrzymałośc do ponad 1000 st C. dzięki temu kolejna wymiana będzie łatwiejsza
a tu dyskusja na temat sond w MB:
http://www.mb.org.pl/forum/ubbthreads.p ... Post202359