MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest pt wrz 12, 2025 4:34 pm

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 9 ] 
Autor Wiadomość
Post: ndz mar 13, 2011 3:45 pm 
Offline
nowy

Rejestracja: śr wrz 23, 2009 2:21 pm
Posty: 3
Witam!
Zacznę od tego że posiadam układ wydechowy według poniższego schematu (2.0E + katalizator).
Mój problem z wydechem objawia się bardzo głośnym, jednostajnym buczeniem z tłumików. Pewnie znacie ten dźwięk, bo różni tacy zakładają te niby sportowe przelotowe tłumiki końcowe i straszą przechodniów ;) . Może to komuś się podoba ale na dłuższą metę jest to nieznośne. Występuje to od samego początku "znajomości" z moją małą skarbonką. Na pierwszy ogień poszedł tłumik końcowy - już za sam wygląd należało mu się wolne bo był chyba od nowości. Okazało się też podczas wymiany że zamiast katalizatora jest tłumik w obudowie kata lub strumienica (jak zwał tak zwał - nie to co powinno). Troszkę wydech przycichł ale to buczenie pozostało i co gorsza nasilało się to ze wzrostem jego temperatury. Potrafiło nawet zagłuszyć sub z bagażnika nie mówiąc już o jakimkolwiek komforcie podróżowania z którego słyną nasze wozy. Zwaliłem to na brak katalizatora i to że spaliny z większą siłą opuszczają układ.
Zdecydowany byłem też nad wymianę środkowego tłumika. Ale jak wjechałem na kanał to ten "fachmen" stwierdził po oględzinach że, cytuję: - Mogę założyć, ale na tym co Pan ma to pojeździ Pan dłużej (a tłumik ma prawie 20 lat)... Połechtało mnie to i sobie darowałem.
Traf chciał że w zeszłym tygodniu nadarzyła się okazja zakupu katalizatora za dobre pieniądze i się skusiłem. Nowy Bosal (jak coś to jeszcze jeden mogę załatwić) zagościł w mym autku. Niestety on także nie przyniósł upragnionego efektu. Zaraz po odpaleniu jest jakby ciszej ale ze wzrostem pokonanych kilometrów zaczyna być to samo. Moja teoria legła w gruzach. Ale muszę przyznać że po dodaniu katalizatora samochód zarobił się żywszy z "dołu". I spaliny już tak nie cuchną.
Zauważyłem też bardzo ciekawe zjawisko - po zatkaniu jednego wylotu w końcowym tłumiku to upiorne dudnienie zmniejsza się prawie do zera! Co jest !?! Wzrasta ciśnienie w układzie i się wycisza? Może to wewnątrz środkowego coś już tak zgniło że zmieniła się pojemność komór powodując ten pogłos? Z zewnątrz jest jeszcze w miarę (widziałem gorsze). Próbowałem to nagrać telefonem ale jego mikrofon chyba nie przenosi tak niskich częstotliwości.
Miał ktoś podobny problem? Czym to tłumaczyć? Wymieniać jednak ten środkowy? Na jaki? Słyszałem opinię że Polmo Ostrów to jakby kopia Bosali. Zakładając jakiś tani zamiennik nie chciałbym ryzykować pogorszenia tej sytuacji (lub wywalać kasę na oryginał który stanowiłby pewnie z 15% wartości auta). A jeśli to nie jego wina to co to może być? Być może ktoś z Was po wymianie rozpruł stary i zrobił parę zdjęć?
Bo nie przyjmę do wiadomości że ten typ tak ma. Musi być cicho. Próbowałem już prosić o pomoc w tej sprawie na innym forum ale bez rezultatów.


Załączniki:
05205954.gif
05205954.gif [ 10.48 KiB | Przejrzano 408 razy ]
Na górę
Post: śr mar 16, 2011 5:12 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt mar 21, 2008 9:26 am
Posty: 317
Lokalizacja: Kalisz
Napisz, jaki masz tłumik końcowy:jesli polskiej produkcji to nie dziw się ,że buczy.Swój zakładałem w samym zakładzie produkcyjnym PolmOstrów u Płóciennika.
Podczas demontażu oryginału (eberspacher ) zauważyłem, że w środku miał watę wyciszająca, czego pozbawione są polskie tłumiki. Niestety ale na "naszych" przynajmniej 190 E (122PS) jest o wiele głośniejszy od oryginału.


Na górę
Post: śr mar 16, 2011 7:04 pm 
Offline
nowy

Rejestracja: śr wrz 23, 2009 2:21 pm
Posty: 3
Końcowy Ferroz - bo akurat taki fachmen miał na stanie. Wymiana w niewielkim stopniu przyniosła poprawę. Szczerze mówiąc prawie żadną.
Ale najbardziej mnie dziwi że jak przytkam go to się robi znośnie. Więc nie wiem czy to kwestia wypełnienia. Także fakt że po przejechaniu kilkunastu km jest głośniej niż na zimnym.
Mam doświadczenie z kilkoma pojazdami po wymianie układu wydechowego na "rzemieślniczy" ale to co mam u siebie powoduje podczas pobytu w kanale zaleganie w uszach i blokadę myśli. ;)
Ciekawe jest także że zarówno Ferroz i Polmo oferują się na niemieckim e-bay'u. A wiadomo że niemiecki rynek raczej stroni od tandety i muszą mieć pewnie jakieś certyfikaty jakości. Jeszcze bardziej ciekawe jest to że do mojego modelu Ferroz produkuje środkowy tłumik wyglądem nawet nie przypominający oryginału. Postaram się podesłać zdjęcia.


Na górę
Post: śr mar 16, 2011 8:15 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt mar 21, 2008 9:26 am
Posty: 317
Lokalizacja: Kalisz
Na temat polskich wyrobów są różne oceny. Ja porównujac głosność tłumików polskich (obecnie końcowy i środkowy ) do eberspachera wiem, że kolejny będzie oryginalny albo co najmniej bosala.
Z tłumika (-ów) obecnego rozchodzi się, po prostu nieznośne buczenie.
Piszesz, że jak "przytykasz" robi sie znośnie. Może własnie błąd tkwi w nieodpowiednim kształcie końcówki tłumika: u moim są dwie ; takie jak w 2.5 turbodiesel.


Na górę
Post: śr mar 16, 2011 11:10 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob paź 14, 2006 9:00 pm
Posty: 120
Lokalizacja: Kansas / Boat City
W mojej W201 końcowy tłumik ma jeden wylot i osobiście nie kojarzę w dwulitrowych benzynach w W201 innych rozwiązań. Dwa wyloty w 2,0 beznynie może powodować "luźność" wydechu dokładnie jak w przelotowych tłumikach sportowych. Brak sprężania na odpowiednim poziomie powododuje, że tłumik nie tłumi tylko przpuszcza spaliny bez upragnionego wyciszania gazów wylotowych. Moje podejrzenia potwierdza Twój eksperyment z zatkaniem 1 rury, kiedy to spaliny w układzie zwiększając kompresję gazów przechodzą przez grodzie, których zadaniem jest właściwe wyciszenie spalin. Jeśli ciśnienie jest za małe (zbyt duża przepustowość=luźny wydech) masz charakterystykę tłumika sportowego. Wniosek: masz niewłaściwy tłumik (może od wersji z większym silnkiem). Jeśli się mylę to niech koledzy z Forum mnie poprawią. Jeśli nie, to spróbuj znaleźć właściwy wydech albo po prostu przetestuj jazdę z zatkaną jedną rurą i bacznie obserwuj zachowanie silnika (temperatura, spalanie, osiągi). Pewnie osiągi na właściwym tłumiku będą gorsze jednak komfort bezcenny.

BTW Jak padł mi tłumik końcowy w S124 to zamiast polskiego nowego zamiennika zainwestowałem te same pieniądze w przyzwoitego używanego Ebersprechera i nadal mam ciszę na pokładzie, co przy polskim zamienniku nie byłoby takie pewne.

_________________
S124 2,3 TE + LPG '86 - Misia
W201 2,0 E '86 - Biały
Toyota Yaris 1,0 E '09 - Skośnooka kosiarka


Na górę
Post: czw mar 17, 2011 7:16 am 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt mar 21, 2008 9:26 am
Posty: 317
Lokalizacja: Kalisz
Były w benzynowych 2.0 W 201 (ale rzeczywiście nie we wszystkich w zależności od kodu silnika i roku produkcji ) tłumiki końcowe z dwoma rurami .


Na górę
Post: czw mar 17, 2011 7:28 am 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt sty 23, 2007 5:41 pm
Posty: 1636
Lokalizacja: wwa yelonki
Osobiście polecam tłumiki Asmet. Jak wymieniam, to tylko na takie jak jest zamiennik. Jakość wykonania jest bardzo dobra (lepsza niż Bosal), a cena rozsądna.
Nie wiem dlaczego każdy powtarza słowo Bosal. Być może mają dobrą reklamę, ale to już nie jest firma robiąca tłumiki wysokiej jakości jak kiedyś.

_________________
126.045
fb.com/waxclusive


Na górę
Post: czw mar 17, 2011 12:34 pm 
Offline
nowy

Rejestracja: śr wrz 23, 2009 2:21 pm
Posty: 3
Niektórym przypominam że układ mam jak na obrazku:
- kat,
- t.środkowy (2 wloty, 1 wylot),
- t. końcowy (1 wlot, 2 wyloty - tzw. podwójny delfin).
Dostanie używanego oryginału graniczy z cudem. Przez 3 lata na alle nie widziałem żadnego pasującego środkowego. Mój jest z od nowości, a nr OE jest taki że dopiero znalazłem na ruskim forum. Nawet w EPC nie mogłem odnaleźć. Końcowy jest taki sam w 2.3 i 2.6. Kumpel kiedyś wymieniał ostatni u siebie na Asmet (właśnie w 2.6) i wg mnie było do zaakceptowania. Ale Asmet nie produkuje środkowych.
Jeśli chodzi o trwałość to nawet jestem zadowolony z tego Ferroza - myślałem że wytrzyma połowę tego, a wygląda (przynajmniej z zewnątrz) jakby miał pół roku. Poprzedni mój samochód po prosu zjadał tłumiki.
Odnośnie testowania - wykonałem kilka ćwiczebnych przelotów na przytkanym. Nie odnotowano żadnych anomalii. Ale to chwyt do którego posunę się w ostateczności.
Poniżej przedstawiam komplet od Ferroza i środkowy od Polmo (wyglądem przypomina oryginał). W Ferrozie puszka znacznie mniejsza i jeszcze ta rzeźba z rurami. Tłumiki środkowe (z rzadka) nazywa się rezonatorami. Powodem tego jest fakt że właśnie w nim ma nastąpić wstępne wytłumienie fali dźwiękowej spowodowanej wylotem spalin za pomocą zjawiska rezonansu. A więc patrząc na zdjęcia - czy to będzie działać jak powinno? Czy tylko pasować na wieszaki?


Załączniki:
13-56.jpg
13-56.jpg [ 13.75 KiB | Przejrzano 284 razy ]
10.054&10.055-2.JPG
10.054&10.055-2.JPG [ 28.08 KiB | Przejrzano 284 razy ]
Na górę
Post: pt mar 18, 2011 1:41 am 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw kwie 23, 2009 10:40 pm
Posty: 434
A czy naprawdę jesteś pewny, że właśnie te rezonatory są właściwe? (do twojego modelu)

_________________
Skoro nie można być uniwersalnym i wiedzieć wszystkiego, co się da wiedzieć o wszystkim, to trzeba wiedzieć wszystkiego po trochu. O wiele bowiem piękniej jest wiedzieć coś ze wszystkiego, niż wiedzieć wszystko o jednym.


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 9 ] 

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl