MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest pt wrz 12, 2025 2:52 pm

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 16 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2
Autor Wiadomość
Post: wt mar 01, 2011 1:30 am 
Offline
swój chłop

Rejestracja: ndz lut 13, 2005 10:51 pm
Posty: 187
Lokalizacja: Łódź
Niedawno stałem przed podobnym dylematem.
W końcu jednak pozbyłem się swojej W126 i po długich i bezowocnych poszukiwaniach czegokolwiek pozornie nadającego się do czegokolwiek kupiłem niestety W210 (jak w opisie).
Pojazd kosztował ponad 13 tysięcy, jednak drugie tyle muszę wpompować (sukcesywnie to czynię), żebym mógł toto nazwać Mercedesem.
OK. Po ogarnięciu "podstaw" jeździ się naprawdę fajnie, w porównywalnym komforcie do W126, za to z duuuuuużo lepszą trakcją na zakrętach, bardziej zdecydowanymi hamulcami, ale...
Styl - zero, spadek wartości - masakra, inwestowanie jakichkolwiek pieniędzy = wyrzucenie ich w błoto (nie do odzyskania).

Auto nie daje też pewności jazdy jaką miałem w mercedesach, np w drodze na wigilię wyskoczył błąd EPC engine cośtam, silnik zgasł i... zapalił dopiero po dwóch dniach, bez żadnych problemów!
W210 jest przepompowane trudnodiagnozowalną i płatającą mniej lub bardziej upierdliwe figle elektroniką. W W126 miałem dwukrotnie dłuższą listę wyposażenia, auto było starsze ponad 13 lat i wszystko działało bez zająknięcia, 210tka ciągle figluje, trzeba odpinać akumulator, żeby doprowadzić elektronikę do porzadku (zresetować), albo sprawdzić milion sterowników, kostek, szyn w poszukiwaniu przyczyn podpierając się StarDiagnosis co i tak nie gwarantuje sukcesu!
Jest drogo. Zgubienie, bądź poważniejsze uszkodzenie głupiego kluczyka stacyjki typu "rybka" to 700-1200zł (w zależności od regionu) na jego odtworzenie.
Zdarzają się jak przedmówcy pisali urwane kielichy przednich sprężyn, pozatem korozja na elementach "zewnętrznych", podłużnice, progi i podłogi raczej nie gniją (jak to miało miejsce w starszych mercach).

Moja rada: doprowadź do porządku gazownię (da się! moja W126 prawie nie znała benzyny! przez ~50000km jakie razem spędziliśmy).
I jeździj do końca świata pięknym, ponadczasowym, stylowym Mercedesem.


Jeśli jednak się uprzesz... Kupuj 290turbodiesel, bo mało pali i tańszy w naprawach i lepiej starsze egzemplarze (z mniej wybujałą elektroniką).

_________________
W140 350TD (kruszynka); Porsche 944 (zwyrolek), W202 200D afftomat (celinka)
ex: S210 300TD(prawie mercedes), W124 250D, W126 380SE (wszystkomający), 3x924, W124 250TD, 601S de Luxe, 2xW123, 106, scorpio i... inne ;)


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 16 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl