MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest pt wrz 12, 2025 1:11 am

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 5 ] 
Autor Wiadomość
Post: pn gru 20, 2010 2:39 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr sty 31, 2007 7:23 pm
Posty: 452
Lokalizacja: Szczecin
witam czeka mnie wymiana tylnych wahaczy tych małych co są chyba 4 na stronę. Nie wchodzi w grę zrzucenie całej tylnej belki.
Jak się zabrać za wymianę tulei pływających ?
Jak z dojściem do tych wahaczy trzeba dużo kombinować czy w miarę znośne dojście ?

_________________
W116 280SE `79
S204 220cdi `08

EX:
w123 240D `77
w124 E250
w124 250D `91
S203 220cdi lift


Na górę
Post: pn gru 20, 2010 8:44 pm 
Offline
postmistrz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr mar 29, 2006 10:24 am
Posty: 5349
Numer GG: 60349017
Lokalizacja: Bolesławiec
Dojście w miarę ,ale z odkręceniem nakrętek i wybiciem sworzni juz lipa.
Musisz mieć ściągacz taki jak do końcówek i najlepiej klucz pneumatyczny, inaczej to mordęga.
Po całej wymianie musisz ustawić geometrię.
Do wymiany tulei najlepiej zdemontować wahacze i sprężyny, prasa i ogień.
Najlepiej zdjąć belkę i mieć dostęp z każdej strony.

Ściagacz , prasa, palnik, pneumat bez tego nawet się nie zabieraj utkniesz w połowie z rozłożonym autem, a może nawet na pierwszym wahaczu :)

Lepiej oddać to do mechanika i mięć spokój.

I nie kupuj najtańszych wahaczy, albo tylko samych tulei.
Najważniejszy jest drążek prowadzący ten kup najlepszy jaki jest około 150 zł sztuka, są i po 30 :)
On odpowiada za geometrię i kiedy wyluzuje sie po pół roku to znów geometria.
Miałem to robic w 201 ale odpóściłem, w 124 od razu oddałem do mechanika .

_________________
W123 200 W123 230E W124 230E W201 190E C124 300CE S210 E420 W140 300SE 2.8 R129 280SL C124 E220 W220 320 CDI
C219 320 CDI


Na górę
Post: wt gru 21, 2010 5:07 pm 
Offline
wiarus senior

Rejestracja: wt gru 04, 2007 4:52 pm
Posty: 1454
Lokalizacja: ok.Cieszyna/Słupsk
U mnie też są wybite dwie tulejki z lewej strony, na dwóch dolnych drążkach. Radzisz, żeby kupic całe drążki? Poczatkowo chciałem wymienić tuleje na wszystkich drążkach, czyli 14 szt., ale wyszło jeszcze kilka rzeczy więc stawiam auto do mechanika i wymieni mi tylko te wybite. A odbijając od tematu taka ciekawostka, byłem wczoraj w ASO, oni nie sprzedają samych tulejek tylko całe tylne drążki, mało tego, końcówek drążków kierowniczych też nie mają tylko całe drążki kierownicze po 200zł.

_________________
W124 200D - Śnieżyna
W124 300D - Menczysław (ex)
W123 240D - Kruszynka (ex)
Skoda Favorit 135L+LPG (ex) - pierwsza dziewczyna-przeinwestowana, dobrze, że z nią nie wpadłem


Na górę
Post: wt gru 21, 2010 6:54 pm 
Offline

Rejestracja: pn maja 03, 2010 10:24 am
Posty: 0
Numer GG: 2329845
Lokalizacja: Kraków
Panowie jak są mocno wybite to można samemu wszystko zrobić nawet bez kanału. Oczywiście mowa o tylejach drążków.
Ściągamy drążek - wystarszy porządny klucz 17 lub 19.

Jak tuleja mocno wybita to wybijmy ją młotkiem i sama wypada, jak nie to niestety w moim przypadku wiertło tytanowe na wiertarkę i wycinam gume :)
Po wybiciu środka, brzeszczotem lub wyrzynarką nacinamy tuleje zewnętrzną, jak tylko pęknie to sama zejdzie.

Do zakładania przyda się imadło ale jak nie ma da się wbić na raty pobijając raz z jednej strony raz z drugiej. Tulejki z 13 letniego doświadczenia moge polecić Lemfordera (z resztą szły na I montaż), FEBI nie radzi sobie z polskimi dziurami. Przy okazji aby gładko weszła tulejka polecam mydło, płyn do naczyń, itp. Lepiej nie smarować bo na dziurze gotowa sie przesunąć.
Tulejki są w 2 rozmiarach oraz z tulejką pomocniczą. Wiem, że po wybiciu tem tulejki chyba Lemforder nie pasował i trzeba było montować FEBI.

Drążek reakcyjny ten z przegubem montowany poziomo (którym ustawia się zbieżność), wymienia się cały (częściej wywala się przegub niż tulejka, a na ogół i jedno i drugie). Nie każdym ściągaczem się podejdzie !!!

Domowym sposobem ciężko wymienić tulejkę w piaście wahacza. W samym wahaczu jeszcze ujdzie. Do sprężyn z tyłu przynajmniej w W124 nie potrzeba ściągacza. Spokojnie da się auto podnieść na odkręconym amortyzatorze, choć jak jest ściągacz to szybciej idzie.

Na koniec coś o stabilizatorze, wspornik kosztuje grosze przy okazji warto wymienić 2 gumy montowane do podłogi.

Warto też sprawdzić następujące rzeczy:
- tuleje mostu zarówno 2 tylne jak i 1 górną (w starym jak mi wybiło tulejkę to w końcu belka pękła)
- przednie tuleje belki (sanek)
- tylne tuleje belki

Charakterystyczną cechą auta z wybitymi tulejkami belki oraz zużytym przegubem dr. reakcyjnego jest pływanie tyłka w aucie.

Pozdr
PP

_________________
W124 200E 1992r M111.940 ASB ASD ortopedia


Na górę
Post: pn gru 27, 2010 11:07 am 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr sty 31, 2007 7:23 pm
Posty: 452
Lokalizacja: Szczecin
pawelp pisze:
Charakterystyczną cechą auta z wybitymi tulejkami belki oraz zużytym przegubem dr. reakcyjnego jest pływanie tyłka w aucie.

Chodź często winne są amortyzatory... Tak było w moim przypadku. Podstawa to dobre klucze płaskie z grzechotką i odgięte oraz trochę determinacji i uparcia a wszystko da się zrobić :)

_________________
W116 280SE `79
S204 220cdi `08

EX:
w123 240D `77
w124 E250
w124 250D `91
S203 220cdi lift


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 5 ] 

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 23 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl