MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest pt wrz 12, 2025 8:03 pm

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 57 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 4 Następna
Autor Wiadomość
Post: pn lis 22, 2010 7:48 am 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lip 15, 2005 10:51 am
Posty: 898
Numer GG: 5048999
Lokalizacja: Dębno [ZMY]
TReneR, pisałem dwa posty wyżej co wymieniłem i naprawiłem.

_________________
VW PASSAT B4 1.9TDI

CHRYSLER SEBRING 2.7 V6 2004r. - ex
JEEP GRAND CHEROKEE LTD 4.7 V8 1999r. - ex

BEZ GWIAZDY NIE MA JAZDY!!!

W124 E220 1995r. - ex
W124 250D 1992r. - ex
W124 200E 1991r. / E220 1994r. - SZCZEPAN - ex


Na górę
Post: pn lis 29, 2010 1:00 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lip 15, 2005 10:51 am
Posty: 898
Numer GG: 5048999
Lokalizacja: Dębno [ZMY]
Po dwóch tygodniach od resetu adaptacji, przeprowadziłem diagnostykę i ku mojemu zdziwieniu pojawiły się te oto błędy:

22 CC/EA signals emergency running mode
35 Lambda control is at rich stop, mixture too lean

Usunąłem je, odpaliłem silnik, uruchomiłem LIVE DATA i obserwowałem procesy. Przedtem wymieniłem wszystkie bezpieczniki na nowe, po tym jak wysiadły mi kierunkowskazy, a powodem był zaśniedziały bezpiecznik. Nie wiem czy to po wymianie bezpieczników czy po usunięciu wartości adaptacyjnych, bo silnik ma 750obr. na nim wcześniej były około 850. Gdy silnik zaczął nabierać temperatury i sonda lambda zaczęła działać pojawił się wspomniane błędy 22 i 35.

Czy w takim bądź razie problem ubogiej mieszanki leży po stronie sondy lambda?

Usunąłem błędy w czasie pracy silnika i błąd 35 został usunięty natomiast 22 był w aktualnych błędach. W czasie gdy jest ten błąd silnik inaczej pracuje, ma obroty na 850 i przepustnica otwarta jest o 0,4 stopnia.

Czy jest to możliwe, żeby problem z sondą lambda przekładał się na pracę przepustnicy? Może odwrotnie problem z przepustnicą przekłada się na błąd z sondą lambda? Błąd 22 można usunąć dopiero gdy wyłączy się silnik.

Gdzie znajduje się dokładnie zawór EVAP?

_________________
VW PASSAT B4 1.9TDI

CHRYSLER SEBRING 2.7 V6 2004r. - ex
JEEP GRAND CHEROKEE LTD 4.7 V8 1999r. - ex

BEZ GWIAZDY NIE MA JAZDY!!!

W124 E220 1995r. - ex
W124 250D 1992r. - ex
W124 200E 1991r. / E220 1994r. - SZCZEPAN - ex


Na górę
Post: pt gru 03, 2010 9:35 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: śr mar 26, 2008 8:12 pm
Posty: 64
Lokalizacja: Pszczyna
mr_simon pisze:
Gdzie znajduje się dokładnie zawór EVAP?


Na lewym nadkolu pod maską dochodzi do niego jedna wtyczka elektryczna i dwa przewody podciśnieniowe o średnicy ok. 1 cm u góry jest napis MOT.
Przynajmniej u mnie tak to wygląda.

_________________
124 220CE - 92 r.


Na górę
Post: sob gru 04, 2010 12:02 am 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob lut 17, 2007 2:48 pm
Posty: 118
Numer GG: 1444590
Lokalizacja: Częstochowa
mr_simon mam prośbę czy jakoś mógłbyś mi opisać lub jakieś fotki (linki czy coś) jak zreanimować wiązkę, jakie są problemy na co należy zwracać uwagę itp. Mam podobne problemy po wymianie silnika co opisujesz w tym temacie aczkolwiek z pewnymi różnicami. Do dwóch trzech tygodni po wymianie silnika było po prostu super auto normalnie nigdy tak nie zapierniczało nawet jak go kupiłem i nigdy też nie miałem problemów z falowaniem obrotów. Zaczęły się one pod koniec życia poprzedniego silnika i po wymianie zostały przy tym nowym silniku. Niestety po około trzech tygodniach auto po prostu się totalnie zamuliło już do końca; totalny brak mocy 200D 124 robi mnie jak che :( oraz falowanie, duuże spalanie, czasami potrafi zgasnąć szczególnie w korku jak "jadę na sprzęgle" muszę mu depnąć aby nie zgasł :/. Co się będę rozpisywał podobne problemy aczkolwiek różniące się od siebie czytając ten temat bardzo dużo wiedzy uzyskałem dzięki niemu, jakbyś mógł mr_simon jakieś wskazówki udzielić mi co do "uzdrowienia" wiązki to będę wdzięczny. Wskazówki jakie daje wuja są po prostu w pełni profesjonalne zasługuje na pochwałę. Teraz ja jak pozwolicie żeby nie tworzyć nowego tematu spróbuje swoją Ropuchę powrócić do życia :)

_________________
W115 240D '68 "Dziadek"
W201 250D '88 "Zielony"
W124 2,2CE '94 "Ropucha"
Samochód to jest Mercedes a inne marki to już tylko wynalazki


Na górę
Post: sob gru 04, 2010 9:11 am 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lip 15, 2005 10:51 am
Posty: 898
Numer GG: 5048999
Lokalizacja: Dębno [ZMY]
jac dzięki za wskazówkę :)

KaesteW tych tematach masz dokładny opis i wskazówki:

1. viewtopic.php?f=25&t=42174
2. http://www.mb.org.pl/forum/ubbthreads.p ... s/241581/1

_________________
VW PASSAT B4 1.9TDI

CHRYSLER SEBRING 2.7 V6 2004r. - ex
JEEP GRAND CHEROKEE LTD 4.7 V8 1999r. - ex

BEZ GWIAZDY NIE MA JAZDY!!!

W124 E220 1995r. - ex
W124 250D 1992r. - ex
W124 200E 1991r. / E220 1994r. - SZCZEPAN - ex


Na górę
Post: sob gru 04, 2010 6:15 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob lut 17, 2007 2:48 pm
Posty: 118
Numer GG: 1444590
Lokalizacja: Częstochowa
Dzięki wielkie za linka zagłębiam się już ładne parę godzin :)

_________________
W115 240D '68 "Dziadek"
W201 250D '88 "Zielony"
W124 2,2CE '94 "Ropucha"
Samochód to jest Mercedes a inne marki to już tylko wynalazki


Na górę
Post: ndz gru 12, 2010 6:57 am 
Offline

Rejestracja: pn maja 03, 2010 10:24 am
Posty: 0
Numer GG: 2329845
Lokalizacja: Kraków
Kaeste, gaśnie Ci bo masz emergeny mode, przez co nie jest podowane zasilanie na silnik krokowy przepustnicy. Zanim cokolwiek zrobisz to wymień sobie wiązke SAMODZIELNIE, nie dawał żadnym patałachom do roboty bo Ci kłopotów na robią. Jak się Simon już przekonał ASO nie sprzedaje wtyczek a same PIN, przynajmniej najważniejszych wtyczek. Musisz tak jak Ci już pisałem wymienić wszystko mniej więcej od pompy wspomagania do silnika (zasilanie cewek OBU), sterowanie cewek, zasilanie wtryskiwaczy, czujniki temp. oraz 8 żyłowy przewód przepustnicy.
Po tym zabiegu Carsoftem albo tym programem co bez Miszy nic nie wiadomo, kasujesz błedy analogowo i cyfrowo. Jeździsz chwilę i pratrzysz czy znowu gaśnie. Jak tak to zapalasz auto i chwytasz za przewód WN. Jak kopnie to do wymiany :)
Przy okazji jak masz LPG wymieniasz przewody WN i świece (najlepiej przewidziane pod LPG, czy co najmniej platynowe a najlepiej Irydowe - przy czym Bosch przy LPG jest tańczy niż NGK). Z Beru pod LPG jest jazda i to droga. Jak jeździsz na PB możesz kupić nawet w ASO (kupić Beru z logo MB) ale w cenie <10zł.
Co do wymiany kabli - rwiesz wsjo 1 cm od wtyczek wtryskiwaczy a przy przepusticy ok 2-3cm od złacza przepustnicy na podporze kolektora ssącego.
Następnie WAŻNE - czyścisz przepustnice jakimś STP albo innym dziadostwem do czyszczenia gaźników, wtrysków, itp.
Na koniec przetykasz podciśnienia - jedno ma średnice 7mm drugie 1-2mm są w połowie gardzieli przy zamkniętej przepsutnicy.

Następnie sprawdzasz czy nie masz uwalonego jakiegokolwiek przedowu podciśnieniowego - w praktyce wystarczy sprawdzić gumowe krućce i trójniki podciśnień od kolektora ssącego (w dieslu VACUM). Uwaga - w M111 jest akumulator ciśnienia pod prawym błotnikiem - (dwie kule) dostęp przez plastikowe nadkole. Pod lewym nadkolem masz filtr węglowy, trzeba sprawdzić czy dziura w nim nie wyleciała i czy nie spadł przewód. Jak to sprawdzisz, jeździsz autem i obserwujesz.

Jeździ dobrze to wiecej nie wracasz do tematu, jeździ źle robisz diagnostykę.

Jak nie masz interfejsu, to będę na święta w Częstochowie to moge Ci pomóc, zawsze mam ze sobą w aucie interfejs i laptopa T30 z RS-232.

_________________
W124 200E 1992r M111.940 ASB ASD ortopedia


Na górę
Post: ndz gru 12, 2010 7:20 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob lut 17, 2007 2:48 pm
Posty: 118
Numer GG: 1444590
Lokalizacja: Częstochowa
Mam gazik zawsze świece i kable montowałem BERU i nigdy z gazem problemów nie było i nie będzie :) Jeżeli chodzi o ten cały akumulator ciśnienia oraz filtr węglowy to może jakieś fotki być dał bo kurcze nie za bardzo kminie gdzie to w ogóle jest :/ Co do kabli i świec to muszę wymienić jak najszybciej (teraz przez 3 tygodnie L4 niestety i nic nie zrobione) i wiem dokładnie co to jest kopnięcie z kable WN (po takim kopie wieczorkiem kawy nie trzeba pić następnego dnia [jezyk3] ) Jak będziesz w czwie to możemy się zgadać to mi podpowiesz co jeszcze muszę posprawdzać i jak, raczej nie uda mi się wiązki złożyć żeby w święta już była choć nigdy nie wiadomo. Odezwę się do Ciebie na gg niedługo :)

_________________
W115 240D '68 "Dziadek"
W201 250D '88 "Zielony"
W124 2,2CE '94 "Ropucha"
Samochód to jest Mercedes a inne marki to już tylko wynalazki


Na górę
Post: ndz gru 12, 2010 10:53 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob cze 19, 2004 9:12 am
Posty: 987
Numer GG: 5552450
Lokalizacja: Golczewo woj. Zachodniopomorskie
http://www.w114-115.org.pl/f/viewtopic.php?f=25&t=48122 zdj nr 2 to filtr, a zdj 3 to akumulator ciśnienia

_________________
historia
pf 125 76r, dwie W-115, dwa Poldki Caro, Golf III i 124 ce
Obecnie
FSO Warszawa Truck 1995 1.6, FSO Polonez Caro 94r 1.6GLE (Złombol-car), Jakieś Exeo, Koreański Mercedes Korando 98r.


Na górę
Post: pn gru 13, 2010 8:20 am 
Offline

Rejestracja: pn maja 03, 2010 10:24 am
Posty: 0
Numer GG: 2329845
Lokalizacja: Kraków
Co do BERU to jakość ich już zdecydowanie odbiega od jakości sprzed lat. Kable BERU po roku zaczęły mi przebijać na świecach Boscha. Teraz mam Sentecha za połowę ceny i świece NGK (standardowe mimo LPG) i drugi rok zero problemów. Ponieważ zrobiłem już na nich z 12k to myślę co by nie wrzucić platynówek Boscha bo na serię LPG NGK mnie nie stać.
Swój chłop nick ciekawy, przy okazji też jestem po 2 tyg. L4 ale u mnie to kręgosłup się sypie. W każdym razie święta spędzam u teściów w Cze-wiem jakbyś potrzebował coś to daj znać (laptopa i tak zawsze mam w bagażniku więc Carsoft + ewentualnie WIS/EPC do dyspozycji mam.
Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do zdrowia,
PP

_________________
W124 200E 1992r M111.940 ASB ASD ortopedia


Na górę
Post: pn gru 13, 2010 2:46 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob lut 17, 2007 2:48 pm
Posty: 118
Numer GG: 1444590
Lokalizacja: Częstochowa
Aleś mnie zaskoczył nawet nie wiedziałem że takie coś jest w niej, oczywiście nie da się tam zajrzeć bez ściągania błotników??

_________________
W115 240D '68 "Dziadek"
W201 250D '88 "Zielony"
W124 2,2CE '94 "Ropucha"
Samochód to jest Mercedes a inne marki to już tylko wynalazki


Na górę
Post: pn gru 13, 2010 7:26 pm 
Offline

Rejestracja: pn maja 03, 2010 10:24 am
Posty: 0
Numer GG: 2329845
Lokalizacja: Kraków
Da się, podnosisz koło prawy-przód - najlepiej je ściągasz i odkręcasz plastikowe nakrętki 10. Na koniec w koniec wkręt na krzyżaka lub śrubę sześciokątą 8 pod progiem (obok odpływu wody spod nadkola i gumy pod podnośnik). Całość sciągasz, pewnie kupe błota wypadnie jak tego regularnie nie czyścisz i pod prawym nadkolem (dokładnie poniżej zawiasu klapy masz akumulator ciśninie (dwie połączone plastikowe kule, czarne lub białe :)), z kolei analogicznie pod lewym zawiasem za lewym błotnikiem filtr węglowy. Z kolei do filtra węglowego łatwiejszy jest dostęp po ściągnięciu błotnika (filozofia to nie jest - ok. 20min, ściągasz listwe, przy wąskiej tylko dół, 2 śruby pod listwą, otiwerasz drzwi i kluczem na patyku odkręcasz kolejne 2, ściągasz nadkole plastikowe, z przodu odkręcasz śrubę pod nadkolem i chyba luzujesz zderzak (uwaga aby nie urwać - bo będzie opadał zderzak), wyciągasz kierunkowskaz, odkręcasz listwę podreflektorową i reflektor od błotnika (będzie się trzymał, nie spadnie), oraz chyba 8 śrub od góry przy podniesionej masce - całość zajmie Ci maks. 30 min a montaż 2 razy szybciej pod warunkiem, że nie urwiesz spinek listwy.

Uwaga: w autach powypadkowych lub po prostu z uszkodzonym nieszczelnym plastikowym nadkolem, lejąca się woda po filtrze powoduje korozje. U mnie zawsze udawało się na czas zabezpieczyń minią i zwykłą czarną farbą. Jak zrobisz to za późno to czeka Cię jeszcze wymiana filtra (na alledrogo używkę kupisz za 50zł). On jest tylko po to aby opary z baku nie dawały Pb, wiec nie jest bardzo ważny, nie może być tylko zatkany. Ważne aby układ podciśnień był szczelny.

_________________
W124 200E 1992r M111.940 ASB ASD ortopedia


Na górę
Post: pn gru 13, 2010 7:34 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob cze 19, 2004 9:12 am
Posty: 987
Numer GG: 5552450
Lokalizacja: Golczewo woj. Zachodniopomorskie
Zdejmiesz koła i plastikowe nadkola, i będziesz widział.

_________________
historia
pf 125 76r, dwie W-115, dwa Poldki Caro, Golf III i 124 ce
Obecnie
FSO Warszawa Truck 1995 1.6, FSO Polonez Caro 94r 1.6GLE (Złombol-car), Jakieś Exeo, Koreański Mercedes Korando 98r.


Na górę
Post: czw gru 16, 2010 5:46 pm 
Offline

Rejestracja: ndz maja 23, 2010 1:23 pm
Posty: 0
Cytuj:
Co do wymiany kabli - rwiesz wsjo 1 cm od wtyczek wtryskiwaczy a przy przepusticy ok 2-3cm od złacza przepustnicy na podporze kolektora ssącego.


Ja nie obcinalem kabli przy wtyczkach 8)
Proponuje zorganizowac sobie piny (stosowane tez w autach VW, notabene w MB sa identyczne przy kostkach wtrysku jak i przy sterowniku) i nie tnac starych kabli, wyhaczyc specjalnym przyrzadem (cienki precik przypominajacy szydelko) piny z kostki i po prostu wymienic je na nowe wraz z kablami.
Ten przyrzad ma z pewnoscia kazdy szanujacy sie elektryk, na przyklad cos takiego:
http://img114.imageshack.us/img114/1082/auspinnerdv8.jpg
Jesli juz sie czlowiek wzial za odnowe wiazki, radzilbzm zrobic to dokladnie.
Podobnie z kostka przepustnicy - na oko jest nierozbieralna,ale wyczytalem gdzies na jakims niemieckim forum, ze nalezy "zepsuc" ta zewnetrzna tuleje, pod ktora okaze sie, ze kostka sklada sie z dwoch kolejnych elementow, z ktorych jeden jest nosnikiem pinow, a drugi to jego obudowa. To wszystko zostalo wlasnie wcisniete w ta nieszczesna tuleje, ktora sprawia, ze czlowiek mysli, ze kostka jest nierozbieralna.
Przyznam sie bez bicia, ze swojej zrobilem "trepanacje" i pozniej skleilem. Pozniej dopiero doczytalem sie, ze mozna ja rozebrac, ale bylo juz "po ptokach" ;)

Ogolnie dokladnosc i drobiazgowosc przy odbudowie wiazki okazuja sie byc szczegolnie wazne, jesli chodzi o pozniejsza bezproblemowa eksploatacje. Z tego powodu uwazam (tak przynajmniej robilem u siebie), ze nalezy ciac i pozniej sklajac lub jesli sie da, rozbierac kazda kostke i wymieniac kable az do "korzeni". Pozniejszy wyglad wiazki nie mial dla mnie wiekszego znaczenia, wazne bylo, zeby wszystko dzialalo jak trzeba.
Jesli ktos przyklada wage do wygladu wiazki, to albo niech tnie kable 1-2 cm przed kostka lub nabedzie droga kupna nowa wiazke w ASO [zlosnikhihi] (wie ktos moze ile wolaja ASO w PL za wiazke do M111? W Niemczech jest to ok 600 euro [krzyk] )

Pozdrawiam wszystkich aktualnie walczacych z wiazkami, tych, ktorzy juz maja walke za soba, a najserdeczniej oczywiscie tych, ktorych ta walka dopiero czeka [palacz]

_________________
W124 220E Bj. 1992 blau-schwarz metallic
W126 500 SEC Bj. 1988 blau-schwarz metallic


Na górę
Post: pn gru 20, 2010 7:38 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob lut 17, 2007 2:48 pm
Posty: 118
Numer GG: 1444590
Lokalizacja: Częstochowa
No ja chcę to dla siebie zrobić a nie na odwal się więc musi być porządnie. Zakupię sobie takie "kleszczyki" jakie pokazałeś na zdjęciu bo chyba domyślam się o co Ci chodzi (podobną robotę robiłem w jednej firmie zakładając monitoring do autobusów tylko tam wiązki miały 10-25 metrów długości i po 20-30 kabelków w wiązce) tylko tam jak mi się wtyczka rozwaliła to otwierałem walizeczkę i brałem nową :) a tu niestety. Wuja mógłbyś napisać lub jakieś fotki dać jakie dokładnie mam kupić te piny może numery? Generalnie fotki to zbawienie :)

_________________
W115 240D '68 "Dziadek"
W201 250D '88 "Zielony"
W124 2,2CE '94 "Ropucha"
Samochód to jest Mercedes a inne marki to już tylko wynalazki


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 57 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 4 Następna

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 23 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl