mr_simon pisze:
Wika pisze:
Pytanie tylko : co to zmieni oprócz statystyk ?
Właśnie oto chodzi, w rok temu ciotka pisała skargę na Policjanta, który wręcz groził jej podczas przeszukiwania jej domu, odpisali jej, że nie dopatrzyli się żadnych uchybień tego policjanta podczas tego przeszukiwania, działał on zgodnie z prawem.
Mimo to spróbuję, musi ktoś za to odpowiedziec.
Wiesz co ja uważam ? Powinieneś porozmawiać z tym policjantem w cztery oczy i wtedy byś wiedział, czy warto pisać tą skargę. Może to dobry policjant ? A przez taką skargę może polecieć (zwłaszcza jeśli nie jest typem "włazidupa"). Myślę, że już po chwili konwersacji byś wiedział czy gość jest w porządku czy nie, jakby okazał skruchę i pogadał z Tobą jak człowiek a nie jako "wielki pan władza" to myślę, że powinieneś odpuścić i dać mu po prostu szansę do refleksji. Gdyby okazał się arogancki albo nie chciał w ogóle rozmawiać, wtedy walcz jak lew bo takich trzeba się z tej instytucji pozbywać.
I prosiłbym o trochę zrozumienia dla policjantów, wydaje się niektórym ludziom że taka ich praca i nie ma od tego odstępstw, ale przecież to nie są roboty :\ kiedy ganiasz za bandziorami więcej jak 24h BEZ snu to można być zmęczonym. (nawet nie trzeba ganiać, spróbujcie tyle nie spać i zobaczycie jak będziecie funkcjonować).
I jeszcze nawiązując do wypowiedzi Grigorego, że są policjanci którym zależy i którzy chcą dobrze wykonywać swoją robotę. Z jaką postawą większości społeczeństwa się spotykają ? NIENAWIŚĆ. Ta osoba, która bardzo dobrze znam, opowiadała mi nie raz, jak to podchodzi do ludzi którzy go kompletnie nie znają i już widzi w ich oczach ognie. Wtedy sam siebie pytał -za co ? Przecież nawet mnie nie znają, nie wiedzą kim jestem. Nie raz grupka "joł jołów" była zdziwiona, kiedy zamiast mandatu i ładowania ich do radiowozu ów policjant poprosił grzecznie, aby nie pili tego piwa na klatce tylko gdzieś z boku bo ludzie dzwonią. Wtedy u nich wytrzeszcz

"dzięki" i odchodzili w szoku. Tylko trzeba się umieć zawsze zachować jak człowiek (odnosi się to do policjantów i nie-policjantów)