Już gdzieś wspominałem, że od kilku tygodni jeżdżę nowym (2 lata) mercedesem A-klasą. Jest to samochód służbowy, który służy do przewozu osób i nie bardzo wierzę w to, że ktoś tam zamontował opony o niewłaściwym rozmiarze, bo jest tam zamontowany taksometr, który nalicza kasę w zależności od przejechanych kilometrów. Musi być wszystko zgodne z założeniami fabrycznymi, bo inaczej mogłyby być problemy natury prawnej. GPS wskazuje mi tak 5-6 km/h mniej, niż prędkościomierz. Odległości się pokrywają. Podejrzewam, że jednak takie przekłamanie liczników w samochodach jest zamierzone. W moim golfie przekłamania są rzędu 10 km/h, że nie wspomnę już o moim W123

Ale tu, to już jest zupełnie inna historia
Podejrzewacie błędne pomiary GPS-u? Czy u kogoś wyszedł wynik odwrotny? Tzn: wskazania prędkościomierza samochodowego były mniejsze niż GPS?