No więc dziś zagrałem na całego. Około 14.00 ruszyłem do kolejnych diagnostów, każdy do którego trafiłem twierdził że nie może bo np. nie ma odpowiedniej książki... no więc poleciałem na PKS, jak to zwykle w takich miejscach i tam jest stacja diagnostyczna.
Mówię że chodzi o wagę własną motocykla. "a jakiego motocykla?". Honda VF 750. "hmmm... nic z tego".. ? ...
Odesłał mnie z kwitkiem - na wagę.
No więc postanowiłem zgrać cwaniaka. Walę do urzędu.
Za 10 minut 15-ta ... i żalę się paniom że no niestety wszędzie mnie z kwitkiem odprawiają, że "jakieś pismo by się przydało aby ich przymusić - no niech panie coś poradzą...pięć dni się już tłukę" [6 dni miałem miękki dowód] - dzwonią w moim imieniu do diagnosty z PKS
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
a ja chwilę temu od niego zostałem odesłany na wagę ... gdzie nie chciało mi się w ogóle jechać
Twardo ściemniałem że na złomowisku byłem i że dupa - że nie chcą mi robić przysług, nawet za kasę - kłamałem jak poeta
Efekt efektem ... panie były na tyle uprzejme że załatwiły za mnie sprawę na tyle na ile tylko mogły
Pojechałem motorem na wagę. Bez tablic, bo nie chciało mi się ich wiercić. Zważony. 250 kg odważnikami
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
No nic, dziękuję temu panu za przysługę - na serio, dałem co łaska, tak powinno być wszędzie
No i czego teraz się czepię?
A no z tym pieprzonym kwitkiem muszę udać się na powrót do litościwego diagnosty żeby ten wystawił mi kwit dla urzędu .... no jak pragnę zdrowia ... to pokiego mam teraz jechać do niego, tu dałem dychę a temu już kompletnie za nic... no nie... sorki, za łaskę ... dam 50 PLN! ...? za co? ...
Czyści mnie ze złości - w poniedziałek będę walczył dalej!
_________________
www.arahnet.org - usługi i bezpieczeństwo IT
BMW E32 750iA '91 magia V12
Ford Fiesta 1.3 [LPG]
(do pracy)Honda VT 1100 SHADOW
Ex: MB W123 300 d '79
Ex: BMW E32 735i '87
Ex: Honda VF 750 F