MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

O ile w W124 kilma jest dość powszechnym urządzeniem (tak samo automat) o tyle w Beczkach to dość rzadka sprawa, a sprawna klima to już niemal legendy , no dobra może w "normalnie" eksploatowanych Beczkach. Automat to już częściej. Wg mnie M102 jest do Beczki w pełni wystarczający. Zwróćcie uwagę, że w pierwszej połowie lat '80 mieć "E-klassę" 230 (obojętne czy W czy C czy S) to juz był POWER jak powiedzmy dzisiejsze E350 (powyżej mamy E500 i wersja AMG, wtedy powyżej było już tylko 280 i wersje AMG). Do tego przeciętne autko w klasie "Beczki" (np BMW 5, Opel Rekord, Ford Granada) miało słabsze silniki.
MB RULEZ

_________________
pozdrawiam
broneq

W123 C 230CE 1983r i W115 220D 1974r
Stare Mercedesy ... są doskonałe.

Świetny pomysł.

Tylko, że 3/4 posiadaczy M110 można spotkać albo w tramwaju albo w Seicento.

_________________
123. W, S i C.

nie wiem o co ci chodzi tym stwierdzeniem, ale u mnie czy na klimie czy bez moc jest wystarczajaca by sie rozbujac do dobrych 190km/h na 4-ce manual!z drugiej strony jak ktos kupuje w123 obojetnie z jaka jednostka napedowa by sie scigac to chyba cos nie tak z nim...

_________________
S123 230TE '81+pare innych

Chodzi mi o to, że naprawdę czuć ogromny spadek mocy włączając A/C. Być może tylko u mnie

Nie kupiłem swojego maleństwa, żeby się ścigać. Do ścigania są wersje AMG, Brabus z Mercedesa, albo z konkurencji: Toyota Supra, Nissan Skyline, Mazda RX-7, Subaru Impreza, Lancer EVO.

Chodzi mi tylko i wyłącznie o frajdę z jazdy: o przyjemność, dźwięk 6-cylindrów, przyjemny chłodek w lato i spojrzenie ludzi, którzy widzą na drodze odłamek niemieckiej historii motoryzacji.

Pzdr

_________________
W123 280CE '84
Mitsubishi Pajero 3.0V6 '98
Volvo V50 2.0D '07